Nauka do matury 2015

[truuskaawka]

no i czy tam jest cały materiał licealny?

Zdecydowanie cały, a nawet i poszerzony .

Nie zgadzam się w 100%, bo ogólnie jest fajnie wyjaśnione, ale nie ma wszystkiego, co wymagane jest w liceum, np stadia profazy I w mejozie. Tego w Campbellu brakuje

No dobra, prawie cały.

[przemkoooo]

Ja mam villego i często spotykam tutaj informacje o których nie ma najmniejszych wzmianek w podręczniku. Opłaca się uczyć niektórych takich szczegółów? Jest to książka także dla studentów, więc niektóre informacje są tutaj jakby ponad maturą.
Uczycie się wszystkiego? Czy niektóre takie informacje omijacie?

[ryniofit8000]

Jestem teraz w 2 klasie biol-chem i będę zdawał maturę 2015.
Biologii uczę się głównie z 2 podręczników: OPERON i Nowa Era. Dobrze mieć oba bo świetnie się uzupełniają, niektórych informacji nie ma w jednym a za to są w drugim. Oprócz tego zaglądam do książek B. Bukały ale niektóre rzeczy stamtąd pomijam. Mam zbiory zadań Witowskiego i kilka książek z testami typu maturalnego z konkretnych działów. Mam jeszcze jakąś książkę Zagadnienia maturalne OMEGI ale jeszcze z niej nie korzystałem.
Jeśli chodzi o chemię to większość wynoszę z lekcji i uczę się z zeszytu, jednak jak jest coś dla mnie niejasne to zaglądam do podręcznika Oficyny Edukacyjnej (podręcznik w szkole mamy Nowej Ery ale wg. mnie jest raczej kiepski). Z chemii też mam zbiory Witowskiego, różne testy i książkę z doświadczeniami chemicznymi w zadaniach z OMEGI, no i oczywiście zbiór Pazdry.
Jeśli chodzi o maturę 2015 to nauczycielka mówiła, że trochę ma się zmienić typ zadań. Mają być bardziej na myślenie i łączenie informacji z różnych działów, wiele zadań z tekstem. Generalnie ma być trudniejsza ale jak ktoś dobrze kmini to powinien sobie poradzić.
Martwi mnie jednak matura z chemii. W 1 klasie liceum mieliśmy jedną godzinę tygodniowo, i zupełnie inny materiał (taki bardziej ogólny, przykładowe działy to: Leki, Odzież, Źródła energii, Kosmetyki itp.). Nauczycielka nam powiedziała, że nie wie czy mamy to umieć do matury czy obowiązuje nas zakres rozszerzony już bez podstawowego. Wcześniej zakres rozszerzony pokrywał się z podstawowym a teraz tematy z poziomu podstawowego są tylko do wykucia i trzeba by ogarnąć to od nowa przed maturą a jednak trochę tego jest i nie wiem czy w ogóle jest sens uczyć się tego, bo nie wiadomo czy będzie na maturze czy nie. Z drugiej strony to patrząc na te tematy to jakby były na maturze to raczej w formie zadań z tekstem, no ale nic nie wiadomo. Beznadziejnie jest być rocznikiem eksperymentalnym.

[doktorowa]

Piszesz, że nie wiesz czy to, co było na podstawie obowiązuje. Niestety tak, dlatego że mamy tego pecha, że cała treść naszej matury to materiał i z liceum i z gimnazjum i teoretycznie szkoły podstawowej /

[ryniofit8000]

Jeszcze ktoś pytał wcześniej o liczbę godzin biologii i chemii.
W pierwszej klasie mieliśmy jedną chemię i jedną biologię. Teraz w drugiej 6 chemii i 6 biologii, a w przyszłym roku ma być 5 chemii i 5 biologii.

[doktorowa]

Ja mam 5 chemii, 5 biologii, 8 matematyk i uwaga 5 godz. historii i społeczeństwa /

W sumie wszystkich lekcji -39 godzin tygodniowo.

[ryniofit8000]

Ja miałem w tamtym roku 2 godziny historii i społeczeństwa i teraz też 2. W przyszłym już nie mamy.
Mamy też w tym roku godzinę fizyki w medycynie, a w przyszłym roku dwie.
W tym roku w drugim semestrze będziemy mieli też zajęcia w szpitalu.
A godzin w tygodniu mam dokładnie tyle samo bo mam jeszcze niemiecki rozszerzony - 6 godzin w tygodniu.
Nie rozumiem też dlaczego mamy aż 5 godzin polskiego i tylko 3 matmy. Oba na podstawie ale jednak matma nam chyba bardziej potrzebna.

[enuo]

Wiecie już, co to będą za zajęcia w szpitalu? Na czym będę one polegały?

[klaudia3388]

Ja mam villego i często spotykam tutaj informacje o których nie ma najmniejszych wzmianek w podręczniku. Opłaca się uczyć niektórych takich szczegółów? Jest to książka także dla studentów, więc niektóre informacje są tutaj jakby ponad maturą.
Uczycie się wszystkiego? Czy niektóre takie informacje omijacie?

Ja nie uczę się z tej książki wszystkiego. Używam jej jedynie jako uzupełnienie.

[klaudia3388]

Wiecie już, co to będą za zajęcia w szpitalu? Na czym będę one polegały?

Ja pierwsze słyszę o takich zajęciach.

[ryniofit8000]

enuo,
Równoległy biol-chem ma te zajęcia w tym semestrze. Zajęcia polegają na przyglądaniu się pracy lekarzy, czasem jak mają czas to pokazują ciekawe rzeczy i pozwalają coś zrobić. Niestety czasami jak są zabiegani zostawiają uczniów samych sobie no ale trzeba zrozumieć, że czasami lekarze naprawdę są zabiegani.

[doktorowa]

hmm. ciekawe
U mnie w szkole takie zajęcia niestety nie są organizowane. Od czasu do czasu chodzimy tylko na laboratorium na UWM.

[ryniofit8000]

U nas w szkole też organizują takie zajęcia w laboratoriach (np. na UJK czy w fabryce majonezu kieleckiego). Ale takie zajcia ma tylko jeden biol-chem. W mojej szkole są 3 biol-chemy, z tego dwa medyczne. Różnią się właśnie tym, że te medyczne chodzą do szpitala a te niemedyczne po laboratoriach.