Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Przypominam, że państwo naciąga też nas
-
- Posty: 1524
- Rejestracja: 5 cze 2012, o 10:47
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
I to jest powodem do tego, żeby się bawić w studiowanie?
-
- Posty: 1524
- Rejestracja: 5 cze 2012, o 10:47
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Uwielbiam ludzi, którzy nie mając własnego zdania wypowiadają się.
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
A ja sadzę, że osoba, która napisała, że skończyła germanistykę, pedagogikę i psychologię sobie jaja robi najzwyczajniej
Lekarsko-dentystyczny Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
- christina90
- Posty: 94
- Rejestracja: 16 lip 2012, o 17:50
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Owszem płaci sie, ale jest też mnóstwo różnego rodzaju stypendiów (sportowych, artystycznych, naukowych itd.), czy to od uczelni , czy od osób prywatnych, szczególnie w USA, gdzie ponoć studia są całkowicie płatne. Można tez wziąć na studia kredyt studencki, a czytałam też, że w razie potrzeby uczelnia pomaga nawet studentom w trudnej sytuacji materialnej dając pracę np. w bibliotece uczelnianej.Yasu pisze:ZA GRANICĄ ZA STUDIA NA PAŃSTWOWEJ UCZELNI SIĘ PŁACI
A u nas co? Całe gno. Stypendia owszem są , ale za nie studiów nie opłacisz, a medycznych to już na pewno nie, a o tym, żeby coś jeszcze na życie zostało to już mowy nie ma. Kredyt studencki też można wziąć, ale co z tego, jeśli to góra 30 parę tysięcy zł, a za jeden semestr lekarskiego płaci się średnio 15000. Więc na ile ten kredyt wystarczy? Na 2 semestry.
Szkoda tylko, że nasz kochany rząd wprowadzając płatne studia po wykorzystaniu limitu ECTS nie pomyślał chociaż o stypendiach, albo zwolnieniach z opłat dla najlepszych studentów. Albo chociaż o kredytach studenckich które starczyłyby na pokrycie kosztów studiów i życia na nich.
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Yasu, PO PIERWSZE - w ogóle mnie nie znasz, więc odpuść sobie ocenianie, bo możesz naprawdę niechcący napisać 2 słowa za dużo.
Widzę, że bardzo leży Ci na wątrobie naciąganie przeze mnie budżetu państwa - otóż dla Twojej informacji - germanistykę studiowałam dziennie, natomiast licencjat z pedagogiki i mgr z psychologii robiłam zaocznie, więc Twoja kieszeń, ani kieszenie innych podatników z pewnością NIE ucierpiały. PO DRUGIE skoro wypisujesz takie brednie, że nie wiesz czy się śmiać czy płakać to widocznie nie miałeś takiej sytuacji, że rodzice zmusili Cię do podjęcia studiów, których nie chciałeś - w moim przypadku tak było i gdyby nie to pewnie od razu wylądowałabym na lekarskim, ale niestety życie mnie urządziło inaczej.
Więc daruj sobie oszczerstwa pod moim adresem.
Amani to nie są jaja - faktycznie tak było z moją edukacją - fakt to pewnie wygląda dziwnie,ale zapewniam Cię, ze znam sporo ludzi, którzy pokończyli dużo innych kierunków i dopiero wtedy poszli na to co ich naprawdę interesuje.
Pozdrawiam forumowiczów, którzy nie oceniają po ilości przestudiowanych kierunków.
Widzę, że bardzo leży Ci na wątrobie naciąganie przeze mnie budżetu państwa - otóż dla Twojej informacji - germanistykę studiowałam dziennie, natomiast licencjat z pedagogiki i mgr z psychologii robiłam zaocznie, więc Twoja kieszeń, ani kieszenie innych podatników z pewnością NIE ucierpiały. PO DRUGIE skoro wypisujesz takie brednie, że nie wiesz czy się śmiać czy płakać to widocznie nie miałeś takiej sytuacji, że rodzice zmusili Cię do podjęcia studiów, których nie chciałeś - w moim przypadku tak było i gdyby nie to pewnie od razu wylądowałabym na lekarskim, ale niestety życie mnie urządziło inaczej.
Więc daruj sobie oszczerstwa pod moim adresem.
Amani to nie są jaja - faktycznie tak było z moją edukacją - fakt to pewnie wygląda dziwnie,ale zapewniam Cię, ze znam sporo ludzi, którzy pokończyli dużo innych kierunków i dopiero wtedy poszli na to co ich naprawdę interesuje.
Pozdrawiam forumowiczów, którzy nie oceniają po ilości przestudiowanych kierunków.
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 22 wrz 2012, o 11:42
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Dziwne pokolenie nam dorasta. dorosłych ludzi robiących to co nakażą rodzice
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
zła_studentka, o tym samym pomyślałam.
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Faktycznie w wieku 19 lat przy wyborze pierwszych studiów jest się nadzwyczaj dorosłym:/
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Tak, pierwsze studia, ale jak sama napisałaś skończyłaś jeszcze pedagogikę i mgr z psychologii, więc już raczej 19 lat nie miałaś, jak robiłaś mgr. Trochę mnie dziwi, że nie przerwałaś studiów i nie startowałaś na medycynę. Ja też poszłam na inny kierunek na którym mi się nie spodobało i zrezygnowałam. Po prostu mnie się to wszystko dziwne wydaje. Ale to Twoje życie i jak naprawdę chcesz iść na medycynę to czemu nie
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
madzia409, Rozumiem, że można studiować to co chcą rodzice, ale trzy kierunki? Poza tym ja wychodzę z założenia, że w dzisiejszych czasach każdy kolejny papier raczej przeszkadza niż pomaga. U mnie w mailroomie z pocztą pracuje dziewczyna z trzema magistrami i przekłada pocztę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości