Nauka do matury poprawkowej - jak rozplanować, wasze sposoby

[fronc]

No ja też nie żałujęzasmakowałem życia studenckiego, poznałem fajnych ludzi - ale więcej lat w plecy już nei zdzierżę, 2 wystarczą

BialaPanna, biotechnologię na międzyuczelnianym UG-GUMed - całkiem ciekawe, ale nei dla mnie praca w labie

[Smile_Forever]

fronc, mnie z kolei praca w labie kiedyś bardzo interesowała, ale jednak stwierdziłam, że nie chcę tam spędzić połowy życia Co innego zajęcia laboratoryjne w szkole, na których jest przy okazji dużo śmiechu

[fronc]

Na zajęciach na studiach też było fajnie Pstrykalo się sweet fotki z otrzymanymi substancjami na fejsa jak asystenka wyszła na chwilę
Ale umarłbym z nudów mieszając chemikalia całe życi. Ja musze z człowiekiem pracować

[Aveness]

Hej zaczynam się teraz uczyć do maturki poprawkowej z chemii i biologii.
Ktoś ma jakieś propozycję ? Moge sugerować się kalendarzykiem z operonu bo słyszałam że to nic nie warte
Podkreślam że normalnie studiuje.

[Smile_Forever]

Najlepiej sobie samemu ustalić plan nauki, a nie korzystać z ustalonego przez kogoś innego Grunt, to uczyć się systematycznie, nie trzeba trzymać się sztywno swoich ustaleń

[BialaPanna]

Aveness, jeśli studiujesz musisz sprężyć się 3 razy bardziej. Po pierwsze masz mniej czasu, po drugie naukę na studia, po trzecie jutro już listopad, a to malo jak na dwa przedmioty.

[chemik1212]

Aveness, jeśli studiujesz musisz sprężyć się 3 razy bardziej. Po pierwsze masz mniej czasu, po drugie naukę na studia, po trzecie jutro już listopad, a to malo jak na dwa przedmioty.

Masz racje. Aveness musisz duużo się uczyć- nawet za dużo . Szkoda by było zawalić maturę jako główny cel a i jak już studiujesz to studia.
Czas nas straasznie goni. Ale nie ma co gonić z materiałem. Wszystko na spokojnie i pamiętać o powtórkach .

[Dellarin]

Hej, weszłam tak w ten wątek, żeby się dodatkowo zainspirować Waszym zapałem do nauki. Gdzieś pisałam w podobnym wątku, że poprawiam pierwszy raz biologię i chemię, a że nie poszłam na żadne inne studia, bo uparłam się na ten lek toteż siedzę w domu. Trochę mam chwilowo kryzys motywacyjny, zmusiłam się do ułożenia w miarę mądrych planów nauki i zamierzam go wcielić w życie idąc kolejno działami tak jak rozplanowałam, po teorii zadania z tych działów i równolegle cotygodniowo arkusze, żeby wejść w ten rytm i powtarzać wszystko na raz z różnych działów dzięki arkuszom. Najgorzej wejść w tę rutynę, bo nadal we mnie jest trochę pozostałości po minionej porażce, ale muszę to jakoś przełamać i działać.

[cordis]

Nie martwcie się z tygodnia na tydzień będzie coraz łatwiej się zmobilizować , pamiętam jak ja od marca się wziąłem do nauki to czułem taką presje czasu że w jeden dzień mogłem zrobić całą genetykę z teorią, zdaniami z witka oraz z baśki bukały a teraz samą teorię tak troszkę na odwal sie i zadania z witka robiłem prawie tydzień.
Mówię wam jak zacznie działać presja czasu to zepniemy dupy i damy rade

Dellarin a ty do żadnej policealnej nie poszłaś? Ja bym tak nie dał tylko siedzieć w domu

[mrsdavis]

gregory94, to że nie chodzi się do jakieś szkółki czy nawet nie poszło się na studia, nie znaczy, że trzeba siedzieć w domu Rozumiem, że się uczycie i przede wszystkim na tym skupiacie, ale stawiam na to, że są ludzie posiadający życie towarzyskie I lepiej korzystajcie z niego przed rozpoczęciem studiów

[cordis]

mrsdavis no nie żartuj że na studiach nie ma życia towarzyskiego , ja jak mam siedzieć cały dzień w domu to nie daje rady a tak to w szkole czy na studiach sie człowiek nie tylko uczy ale też integruje .

Jeszcze mam do ciebie pytanko, czy będąc na ŚUMie na leku znajdzie się 2x - 3x w tygodniu około 2,5 godzinki na treningi?


A od dziś staruje z chemią - planuję do grudnia ją skończyć

[mrsdavis]

gregory94, ja jestem na stomie i raczej bym tyle nie znalazła, a nawet jeżeli, to ten cenny czas lepiej poświęcić na odespanie. Będąc na lekarskim w I semestrze znajdziesz nawet więcej czasu.

[Madridistka]

gregory94, ty chodzisz do policealnej?