Aport
Aport
Witam! Nauczyłem mojego psa komendsiad",leżeć",podaj łapę etc. Ale zastanawiam się jak nauczyć go aportowania. Gdy rzucam mu piłkę, łapie ją, ale nie chce oddać. Chyba, że podejdę i powiem kilka razydaj to łaskawie wypusci ją z pyska. Często natomiast widziałem jak ktoś rzuca psu np patyk, a on bez słowa biegnie, lapie i oddaje go panu. Jak mogę nauczyć mojego psa, żeby tak robił?
- MiRACiDiUM
- Posty: 892
- Rejestracja: 20 wrz 2005, o 01:00
Re: Aport
Mój pies też nie chce oddawać patyków. A jak znajdzie jakąś kość to nie mogę go złapać, bo ucieka i ukrywa się przede mną w krzakach. Nie wiem, czy on się czegoś nauczy bo trudno skupić jego uwagę na czymś, jego ulubionym zajęciem jest gryzienie. Wchodzi na mnie rano i zaczyna gryźć po nosie i uszach, żebym się obudził. A jak nie wstaję to szczeka mi prosto do ucha. Kiedy wasze psy traciły mleczne zęby? Mojemu Maksowi wczoraj wypadła górna jedynka, a dzisiaj druga, ale już widzę, że mu wychodzą nowe.
Re: Aport
Sprobuj dac mu jakas nagrode( jakis przysmak czy cos:D) jak juz uda mu sie wypuscic ten patyk z pyszczka.ja w taki sposob nauczylam swojego pieska kazdej komendy, a przynoszenia kija nawet nie musialam go uczyc, bo sam to zaczal robic bo to jest jego ulubiona zabawa. Caly dzien moglby biegac za patykiem.)
Re: Aport
Witam
Bardzo dobrze, że Twój pies umie już komendęsiad", ponieważ przed oddaniem Ci aportu powinien właśnie usiąść. Pies koniecznie powinien znać jeszcze komenędo mnie lub coś takiego. Ty po aport nie podchodź, sam powinien Ci go przynieść. Więc kiedy zwierzak już podniesie z ziemi aport i nie chce sam przyjść, to odwróć się po prostu i idź w przeciwnym kierunku mówiąć wołającdo mnie lubchodź czy każdą inną komendę przywołującą. Najpierw ćwiczcie tylko przychodzenie, nie zabieraj mu od razu aportu. Wkrótce pies zrozumie, że jeśli Ci go nie odda, to nie będzie zabawy.
Na mojego psa takie coś nie działa, bo jego w ogóle nie ciągnie do aportowania A szkoda, bo uwielbiam ten widok P Ale uczyłam tym sposobem inne psy i bardzo szybko zrozumiały o co chodzi
powodzenia
Bardzo dobrze, że Twój pies umie już komendęsiad", ponieważ przed oddaniem Ci aportu powinien właśnie usiąść. Pies koniecznie powinien znać jeszcze komenędo mnie lub coś takiego. Ty po aport nie podchodź, sam powinien Ci go przynieść. Więc kiedy zwierzak już podniesie z ziemi aport i nie chce sam przyjść, to odwróć się po prostu i idź w przeciwnym kierunku mówiąć wołającdo mnie lubchodź czy każdą inną komendę przywołującą. Najpierw ćwiczcie tylko przychodzenie, nie zabieraj mu od razu aportu. Wkrótce pies zrozumie, że jeśli Ci go nie odda, to nie będzie zabawy.
Na mojego psa takie coś nie działa, bo jego w ogóle nie ciągnie do aportowania A szkoda, bo uwielbiam ten widok P Ale uczyłam tym sposobem inne psy i bardzo szybko zrozumiały o co chodzi
powodzenia
Re: Aport
Słuchajcie. moim zdaniem ludzie często popełniają błędy wychowawcze, ucząc aportowania trzeba być bardzo cierpliwym. Mianowicie pieski często przynoszą aport ale trzymają go w pysku,a my często zabieramy mu go i przez to uczymy go kolejnej zabawy jaką jestspróbuj zabrać mi aport". Mój pies na początku próbował wymusić na mnie tę zabawę jednak nie dalem się sprowokować. Najlepszym zachowaniem przy takiej sytuacji jest nie zwracanie uwagi, pies jeśli będzie chciał dalej bawić się sam przyniesie Ci aport.
Re: Aport
na mojego niestety ta metoda była nieskuteczna. Po pewnym czasie gdy zatrzymywałem się i chcialem wziąć od niego aport, on z powrotem brał go w zęby. ale może na inne psiaki to działamalwka pisze:Temu samemu ma zapobiegać sposób na odwrócenie się od psa i marsz w przeciwną stronę, o czym pisałam wyżej
Re: Aport
Pomocna moze być długa linka taka 5-10m. W razie gdy pieskowi zechce się uciec można go szarpnąć i przywołać do siebie. A jesli chodzi o oddawanie aportu to można zamienić na smakołyk lub bardziej drastycznie: otwarta dłonią puknac w głowę. Na pewno wypuści.
Re: Aport
o matko, w życiu o czymś takim nie słyszałam Nie radzę próbować bo pies się zrazi i nie będzie chciał się już w ogóle uczyć aportowania a w szczególności oddawania bo zwyczajnie będzie się BAŁLotka pisze:otwarta dłonią puknac w głowę. Na pewno wypuści
Zamiana na smakołyk jest zdecydowanie mądrzejszym sposobem
Re: Aport
Jeśli wykazuje zainteresowanie rzucanymi przedmiotami to połowa sukcesu.
Kup otok, psa trzymaj przy nodze, rzuć patyk (trzymając psa przy sobiekróciutko") wydaj komende aport, pies dobiegnie (możesz pochwalić go podczas dochodzenia aportu), weźmie i zacznij przywoływać go do siebie sciągając lekko otok.
Jak już to opanuje to pracujesz nad tym aby aport oddawał w siadzie na komendedaj (nie wcześniej nie później).
Po kilkudziesięciu próbach pies będzie najprawdopodobniej aportował
AAAAA zapomniałbym o smakołykach - WSKAZANE
pzdr
Kup otok, psa trzymaj przy nodze, rzuć patyk (trzymając psa przy sobiekróciutko") wydaj komende aport, pies dobiegnie (możesz pochwalić go podczas dochodzenia aportu), weźmie i zacznij przywoływać go do siebie sciągając lekko otok.
Jak już to opanuje to pracujesz nad tym aby aport oddawał w siadzie na komendedaj (nie wcześniej nie później).
Po kilkudziesięciu próbach pies będzie najprawdopodobniej aportował
AAAAA zapomniałbym o smakołykach - WSKAZANE
pzdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości