Efektywna Nauka - Wasze sposoby rady pomysły

[alces]

sorki odejde troszke od tematu, ale skomentuje ostatniego posta

choć specjaliści zalecają wodę mineralną, niegazowaną bo wypłukuje zbędne substancje.

hmmm mnie inaczej ucza na studiach, wlasnie zeby pic gazowana, i nie sugetowac tekstami w gazetach na ten temat (ze niby niegazowana lepsza niz gazowana), bo w wiekoszsci wypadkow osoby co o tym pisza w gazetach kompletnie sie na tym nie znaja
podam przykald
wczoraja w tv podali za maja szczepionek na malarie (mimo ze chwile wczesniej powedzieli ze nie znaja przyczyny egzotycznej choroby - jak ja nazwali, a Polacy co raz czesciej przywoza ja z zagraniczych wycieczek) moj profesor nam mowil ze taka nie istnieje to jedynie wybujala fantazja dziwnnikarzy. i ze niby jak opracuja szczepionek aby nas komar Anopheles nie ukul widac ze ktos kto ukladal ten material wiedzial tyle o ile na ten temat bo podali ze nie wiadomo co wywoluje chorobe, ale wiedzieli ze wkraczanie choroby na nowe tereny, sprzyja podwyzszanie rocznej temeratury na ziemi (a zeby to stwierdzic wypadalo by wiedziec ze to temperatura ogranicza wystepowanie Anopheles i dlatego nie mozemy sie nia zarazic bedac w chlodniejszych krajach.ehhh

[1olka4]

Hmm. Niegazowana mineralna jest chyba zdrowsza!? Ja uwielbiam czytac Tombaka (jakiś czas temu miałam kompletnego świra na punkcie zdrowego odżywiania) On poleca niegazowaną. Po co nam zbędny dwutlenek węgla?!

[alces]

tak nam tlumaczyl na wykladach nasz prof - a jego tytulu naukowego nikt nie kwestionuje a co do pana Tombaka, to chwali sie na swojej stronie ze ma tytul prof. dr. hab., w dodatku jest biochemikiem tylko ze to jedyna strona ktore tak pisze (poza rekalmami jego ksiazek - gdzie pewnie sam pisal notke), ciekawe gdzie robil ten doktorat w bazie tylułów naukowych nie figuruje, to przypadek?

ciezko mi wierzyc w cokolwie co mowi skoro na stronie zastrzega:

Odpowiedzialność

Nie ponoszę odpowiedzialności za jakiekolwiek informacje zamieszczone na naszych stronach internetowych bez zgody udzielonej w formie pisemnej.

Serwis ten ma charakter edukacyjny a nie konsultacyjny! Dołożono wszelkich starań, aby informacje zawarte w tym serwisie, zostały podane właściwie. Jednak jakiekolwiek wykorzystywanie lub stosowanie preparatów, leków i środków wymienionych w niniejszym serwisie odbywać się może jedynie po wcześniejszej konsultacji z lekarzem i zapoznaniu się z informacją dołączoną do każdego preparatu lub leku.

Autorzy i wydawcy serwisu nie mogą ponosić odpowiedzialności za błędy, ani żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w tym serwisie.

chyba jednak sie obawia ze ktos by chcial wytoczyc sprawe w sadzie, za super kuracje, ze zrobi taka adontacje,

nie czytalam jego ksiazek, wiec nie moge oceniac, wiem jedno w sprawie wody gazowanej popieram mojego profesora! a pan Tabombak jest dla mnie nie wiarygodnym czlowiekiem. no coz nie wierze w slowa dotyczace zywienia osoby ktora nie jest lekarzem czy wyksztalcona w tym kierunku, a dorobku naukowego pana Tombaka sie tez nie doszukalam, zadnych publikacji w czasopisamch naukowych, tym bardziej o wysokim impact factor, - pomijam ksiazki ktore wydal wiec chyba zbyt wiarygodnym zrodlem informacji nie jest


a ale nie bede zmieac tematu rozmowy bo nie oto chodzi

mi do nauki potrzba ciszy, wygodnego fotela, i szkladnki zimnej coli

[Gacek]

Alces to o wodzie to chyba słyszałem w radio . Tak poza konkursem - czy to prawda ze woda gazowana wypłukuje witaminę C z organizmu
Dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam
Gacek

[arti]

Ja polecam słuchanie muzyki barokowej podczas nauki

Czytałam, że ten rodzaj muzyki dobrze wpływa na zapamiętywanie

Mysle, ze zalezy kto co lubi. Mojej kumpeli na nauke fizyki dobrze robil BehemotP

To się nazywa sugestopedia słuchanie muzyki barokowej podczas nauki powoduje zwolnienie tętna

[stokrotka7]

Ja uwielbiam czytac Tombaka (jakiś czas temu miałam kompletnego świra na punkcie zdrowego odżywiania)

a to ciekawe ostatnio staram sie zdrowo odżywiać bo bardzo pomaga mi to na problemy zdrowotne wybieram produkty bez konserwantów itp masz może jakiś sprawdzony link do strony na której będzie coś bliżej o co chodzi z tym p.Tombakiem albo ewentualnie jaką książkę polecasz ale strona byłaby lepsza

[Marcinek1]

mielismy rozmawiac o nauce , a tak rozmowa schodzi na odzywianie

[1olka4]

Mam jego wszystkie książki i cho co prawda niektóre fragmenty się w nich powtarzają - są cudne

[stokrotka7]

och Marcin Marcin to miała byc taka mała dygresja a poza tym nie wiesz, że to co jesz znacząco wpływa na Twoja zdolność koncentracji itp czyli na to jak sie uczysz, czy wiadomości docierają do Ciebie okrężną drogą:P czy też bardzo szybko ale już nic nie mówię

dziękuję bardzo za informacje

[Marcinek1]

hehe spoko stokroteczko:D

[sparky]

Od zawsze zastanawiałem się co należy jeść i jaki tryb życia prowadzić, żeby osiągać najlepsze efekty w nauce. Z tego co słyszałem to nie należy rano jeść na śmidanie słodkich produktów typu Nutella , bo choć tak bardzo jest polecana jako coś na dobry początek dnia , to okazuje się ,że może i jest to dobre ,ale jak do szkoły to daje dobre efekty tylko na krótki czas , a potem gdy cukierskończy się to organizm jest zmęczony i nie nadajny do jakiegokolwiek myślenia Podobnie sprawa ma się do kakao . Czy to prawda Co do stylu życia myśle ,że jak najwięcej ruchu i wystrzeganie się biernego siedzenia nad książką , bo dość ,że tracimy czas , to jeszcze po takiej sesyjce nie wiemy Piszcie swoje spostrzeżenia.

P.S Jeśli był już taki temat to sorka , ale nie mogłem znaleść

[skarabae]

Polecane przez twórców reklam ] Tak dla śniadania węglowodanowego, ale niech to będą płatki owsiane, pszenne, chleb razowy z jakimś jogurtem, można zjeść owoc (w ogóle zaleca się raczej jedzenie owoców na czczo, a przynajmniej nie na pełen żołądek) a nie od razu mega dawka sacharozy. Sportowcy o tym wiedzą i może się podzielą w temacie swoją wiedzą
Przez takie zmiany poziomu glukozy we krwi, o czym już pisałeś, nie będziesz na dłuższą metę ani syty, ani w pełni sił.

[sparky]

No , a jednak miałem rację z tą sacharoza . Ale jeśli chodzi o produkty typu jogurt to też nie za bardzo jak według mnie, bo potem można mieć nieprzyjemności Sam nie jestem pewien czy taki jogurt jest w stanie zastąpić nam nasycenie jak np. po serze żółtym to chyba trzeba by było zjeść sporo pieczywa do tego . A jeśli chodzi o te owoce , to mam podobne obawy jak do nabiału , ale owoce dadzą nasycenia jak po sacharozie rano , tylko na dłużej A więcej co moge powiedzieć od siebie to : dużo ruchu , napewno jest to lepdsze niż relax przed kompem, a nawet z tego o słyszałem to komp dosłowniezrzera szare komórk i czytałem nawet gdzieś i sam próbuje to wykorzystywać, że nasze hormony np. adrenalina, serotonina , dopamina - czyli te pozytywne , mogą wpływac na nasza naukę . Chodzi mi tutaj o wpływ pośredni oczywiście np. Wiem ,że to może nieodpowiednie pytanie , ale czy byliście kiedyś podnieceni , czy choćby bardzo z czegoś zadowoleni i próbowaliście się czegoś nauczyć , ja już wielokrotnie i okazuje sie ,że wtedy uczymy sie szybciej i efektywniej.