Fizyka w medycynie
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 sie 2013, o 16:05
Fizyka w medycynie
Witam. Mam takie pytanie, jestem nastolatką i staram się douczać,ale tego nie znalazłam. Czy ktoś mi może mniej więcej wyjaśnić po co fizyka w medycynie?:) Chemię i biologię to sprawa dla mnie oczywista,ale fizyka nie bardzo:( Mam nadzieję,że ktoś mnie oświeci
Re: Fizyka w medycynie
Pewnie któryś ze studentów medycyny dokładnie Ci to wyjaśni. Spróbuję Ci przedstawić to jak ja to rozumiem.
Wiele rzeczy w medycynie ma związek z fizyką, pewnie procesy fizjologiczne w naszym organizmie też są z nią związane. W diagnostyce stosuje się przecież USG, EKG, tomografię komputerową, EEG, rezonans magnetyczny a to wszystko przecież fizyka a działanie tych urządzeń oparte jest na jej prawach. Z tego co wiem jest nawet taki przedmiot biofizyka na 1 roku.
Są działki medycyny gdzie fizyka jest bardziej widoczna np. okulistyka - duży związek z działem optyka, a te wszystkie urządzenia typu lampa szczelinowa czy refraktometr też związane są z fizyką.
Wiele rzeczy w medycynie ma związek z fizyką, pewnie procesy fizjologiczne w naszym organizmie też są z nią związane. W diagnostyce stosuje się przecież USG, EKG, tomografię komputerową, EEG, rezonans magnetyczny a to wszystko przecież fizyka a działanie tych urządzeń oparte jest na jej prawach. Z tego co wiem jest nawet taki przedmiot biofizyka na 1 roku.
Są działki medycyny gdzie fizyka jest bardziej widoczna np. okulistyka - duży związek z działem optyka, a te wszystkie urządzenia typu lampa szczelinowa czy refraktometr też związane są z fizyką.
Re: Fizyka w medycynie
Trochę z nudów odkopuję temat, ale może komuś się przyda w przyszłości.
Fizyka, wg mnie, daje pewne wyobrażenie dla wszystkich procesów zachodzących. właściwie wszędzie. Taka jest jej idea. Najprostsze przykłady to przepływ krwi w naczyniach krwionośnych. Chyba łatwiej sobie to wyobrazić, te wszystkie różnice ciśnień, znając prawo Laplacea czy Bernoulliego i inne i potem doładować do tego teorię niż tylko ryć na pamięć, nic nie rozumiejąc. Znając fizykę można naprawdę wiele rzeczy łatwiej zapamiętać, chociaż wtedy to już się je raczej rozumie i zapamiętywanie nie jest potrzebne. Przykładowo choćby głupie zakładanie wypełnienia do ubytku, przedtem opracowywanie ubytku (czyli wiercenie dziury w zębie), technika wiercenia. Piszę o stomatologii, bo jakoś jest mi do niej najbliżej. Także w innych dziedzinach medycyny fizyka ma na pewno szerokie zastosowanie w diagnostyce czy choćby tak prostych rzeczach jak pobieranie krwi. Przykładowo podczas praktyk koleżanka za głęboko wbiła igłę i nie mogła pobrać krwi. Zasugerowałem jej, że może zaaspirowała ścianę żyły i żeby delikatnie pchnęła tłok i wyciągnęła igłę, może wtedy może pójdzie. No i jakoś poszło. Przykład banalny, ale jak widać fizyka się przydała i tak samo przydaje się w życiu, np. podczas jazdy samochodem itd. Poza tym daje ona pewien uporządkowany sposób myślenia, również bardzo przydatny.
Fizyka, wg mnie, daje pewne wyobrażenie dla wszystkich procesów zachodzących. właściwie wszędzie. Taka jest jej idea. Najprostsze przykłady to przepływ krwi w naczyniach krwionośnych. Chyba łatwiej sobie to wyobrazić, te wszystkie różnice ciśnień, znając prawo Laplacea czy Bernoulliego i inne i potem doładować do tego teorię niż tylko ryć na pamięć, nic nie rozumiejąc. Znając fizykę można naprawdę wiele rzeczy łatwiej zapamiętać, chociaż wtedy to już się je raczej rozumie i zapamiętywanie nie jest potrzebne. Przykładowo choćby głupie zakładanie wypełnienia do ubytku, przedtem opracowywanie ubytku (czyli wiercenie dziury w zębie), technika wiercenia. Piszę o stomatologii, bo jakoś jest mi do niej najbliżej. Także w innych dziedzinach medycyny fizyka ma na pewno szerokie zastosowanie w diagnostyce czy choćby tak prostych rzeczach jak pobieranie krwi. Przykładowo podczas praktyk koleżanka za głęboko wbiła igłę i nie mogła pobrać krwi. Zasugerowałem jej, że może zaaspirowała ścianę żyły i żeby delikatnie pchnęła tłok i wyciągnęła igłę, może wtedy może pójdzie. No i jakoś poszło. Przykład banalny, ale jak widać fizyka się przydała i tak samo przydaje się w życiu, np. podczas jazdy samochodem itd. Poza tym daje ona pewien uporządkowany sposób myślenia, również bardzo przydatny.
Re: Fizyka w medycynie
PannaMarla,
Powiem może górnolotnie: nie wyobrażam sobie światłego medyka czy biologa bez znajomości fizyki na poziomie więcej niż przeciętnym. Zrozumienie otaczającego nas świata i zjawisk jakie towarzyszą nam powszechnie to przecież czysta fizyka. Choćby sprawa posługiwania się wieloma nowoczesnymi urządzeniami badawczymi, pomiarowymi czy technicznymi - nawet gdy sprawa dotyczy czystej chemii lub biologii - to przecież fizyka. Zachęcam Cię do postawienia na matematykę czy fizykę ( jako uzupełnienie ) z tego względu, że okażą się trampoliną do pójścia na lepsze studia. A w jaki sposób? Jeśli idziesz na np. na medycynę to wiesz, że z biologii i chemii musisz zawalczyć na poziomie minimum 85% każdego. To wcale nie jest takie łatwe, a różnica pomiędzy 65 % a 85 % jest kolosalna ( w sensie posiadanej wiedzy ). Mam bliską znajomą, która była w takiej sytuacji: zdała chemię i biologię na poziomie 70 %, ale matmę na 95 %. Koniec końców - chociaż z różną ważnością, ale punkty sumuje się. No i dostała się bez problemów tam gdzie chciała. Przemyśl to.
Powiem może górnolotnie: nie wyobrażam sobie światłego medyka czy biologa bez znajomości fizyki na poziomie więcej niż przeciętnym. Zrozumienie otaczającego nas świata i zjawisk jakie towarzyszą nam powszechnie to przecież czysta fizyka. Choćby sprawa posługiwania się wieloma nowoczesnymi urządzeniami badawczymi, pomiarowymi czy technicznymi - nawet gdy sprawa dotyczy czystej chemii lub biologii - to przecież fizyka. Zachęcam Cię do postawienia na matematykę czy fizykę ( jako uzupełnienie ) z tego względu, że okażą się trampoliną do pójścia na lepsze studia. A w jaki sposób? Jeśli idziesz na np. na medycynę to wiesz, że z biologii i chemii musisz zawalczyć na poziomie minimum 85% każdego. To wcale nie jest takie łatwe, a różnica pomiędzy 65 % a 85 % jest kolosalna ( w sensie posiadanej wiedzy ). Mam bliską znajomą, która była w takiej sytuacji: zdała chemię i biologię na poziomie 70 %, ale matmę na 95 %. Koniec końców - chociaż z różną ważnością, ale punkty sumuje się. No i dostała się bez problemów tam gdzie chciała. Przemyśl to.
Re: Fizyka w medycynie
Co to jest współczynnik alfa/ekstyncji/absorpcji (zamienne nazwy).
Od czego zależy i czo wpływa na zmianę natężenia światła laserowego.?
Od czego zależy i czo wpływa na zmianę natężenia światła laserowego.?
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 3753 Odsłony
-
Ostatni post autor: Nitrogenium32
23 lut 2017, o 15:24
-
- 21 Odpowiedzi
- 24482 Odsłony
-
Ostatni post autor: Penny+Lane
5 wrz 2019, o 11:14
-
- 1 Odpowiedzi
- 2759 Odsłony
-
Ostatni post autor: Adax82
18 sty 2016, o 08:23
-
- 0 Odpowiedzi
- 2669 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrek80
18 sty 2016, o 04:48
-
- 0 Odpowiedzi
- 2726 Odsłony
-
Ostatni post autor: piotrek80
18 sty 2016, o 04:46
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości