Nauka do matury 2015

[klaudia3388]

U mnie 5 godzin biologii i chemii, i mamy jeszcze jedną dodatkową z chemii. Robimy zadania maturalne.

[Monysza23]

W 3 kl będziecie mieli po 4 lekcje? U nas będzie 6 biologii i 5 chemii, to tak trochę dziwnie

[Monysza23]

Hmm, nie mam pojęcia, może moja szkoła rządzi się innymi prawami, w 1. klasie mieliśmy 3 biologie i 3 chemie, teraz mamy po 5, a w 3. tak jak napisałam. Dziwne

[schoolboyq]

A jakie macie metody nauki tak żeby tak nauka była skuteczna i zostawała na długo w głowię? Korzystacie z różnych podręczników? Dużo macie tych zbiorów? Wyprzedzacie klasę z materiałem? Napiszcie jak to u Was wygląda

[doktorowa]

Ja z biologii uczę się z podręczników Nowej Ery + Biologia Campbella + Biologia taka ze ślimakiem na okładce (czytelne rysunki) + arkusze maturalne.
A z chemii- podręczniki Nowej Ery + pdr. i zbiór zadań Pazdro + Witowski + Chemia Ogólna - Nieorganiczna wyd. UWM. (szczerze polecam!) i miliony arkuszy maturalnych.

Chyba nie wyprzedzam klasy z materiałem- przynajmniej tak mi się wydaje. Doszłam do wniosku, że lepiej uczyć się powoli a dokładnie niż dużo na raz a potem nic nie pamiętać.
Jak już się uczę, to lubię mieć mnóstwo książek wokół siebie, żeby w razie czego zajrzeć do którejś, gdy czegoś nie zrozumiem

Chyba nie ma uniwersalnego sposobu na naukę. Osobiście polecam mapy myśli, ale nie takie z tekstem (choć te też nie są złe) a te z rysunkami, chociażby najbardziej prymitywnymi. Najlepiej jak są śmieszne, wtedy więcej się zapamiętuje, bo kojarzy Ci się to z czymś miłym.

Powodzenia, może się w październiku 2015 spotkamy.

[Monysza23]

Biologia - Nowa era, campbell, zbiory Witowskiego, stare podręczniki z operonu, w planach mam jeszcze zamówienie książek z serii Trening przed maturą"
Chemia - nowa era, Witowski, jak na razie tyle

Jak zresztą koleżanka wyżej powiedziała, nie ma uniwersalnej metody na naukę, ja np. muszę sobie robić notatki ze wszystkiego, które potem układam w segregatorze i rzeczywiście muszę dużo czasu poświęcić, by tego wszystkiego się nauczyć. A wszyscy wiedzą, że wiedza w większości przypadków jest ulotna, więc muszę to wszystko powtarzać, żeby czasem nie zapomnieć, jak przebiega mitoza .

[doktorowa]

Otóż to.

Odnośnie powtarzania, to ja w LO mam takich nauczycieli, że robią klasówkę z obecnego materiału i z działu, z którego była wcześniej, więc chociaż trochę zmuszają do powtórek.

Moja chemiczka jest przerażająco niekiedy, idę na klasówkę umiejąc wszystko z przerobionymi zadaniami z Dariusza do danego rozdziału (z ogólnym wynikiem 90-95%) i arkuszami, a dostaję zadania na poziomie akademickim i czasem nie wiem, co mam robić . ale wydaje mi się, że to dobrze, potem może będzie łatwiej.

Btw. czy u was w szkole też się przyjęło mówić PAzdro ?:D (pozdrawiam, tak bardziej po chemicznemu )

[schoolboyq]

Biologia Campbella to taki must have waszym zdaniem, bo to dosyć spora inwestycja? Dobrze tam jest to wszystko wytłumaczone no i czy tam jest cały materiał licealny? Sorki, że tak dopytuje jak debil.

[Monysza23]

[at]

niestety nie :C, nie korzystamy ze zbiorów Pazdra, więc może dlatego , ale ciekawy pomysł

[at]

może nie must have, ale uważam, że nie są to pieniądze wyrzucone w błoto, ta encyklopedia jest bardzo dobrze zrobiona, wiele ciekawych informacji, które pomagają się dobrze przygotować do danego tematu, więc polecam

[sygilaria]

-MatMati-, zapamiętaj na całe życie: odpoczynku nigdy za wiele!

[truuskaawka]

no i czy tam jest cały materiał licealny?

Zdecydowanie cały, a nawet i poszerzony .

[doktorowa]

no i czy tam jest cały materiał licealny?

Zdecydowanie cały, a nawet i poszerzony .

Nie zgadzam się w 100%, bo ogólnie jest fajnie wyjaśnione, ale nie ma wszystkiego, co wymagane jest w liceum, np stadia profazy I w mejozie. Tego w Campbellu brakuje

[klaudia3388]

Ja do nauki biologii obecnie korzystam z książek B.Bukały (według mnie są najlepsze), czasami z jakiś kserówek z Villego i uniwersalnie z podręczników szkolnych ( Nowa Era i Operon). Przerabiam też zadania maturalne. Z chemii tylko podręcznik z Nowej Ery i Pazdro.