Do studentów lekarskiego w Katowicach

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
sygilaria
Posty: 319
Rejestracja: 13 maja 2013, o 12:45

Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: sygilaria »

Proszę każdego z zaglądających tu studentów medycyny z Katowic o napisanie jaka jest, waszym zdaniem, największa wada i największa zaleta tej uczelni. Mile widziane uzasadnienie.

Bardzo proszę o szczere opinie
Awatar użytkownika
Wendigo
Posty: 1213
Rejestracja: 9 mar 2012, o 11:37

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: Wendigo »

Największą wadą uczelni w obecnym momencie jest jej wygląd, aczkolwiek w najbliższych latach powinno się to zmienić, gdyż w obecnym momencie prowadzone są dość intensywne prace renowacyjne. Pani z dziekanatu potrafi być niesympatyczna, jeżeli nie okaże jej się należytego szacunku. Niektórzy asystenci są faktycznie wredni, ale żaden z nich nie jest nie do przejścia.

Jeżeli chodzi o zalety, to na pewno zalicza się do nich fakt, że wszystkie zajęcia na pierwszych latach odbywają się w jednym miejscu i nie ma konieczności przemieszczania się po mieście i w związku z tym jest trochę więcej czasu wolnego. Klimat wśród studentów na roku jest raczej dobry, przepływ informacji szybki, wszyscy wymieniają się materiałami itd. Wiadomo, zdarzają się momenty, kiedy można zauważyć drobne antagonizmy, ale to jest typowe dla każdego społeczeństwa. Biblioteka jest bardzo dobrze wyposażona", chociażby w porównaniu do biblioteki CMUJ.

Jeżeli chodzi o zaliczenia, to mam mieszane uczucia. Na pierwszym semestrze kolokwia potrafią dla niektórych być sporym problemem, gdyż ich poziom jest naprawdę wysoki (m.in. dlatego, że pytania się nie powtarzają), zwłaszcza z anatomii i histologii (histologia trzyma poziom przez cały rok), tak więc poziom wiedzy jaki muszą przyswoić studenci jest całkiem wysoki. Na drugim semestrze jest już całkiem inaczej, na anatomii potrafią powtórzyć WSZYSTKIE pytania, więc zaliczenie nie jest żadnym problemem. Jeżeli chodzi o sesję, tu też bajka. Były 3 egzaminy: z anatomii, biofizyki i histologii. Z anatomii (podobno, nie pisałem tego egzaminu) i biofizyki pytania były w 100% takie same jak rok temu, nawet na histologii powtórzyli część pytań. Nie wiem czy jest to OK, nie będę tego oceniał, mogę tylko powiedzieć, że z tego powodu naprawdę ciężko jest wylecieć z tej uczelni.

Nie wiem czy o to Ci chodziło, jeżeli nie, to zadaj bardziej konkretne pytanie
nika101
Posty: 20
Rejestracja: 20 maja 2013, o 11:20

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: nika101 »

A dla mnie Twoja odpowiedź była bardzo przydatna, dzięki.
hioscyna
Posty: 10
Rejestracja: 11 lip 2013, o 17:40

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: hioscyna »

No ja uważam że z SUMu to jednak stosunkowo łatwo wylecieć porównując to z innymi uczelniami, nie wiem jak to było teraz na 1 roku ale zawsze było tak że po 1 roku odpadało kilkadziesiąt osób, i średnio na 3 było o ok 100 osób mniej niż zaczynających 1 rok. I to nie tylko tacy odpadają co nie mają silnej woli czy coś np u mnie na roku ok 60 osób wywalili bo osoby te nie zdały rozbójnika z bioli

A plusy uczelni: to własnie to że wszystko jest na miejscu, teraz sale ćwiczeń anatomii remontowali to pewnie będzie cacy , centrum symulacji, ludzie fajni, choć pewnie znałazłoby się kilka czarnych owiec ale to jak wszędzie,ale atmosfera na roku jest naprawdę spoko.
Ogólnie myślę że jak ktoś daje radę w Kato-pato to wszędzie sobie da radę ( oto przykład: kolega z grupy nie zdał biochemii i przeniósł się na II rok do Bydgoszczy, u nas ledwo dawał radę a tam miał średnią 4,0 po drugim roku) .
Są katedry lajtowe jak katedra biofizyki ale są też takie które potrafią przycisnąć jak np.katedra biochemii czy patofizjologii ale wszystko z umiarem jak solidnie się nauczysz to zdasz to juz nie czasy Gumy że zdanie było loterią.
A na koniec satysfakcja z ukończenia Mordoru
Awatar użytkownika
bradykinina
Posty: 90
Rejestracja: 5 lip 2013, o 20:54

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: bradykinina »

Spotkałem się z opinią, że w Katowicach nauka umiejętności praktycznych jest słabo prowadzona. Czy jest to prawda ?
hioscyna
Posty: 10
Rejestracja: 11 lip 2013, o 17:40

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: hioscyna »

Nie wiem ale nigdy z taką opinią się nie spotkałam. Ale praktycznych to znaczy jakich? badanie pacjenta i takie rzeczy to jak najbardziej ok, jeśli chodzi o chirurgie to na pewno nikt nikomu nie da robić nie wiadomo czego ale to raczej wszędzie, robienie EKG?USG? Teraz jest to centrum symulacji i ludzie z wyższych lat maja tam zajęcia głównie z ginekologii, anestezjologii, medycyny ratunkowej i chirurgii.
Awatar użytkownika
Wendigo
Posty: 1213
Rejestracja: 9 mar 2012, o 11:37

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: Wendigo »

bradykinina pisze:Spotkałem się z opinią, że w Katowicach nauka umiejętności praktycznych jest słabo prowadzona. Czy jest to prawda ?
Tutaj ciężko mi się wypowiedzieć, ponieważ nie znajduję się jeszcze na tym etapie edukacji. Wiem, że nauka umiejętności praktycznych zależy w głównej mierze od chęci studenta. Mi na przykład na praktykach pielegniarskich po pierwszych roku pozwolono zrobić nacięcie a później zszyć ranę po zabiegu.

hioscyna, u nas na pierwszym roku było naprawdę ciężko wylecieć. Po pierwszym semestrze odpadło około 50 osób, ale nie było to tak, że ich wyrzucili, po prostu sami zrezygnowali, bo wydawało im się, że nie dadzą rady. Ci co wytrzymali, mimo tego, że po pierwszym semestrze mieli wszystko w plecy, dalej są z nami na pokładzie. Myślę, że w sumie wyleci około 10 osób, przy czym w większości są to osoby, dla których nauka znajduje się na ostatnim miejscu. Czasy się zmieniają, widać władze uczelni również łagodnieją.

Właśnie, zapomniałem o Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, jedna z większych zalet tej uczelni.
hioscyna
Posty: 10
Rejestracja: 11 lip 2013, o 17:40

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: hioscyna »

Dokładnie dużo zależy od danej osoby, od tego na jakich lekarzy trafi się na praktykach a z tym różnie bywa, są tacy co rzeczywiście chcą Cię czegoś nauczyć a są tacy co zlewają Cię z góry na dół, ale to tyczy się całej Polski bo znajomi mieli praktyki w różnych miejscach. Jeżeli chcesz zostać zabiegowcem i będzie Ci na tym bardzo zależało to zawsze możesz się wkręcić gdzieś np. na dyżury w jakimś szpitalu i tam zawsze się czegoś konkretnego nauczysz ale trzeba chcieć. Z drugiej strony nie każdy swoje życie zawodowe chce spędzić przy stole operacyjnym, na początku to każdy a na pewno duża część osób chce być chirurgiem itp. później to wszystko trochę się zmienia
Awatar użytkownika
bradykinina
Posty: 90
Rejestracja: 5 lip 2013, o 20:54

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: bradykinina »

Utwierdzacie mnie w przekonaniu, że na ŚUM nie jest tak źle jak to niektórzy malują Cieszę się z tego powodu, bo jest to najbliższa dostępna dla mnie uczelnia i prawdopodobnie będe na niej studiował już niebawem
xredox
Posty: 56
Rejestracja: 12 lip 2013, o 21:57

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: xredox »

A ja mam pytanie - w jakim języku trzeba uczyć się anatomii? Angielski, łacina?
Awatar użytkownika
szczawiooctan
Posty: 20
Rejestracja: 3 lip 2012, o 14:20

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: szczawiooctan »

xredox pisze:A ja mam pytanie - w jakim języku trzeba uczyć się anatomii? Angielski, łacina?
U nas każdy uczył się jak chciał. Pewnie też tak będziecie mieli
Awatar użytkownika
Wendigo
Posty: 1213
Rejestracja: 9 mar 2012, o 11:37

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: Wendigo »

Ja bym jednak polecał łacinę, wydaje mi się, że lepiej nauka wchodzi". Do tego na praktykach zauważyłem, że rozpoznania w szpitalu są napisane również w łacinie, dlatego np. można sobie w łatwiej wypatrzyć jakąś ciekawą operację.
Awatar użytkownika
Corpus_Pineale
Posty: 47
Rejestracja: 16 sty 2010, o 11:33

Re: Do studentów lekarskiego w Katowicach

Post autor: Corpus_Pineale »

Wada: straszny syf jeśli chodzi o przepływ informacji, organizacje itp.

Zalety:
- BARDZO ciężko wylecieć
- super atmosfera wśród studentów - wspólny wróg umacnia więzi, zdaje się
- dobry przepływ informacji i materiałów między studentami
- większość kadry jest sensowna, można się dogadać oraz nauczyć, o ile jest się tym zainteresowanym
- a jeśli chodzi o praktyki w naszym CSK - super i ogólnie ja się jaram
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości