3-tomowy Sobotta- opinie

[aster]

Witam, czy ktoś miał już może styczność z 3 tomowym sobottą i mógłby powiedzieć co o tym myśli? czy różni się od 2 tomowego? który lepszy ?

[Samael69]

Witam, czy ktoś miał już może styczność z 3 tomowym sobottą i mógłby powiedzieć co o tym myśli? czy różni się od 2 tomowego? który lepszy ?

Również dołączam się do pytania, gdyż widzę że są atlasy 3 i 2 tomowe a nie wiem czym one się różnią

[Radian]

Z 2-tomowym nie miałem nigdy styczności, ale mam 3 tomowego, z którego jestem zadowolony. Sporo z niego korzystałem w trakcie nauki Nie jest to niestety mały wydatek, ale moim zdaniem warto

[Izuzet]

2 tomowy to tylko atlas, 3 tomowy jest w stylu Prometeusza, ma trochę tekstu i ma za zadanie służyć jako atlas i podręcznik w jednym. Książka bardzo ładnie wydana, też lubię ]

[aster]

Mhm Czy Twoim zdaniem jest lepsza niż Prometeusz?

[Izuzet]

aster, miałam obie książki, ale prawdę mówiąc najwięcej korzystałam z Narkiewicza i materiałów z zajęć, a atlasy sobie leżały i pachniały. Używałam ich głównie przed zaliczeniem praktycznym i nie bardzo skupiałam się na opisach dołączonych do ilustracji, od tego był podręcznik. Sobotta jest dużo tańsza i myślę, że spokojnie wystarczy. Z resztą. nauczysz się z każdego atlasu.

[fankopia47]

Co w wypadku gdy na uczelni nie wymaga się łaciny, tylko nazw angielskich i polskich. Opłaca się kupić Sobottę wydanego po angielsku z angielską nomenklaturą, czy lepiej Sobottę polskiego z łacińską nomenklaturą i potem godzinami podpisywać kazdą strukturę po angielsku ?.

[york]

kup, którego chcesz, bo w 90% słownictwo się pokrywa, więc godzinami nie będziesz ślęczeć nad książką

[Izuzet]

fankopia47, jeżeli to przeczytałaś na ŚUMie o tym angielskim to możesz sobie spokojnie darować, bo i tak uczymy się po łacinie. Słyszałam, że na WUMie dają takie papierki ze słownictwem polsko-łacińsko-angielskim, więc też nie będziesz przepisywać bez potrzeby (koleżanka studiuje i mówiła, że od czasu do czasu były kartkówki z nomenklatury angielskiej, która była właśnie na tych materiałach, a ile w tym prawdy who knows).
mimi11, dobrze mówi, 90% po angielsku jest to samo co po łacinie.

[Jivan]

Czy w tym sobottcie 1/3 są nazwy po łacinie i angielsku?

[Giardia Lamblia]

1.jpg (7.45 KiB) Przejrzano 694 razy

Ten Sobotta ma łacińskie mianownictwo, pytałem się mailowo w sklepie i tak mi odpisali.

[goodman]

Z tego co się orientuje, to nie ma jeszcze żadnego polskiego wydania atlasu z angielskim mianownictwem. Są tylko wydania angielskie (całe po angielsku, do tego często o połowe droższe od polskich odpowiedników).
Póki co jest zapowiedź na stronie MedPharmu o wydaniu I tomu Prometeusza z ang. mianownictwem (niestety też dość drogi, bo I tom z III za 224,99 zł). Podobnie ma się sprawa z podręcznikami do anatomii. Dopiero rok temu w październiku zostało wydane małe kompendium/skrypt (również przez medpharm), gdzie są podawane nazwy w 3 językach pol/ang/łac. Korzysta się z niego głównie na UMed we Wrocławiu (bo samo wydawnictwo jest z Wrocka).

[alexiack]

czyli jeżeli kupię skrypty pol/łac/ang to Sobotta 1/3 z polskim mianownictwem mi wystarczy?