optometria 2013
- CatsInTheCradle
- Posty: 6
- Rejestracja: 28 lip 2013, o 11:04
Re: optometria 2013
Czyli moje 58 z rozszerzonej biologi i 40 z podstawowe fizyki wystarczy?
Re: optometria 2013
Wolalabym odpowiedz tak, na pewno
Re: optometria 2013
Dostaniesz się. Na 25 miejsc jest 15 osób, które złożyły dokumenty, zgodnie z ostatnimi listami rankingowymi.
Dowód w załączniku, trochę okrojony ale to co trzeba to widać
Dowód w załączniku, trochę okrojony ale to co trzeba to widać
Re: optometria 2013
Hej! Czy ktoś ze studentów mógłby udzielić jakichś informacji jak wyglądają te studia na uniwersytecie w Poznaniu? Jaka panuje atmosfera? Czy wam się podoba i czy gdybyście mieli drugi raz wybierać to wasza decyzja była by taka sama? Byłabym bardzo wdzięczna za wszelkie opinie ponieważ zastanawiam się nad tym kierunkiem
Re: optometria 2013
Hej, ja teraz studiowałam pół roku optykę okularową i optometrię na UW, więc mogę Wam co nieco powiedzieć. Sama dużo o tym kierunku nie wiedziałam, ale od samego początku chciałam się na niego dostać, bo taka wspaniała szkoła i ciekawa nazwa, dostać się łatwo,więc musi być to coś odlotowego. A że są to studia na wydziale fizyki to już o tym nie myślałam
Powiem Wam tak: jeśli fizyka i matma jakoś tam Wam szła w liceum i myślicie, że na tych studiach dwa semestry tych przedmiotów jakoś Wam zlecą to przestańcie myśleć w ten sposób. Jeśli ktoś się tym interesuje to pójdzie mu łatwiej. Ale w tym momencie większość mojego roku czeka na poprawki lub ma już gotowe warunki. Ja jestem przeciętną uczennicą i było mi ciężko na tych studiach. Ale nie twierdzę, że się nie da, bo się da. Trzeba tylko przede wszystkim być mocnym psychicznie i zapartym jeśli faktycznie chce się skończyć te studia. Mnie niestety zniechęciły słabe oceny z kolokwiów, a spędzałam dużo czasu ucząc się tego materiału, który szczerze mówiąc jest bardzo szeroki jak na taka ilość zajęć, jaką mieliśmy w tygodniu.
Jeśli chodzi o pozostałe przedmioty to była jeszcze biologia (tylko wykłady, na które nikt nie chodził, bo od lat powtarzają się zagadnienia na egzaminie) oraz optyka geometryczna i instrumentalna. Ćwiczenia z optyki to ponoć można zaliczać je do bólu, nawet gdy zacznie się już drugi semestr, ale nie wiem ile w tym prawdy. Zajęcia ciekawe, kolokwia wymagające ale bez przesady. Są jeszcze z tego laboratoria, ale to w ogóle inna bajka. Jeden temat zwykle przerabia się przez 2 tyg, na każde wcześniej dostaje się materiały i trzeba umieć wszystko do przodu. Przed zajęciami jest odpytywanie lub kartkówka i kto nie umie to za drzwi. Jeśli wyleci się, więcej niż raz to jest kłopot, bo jest tylko jeden termin poprawki. Więc co tydzień był stres na kogo padnie
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie tego kierunku UW to piszcie, a ja chętnie postaram się odpowiedzieć. Mam nadzieję, że trochę pomogłam
Powiem Wam tak: jeśli fizyka i matma jakoś tam Wam szła w liceum i myślicie, że na tych studiach dwa semestry tych przedmiotów jakoś Wam zlecą to przestańcie myśleć w ten sposób. Jeśli ktoś się tym interesuje to pójdzie mu łatwiej. Ale w tym momencie większość mojego roku czeka na poprawki lub ma już gotowe warunki. Ja jestem przeciętną uczennicą i było mi ciężko na tych studiach. Ale nie twierdzę, że się nie da, bo się da. Trzeba tylko przede wszystkim być mocnym psychicznie i zapartym jeśli faktycznie chce się skończyć te studia. Mnie niestety zniechęciły słabe oceny z kolokwiów, a spędzałam dużo czasu ucząc się tego materiału, który szczerze mówiąc jest bardzo szeroki jak na taka ilość zajęć, jaką mieliśmy w tygodniu.
Jeśli chodzi o pozostałe przedmioty to była jeszcze biologia (tylko wykłady, na które nikt nie chodził, bo od lat powtarzają się zagadnienia na egzaminie) oraz optyka geometryczna i instrumentalna. Ćwiczenia z optyki to ponoć można zaliczać je do bólu, nawet gdy zacznie się już drugi semestr, ale nie wiem ile w tym prawdy. Zajęcia ciekawe, kolokwia wymagające ale bez przesady. Są jeszcze z tego laboratoria, ale to w ogóle inna bajka. Jeden temat zwykle przerabia się przez 2 tyg, na każde wcześniej dostaje się materiały i trzeba umieć wszystko do przodu. Przed zajęciami jest odpytywanie lub kartkówka i kto nie umie to za drzwi. Jeśli wyleci się, więcej niż raz to jest kłopot, bo jest tylko jeden termin poprawki. Więc co tydzień był stres na kogo padnie
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania odnośnie tego kierunku UW to piszcie, a ja chętnie postaram się odpowiedzieć. Mam nadzieję, że trochę pomogłam
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 7 lut 2014, o 02:20
Re: optometria 2013
zuza123,
szczerze mówiąc, załamałaś mnie :p
w zeszłym roku dostałam się na ten kierunek, ale wybrałam Technologię Żywności na SGGW no i już od miesiąca jestem exstudentką. To długa historia, nie podobała mi się uczelnia ani kierunek, słabe perspektywy i brak rozwoju.
Uznałam, że pójdę teraz w stronę sztuki, ale zaczęłam się martwić, że pasja pasją, ale z czego będę żyć? Pomyślałam, że może warto by było znowu składać na tę optometrię? Zawsze lubiłam fizykę, studia wydawały mi się ambitniejsze od tych, które rzuciłam.
Nie boję się nauki, bo wiem, że jeśli będzie trzeba, to dam radę i się pouczę i będzie dobrze, ale jeśli mówisz, że trzeba być takim silnym psychicznie to ja odpadam 0.0 u mnie na studiach też mieliśmy wejściówki, ale nigdy nikt nikogo nie wypraszał. No chyba że za brak fartucha.
Muszę przyznać, że bardzo mnie zmartwiłaś, bo wcześniej na jakichś 2 forach czytałam, że wykładowcy i prowadzący są nastawieni przyjaźnie, chętnie tłumaczą etc. A tu kupa warunków i poprawek? Załamka.
Serio nie ma nikogo, kto jest systematyczny i sobie w miarę radzi?
Mogę wiedzieć dlaczego zrezygnowałaś i ile osób zrobiło podobnie?
I co teraz planujesz?
pzdr.
szczerze mówiąc, załamałaś mnie :p
w zeszłym roku dostałam się na ten kierunek, ale wybrałam Technologię Żywności na SGGW no i już od miesiąca jestem exstudentką. To długa historia, nie podobała mi się uczelnia ani kierunek, słabe perspektywy i brak rozwoju.
Uznałam, że pójdę teraz w stronę sztuki, ale zaczęłam się martwić, że pasja pasją, ale z czego będę żyć? Pomyślałam, że może warto by było znowu składać na tę optometrię? Zawsze lubiłam fizykę, studia wydawały mi się ambitniejsze od tych, które rzuciłam.
Nie boję się nauki, bo wiem, że jeśli będzie trzeba, to dam radę i się pouczę i będzie dobrze, ale jeśli mówisz, że trzeba być takim silnym psychicznie to ja odpadam 0.0 u mnie na studiach też mieliśmy wejściówki, ale nigdy nikt nikogo nie wypraszał. No chyba że za brak fartucha.
Muszę przyznać, że bardzo mnie zmartwiłaś, bo wcześniej na jakichś 2 forach czytałam, że wykładowcy i prowadzący są nastawieni przyjaźnie, chętnie tłumaczą etc. A tu kupa warunków i poprawek? Załamka.
Serio nie ma nikogo, kto jest systematyczny i sobie w miarę radzi?
Mogę wiedzieć dlaczego zrezygnowałaś i ile osób zrobiło podobnie?
I co teraz planujesz?
pzdr.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 7 lut 2014, o 02:20
Re: optometria 2013
zuza123,
i masz może plan zajęć? bo szukałam, żeby mniej więcej się zorientować jak to wygląda, ale nie znalazłam.
i masz może plan zajęć? bo szukałam, żeby mniej więcej się zorientować jak to wygląda, ale nie znalazłam.
Re: optometria 2013
Ale słuchaj na technologii żywności pewnie miałaś matematykę? Jak masz podstawy z granic, pochodnych, całek to nie będzie to dla Ciebie taka nowość i pewnie lepiej poradzisz sobie z przejściem przez to. Ćwiczeniowcy faktycznie są przyjaźnie nastawieni, nie ma spiny na zajęciach z matematyki i fizyki, ale wiesz jedno się robi na tych ćwiczeniach a drugie tyle wymagają na kolokwiach. Przykład: po pierwszym kolokwium z matmy jakoś 16 osób (nie pamiętam dokładnie możliwe, że więcej) nie przekroczyło progu 6pkt, gdzie całość była na 18. Drugie kolokwium z tego co mi wiadomo poszło lepiej lecz nieznacznie. Było później kolokwium ratunkowe ( z sumy wszystkich trzeba było uzbierać 18 pkt, żeby być dopuszczonym do egzaminu), ale też był jakiś próg punktowy żeby można było do niego podejść.
Jeśli chodzi o systematyczność to w sumie nikt nie daje wyboru. Z fizyki co tydzień kartkówka z poprzednich zajęć, z matematyki co dwa tygodnie. Z resztą jeśli nie zrozumiesz jednego to z następnym tematem będzie problem.
Fizyka nie jest jakoś niemożliwie trudna, poziom jest taki trochę ponad rozszerzeniem w liceum, ale przerabia się tematy bardzo szybko, więc na przyswojenie materiału jest naprawdę mało czasu.
Jest też jeszcze taki ratunek jak nic Ci nie pójdzie w semestrze to w sesji piszesz egzaminy zaliczające przedmiot, a później w sesji poprawkowej normalnie egzamin. Tylko wtedy już nie masz możliwości poprawy.
Wiadomo, że są osoby, które poradziły sobie z tym wszystkim. Ale zdecydowana większość miała problemy z zaliczeniem tego wszystkiego. Już nie byłam na uczelni 3 tygodnie, ale jak ja odchodziłam to przede mną było chyba 8 osób. To dość sporo biorąc pod uwagę, że przyjętych na studia było jakoś 32 osoby.
Ja miałam zupełne inne wyobrażenie na temat studiowania tego kierunku. Przedmioty, które są związane z tym co tak naprawdę będziesz robić w przyszłości zaczynają się dopiero na drugim roku. Ja nie byłam na tyle odporna psychicznie żeby walczyć dalej. Dobiło mnie to, że moje starania i wszelkie przygotowania w ogóle nie były adekwatne do tego ile punktów dostawałam z kolokwiów. Po prostu zgaszało mnie to, bardzo demotywowało do dalszej pracy. I tak naprawdę nigdy nie chciałam studiować kierunku, gdzie są przedmioty na poziomie politechniki, więc w tym roku uderzam na coś bardziej związanego z medycyną
Jeśli chodzi o systematyczność to w sumie nikt nie daje wyboru. Z fizyki co tydzień kartkówka z poprzednich zajęć, z matematyki co dwa tygodnie. Z resztą jeśli nie zrozumiesz jednego to z następnym tematem będzie problem.
Fizyka nie jest jakoś niemożliwie trudna, poziom jest taki trochę ponad rozszerzeniem w liceum, ale przerabia się tematy bardzo szybko, więc na przyswojenie materiału jest naprawdę mało czasu.
Jest też jeszcze taki ratunek jak nic Ci nie pójdzie w semestrze to w sesji piszesz egzaminy zaliczające przedmiot, a później w sesji poprawkowej normalnie egzamin. Tylko wtedy już nie masz możliwości poprawy.
Wiadomo, że są osoby, które poradziły sobie z tym wszystkim. Ale zdecydowana większość miała problemy z zaliczeniem tego wszystkiego. Już nie byłam na uczelni 3 tygodnie, ale jak ja odchodziłam to przede mną było chyba 8 osób. To dość sporo biorąc pod uwagę, że przyjętych na studia było jakoś 32 osoby.
Ja miałam zupełne inne wyobrażenie na temat studiowania tego kierunku. Przedmioty, które są związane z tym co tak naprawdę będziesz robić w przyszłości zaczynają się dopiero na drugim roku. Ja nie byłam na tyle odporna psychicznie żeby walczyć dalej. Dobiło mnie to, że moje starania i wszelkie przygotowania w ogóle nie były adekwatne do tego ile punktów dostawałam z kolokwiów. Po prostu zgaszało mnie to, bardzo demotywowało do dalszej pracy. I tak naprawdę nigdy nie chciałam studiować kierunku, gdzie są przedmioty na poziomie politechniki, więc w tym roku uderzam na coś bardziej związanego z medycyną
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 7 lut 2014, o 02:20
Re: optometria 2013
zuza123,
dziękuję Ci bardzo : D
z tego co widzę plan jest podobny jak na TŻ, w sensie objętościowym. tak, miałam matematykę, początkowo niby nikt nic nie czaił, ale jakoś potem wszyscy uczyli się z etrapeza i ćwiczeń z mojej grupy nie zaliczyła chyba tylko 1 osoba. Poza tym u mnie ćw. z matmy trwały 2h, a nie 3 d
Miałam też laborki z chemii nieorganicznej i co 2 tyg kolokwium. Ale miałam wrażenie, że to straszne banały, prawie nic się nie uczyłam, materiału nie było zresztą jakoś strasznie dużo, więc chyba miałam 4.5.
Najgorszy był rys. techniczny, bo tam co tydzień była wejściówka ze sprzęgieł, maszyn, tworzyw konstrukcyjnych etc oraz praca w autocadzie, no ale również zaliczyłam. Ale w końcu na UW jest dużo wyższy poziom niż na SGGW, sporo osób nie dało rady na chemii i przyszło na TŻ.
Mam jeszcze dwa pytanka:
1. Poziom angielskiego ponad średnio zaawansowany? Ja nie jestem zbyt dobra z ang i nie miałam go teraz na studiach, poziom jest taki wysoki?
2. Jakie są badania lekarskie? Noszę okulary, byłby z tym problem?
dziękuję Ci bardzo : D
z tego co widzę plan jest podobny jak na TŻ, w sensie objętościowym. tak, miałam matematykę, początkowo niby nikt nic nie czaił, ale jakoś potem wszyscy uczyli się z etrapeza i ćwiczeń z mojej grupy nie zaliczyła chyba tylko 1 osoba. Poza tym u mnie ćw. z matmy trwały 2h, a nie 3 d
Miałam też laborki z chemii nieorganicznej i co 2 tyg kolokwium. Ale miałam wrażenie, że to straszne banały, prawie nic się nie uczyłam, materiału nie było zresztą jakoś strasznie dużo, więc chyba miałam 4.5.
Najgorszy był rys. techniczny, bo tam co tydzień była wejściówka ze sprzęgieł, maszyn, tworzyw konstrukcyjnych etc oraz praca w autocadzie, no ale również zaliczyłam. Ale w końcu na UW jest dużo wyższy poziom niż na SGGW, sporo osób nie dało rady na chemii i przyszło na TŻ.
Mam jeszcze dwa pytanka:
1. Poziom angielskiego ponad średnio zaawansowany? Ja nie jestem zbyt dobra z ang i nie miałam go teraz na studiach, poziom jest taki wysoki?
2. Jakie są badania lekarskie? Noszę okulary, byłby z tym problem?
Re: optometria 2013
Jeśli chodzi o język to UW ma na maksa szeroką ofertę kształcenia. Możesz wybrać każdy jaki Cię interesuje i obojętnie na jakim poziomie. Wcześniej tylko robi się test poziomujący ale jego wynik tylko sugeruje jaki poziom powinnaś wybrać, więc bez stresu Ja byłam na średnio zaawansowanym wyższym i w sumie nie było bardzo dużo roboty. Później się okazało, że wszystkie testy są w Internecie, więc można sobie radzić:
Na badaniach lekarskich z tego co pamiętam było badane ciśnienie, krew i wzrok. Wiele osób u nas, w tym ja nosi okulary i to nie stanowiło najmniejszej przeszkody. W pewnym momencie nawet na zajęciach sprawdzaliśmy czyje soczewki skupiają światło, więc spoko
No i nie chciałam nikogo zniechęcić do studiowania, tylko nakreślić jak to tak naprawdę wygląda. Ja nie wiedziałam, więc przeżyłam rozczarowanie. Jeśli kogoś to naprawdę interesuje i jest uparty to da radę na pewno
Na badaniach lekarskich z tego co pamiętam było badane ciśnienie, krew i wzrok. Wiele osób u nas, w tym ja nosi okulary i to nie stanowiło najmniejszej przeszkody. W pewnym momencie nawet na zajęciach sprawdzaliśmy czyje soczewki skupiają światło, więc spoko
No i nie chciałam nikogo zniechęcić do studiowania, tylko nakreślić jak to tak naprawdę wygląda. Ja nie wiedziałam, więc przeżyłam rozczarowanie. Jeśli kogoś to naprawdę interesuje i jest uparty to da radę na pewno
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Progi optometria UMP
autor: ananaseku » 28 cze 2015, o 12:22 » w Przewodnik po uczelniach przyrodniczych - 0 Odpowiedzi
- 8027 Odsłony
-
Ostatni post autor: ananaseku
28 cze 2015, o 12:22
-
-
-
Zoofizjoterapia, optometria, audiofonologia, biologia sądowa
autor: bestia666 » 10 cze 2015, o 10:04 » w Pozostałe kierunki studiów - 0 Odpowiedzi
- 7844 Odsłony
-
Ostatni post autor: bestia666
10 cze 2015, o 10:04
-
-
- 5 Odpowiedzi
- 1987 Odsłony
-
Ostatni post autor: zupan
31 gru 2017, o 19:36
-
- 1 Odpowiedzi
- 2896 Odsłony
-
Ostatni post autor: Seeba
28 sie 2014, o 18:50
-
- 3 Odpowiedzi
- 1501 Odsłony
-
Ostatni post autor: maks234
4 maja 2014, o 13:29
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości