Koła naukowe na UM w Łodzi

[aleCzak]

Cześć!
Mam pytanie dotyczące Studenckich Kół Naukowych (STN) w Łodzi.
Ciężko jest się zapisać do takiego koła? Ile osób liczą mniej więcej takie koła? Można się czegoś nauczyć na takim kole?
Czy tylko mi się wydaje, że w Łodzi nie ma za dużo tych kół (patrząc, że liczba studentów jest największa w Polsce)?
Czy osoby, które uczęszczają na koło mają realnie większe umiejętności praktyczne, ułatwiające zrobienie specjalizacji?

Pozdrawiam

[Anielka]

Ciężko jest się zapisać do takiego koła?

po prostu przychodzisz na spotkania, nie ma kolejek czy ograniczeń osobowych (co najwyżej krzesełek może braknąć )

Czy tylko mi się wydaje, że w Łodzi nie ma za dużo tych kół (patrząc, że liczba studentów jest największa w Polsce)?

na stronie STN naliczyłam na szybko ponad 60. Mało?

[Ziomek123]

Jakieś fajne koła możecie polecić?

Nie jestem zainteresowany pisaniem prac, tylko chodzeniem na dyżury

[Giardia Lamblia]

Mnie ciekawi czy istnieje na UMEDzie jakiś wewnętrzny ranking kół naukowych (biorąc pod uwagę np. liczbę publikacji)? Na innych uczelniach można się z czymś takim spotkać. Z tego co kojarzę, to sam nie potrafiłem nigdzie czegoś takiego znaleźć.

[krisofis]

Mnie ciekawi czy istnieje na UMEDzie jakiś wewnętrzny ranking kół naukowych (biorąc pod uwagę np. liczbę publikacji)? Na innych uczelniach można się z czymś takim spotkać. Z tego co kojarzę, to sam nie potrafiłem nigdzie czegoś takiego znaleźć.

Coś takiego jak oficjalny ranking nie istnieje, co moim zdaniem wcale nie jest złe, bo choć na tym etapie nie mamy jeszcze parcia na liczbę publikacji ale na rozwijanie zainteresowań

Oczywiście można polegać na opiniach krążących wśród studentów - myślę, że o trzech-czterech kółkach słyszeli wszyscy studenci wydziału, reszta jest dla zainteresowanych

Czy tylko mi się wydaje, że w Łodzi nie ma za dużo tych kół (patrząc, że liczba studentów jest największa w Polsce)?

na stronie STN naliczyłam na szybko ponad 60. Mało?

Nie wszystkie koła są zarejestrowane na powyższym wykazie, ale zapewniam, że jeżeli coś Cię bardzo interesuje to na pewno znajdziesz miejsce i osoby, które przygarną Cię pod swoje skrzydła

[attyde]

Żeby chodzić na dyżury nie musisz być w kole. No i radzę poczekać na chociaż odbycie zajęć z propedeutyki przedmiotu, z którego chcesz się rozwijać dalej Przy okazji, popularne koło = dużo ludzi = problemy z dyżurami etc.