Z mat-fizu na medycynę.

[dawidw]

samodzielnie uczyć sięrozszerzenia fizyki - biol-chem

Mała mi, obecnie wiekszosc dobrych szkół średnich na biol-chemy wprowadza również albo rozszerzenie z fizyki albo zwiększona liczbe godzin.

damian552, skoro wolisz zdecydowanie bardziej fizyke od chemii to czemu biol-chem? Idź na typowo fizyczny profil. Chociaz z typi profilami to tez w sumie roznie jest.

[Mała Mi]

dawidw, są też szkoły (dobre), i to cała gromadka, która jest święcie przekonana, że uczeń na biol chemie nie musi mieć tak fenomenalnie przygotowującej do matury fizyki. uwierz mi. więc lepiej podmuchać na zimne czasem

[dawidw]

są też szkoły (dobre), i to cała gromadka, która jest święcie przekonana, że uczeń na biol chemie nie musi mieć tak fenomenalnie przygotowującej do matury fizyki

no chyba sa to szkoly, które wierza w potęge umysłową ucznia, a przecież nie wszyscysa takzdolnymi geniuszami

a dobra fizyka w Lo duzo daje, nie trzeba potem ślęczeć nad książkami, dużo idzie zapamiętać z lekcji

[Paulina]

jakie sa koszty oplacania wieczorowki?

[badger]

jakie sa koszty oplacania wieczorowki?

to zależy od uczelni, każda ma swoją stronę internetową i tam możesz sobie sprawdzić

[karpelek]

Temat ten od razu mi się spodobał bo właśnie mam problem z tym związany. Jestem na mat-fizie. Idąc do liceum myślałem, Że nic mi nie odwali i spokojnie skieruje swoją edukację w kierunku bardziej politechnicznym. Jednak po paru miesiącach zaczełem zastanawiać się nad zmianą kierunku. ZłoŻyła się teŻ na to wizyta w szpitalu( odma). Jednak mam problem. Nie jest mi łatwo rozstać się z moją starą klasą. W szkole jest to najlepsza klasa a cóŻ biochem z tego rocznika wyglądami na bandę debili.Poprostu moja klasa była o duŻo lepsza. Biologii zaczełem uczyć się sam. Przez te wakacje nadrobiłem cały materiał z pierwszej klasy i teraz nie wiem co mam robić. Czy zapisywać się na korki z chemii i biologii. Czy przenosić się do bio-chemu. Wiem teŻ, Że matematyka zawsze moŻe się przydać zarówno przy chemii jak i fizyce. Rodzice mówią mi Żebym został a oni jakoś wspomogą mnie z korkami. Ja teŻ bym chciał zostać ale nie wiem czy korki i samotna nauka to to samo co lekcje. Jestem zmotywowany ale pozostaje niepewność Co wy o tym myślicie? Pozdrawiam