Stwierdzenie, że na medycynie nie ma się życia osobistego jest tak oczywiste, że nie trzeba chyba nikomu tego tłumaczyć.
Ale to zaczyna się już dużo wcześniej. W końcu konkurencja jest ogromna, więc nawet talent i odpowiednie uwarunkowania osobowościowe mogą nie wystarczyć, żeby znaleźć się w tym elitarnym gronie.
Przechodząc do rzeczy: chciałbym zapytać przygotowujących się do matury, a przede wszystkim studentów kierunku lekarskiego- jak radzicie sobie z konsekwencjami jakie niesie za sobą ogrom pracy jaką wykonujecie:
jak radzicie sobie z brakiem życia osobistego, z wynikającym z tego poczuciem osamotnienia? Ta pustka musi być okropna, przeraża mnie sama myśl o tym. Nie tylko nie ma czasu utrzymywać starych więzi i nawiązywać nowych, ale wręcz bycie jednym z przyszłych lekarzy zapewne często wzbudza zazdrosną nienawiść w naszym cebulaczym społeczeństwie.
Można sobie zadać pytanie- po co w takim razie studiować medycynę? Pieniądze nie wynagrodzą braku życia, poświęcenia wszystkiego innego, zrezygnowania z przyjaźni, miłości, rozrywek. Ale wydaje mi się, że najważniejsze jest powołanie, które powinno się realizować za wszelką cenę. Co więc zrobić, aby nie popaść w depresję co w tak młodym wieku i w tak niesprzyjających warunkach może być bardzo łatwe?
Smutek, depresja, osamotnienie
Re: Smutek, depresja, osamotnienie
Pieniądze wynagrodzą to wszystko. Uważam, że pewność przyszłej pracy i godne zarobki pozwolą na zniwelowanie poczucia osamotnienia, wykluczenia społecznego czy depresji.
Zresztą, przynajmniej na studiach, można znaleźć sobie odpowiednio inteligentne towarzystwo. Ludzi tak samo oddanych powołaniu jak my.
Zresztą, przynajmniej na studiach, można znaleźć sobie odpowiednio inteligentne towarzystwo. Ludzi tak samo oddanych powołaniu jak my.
Pani Buka
Re: Smutek, depresja, osamotnienie
Mårran,
Pieniądze jednak to nie wszystko
Choć na nich twardo stoi świat
Liczy się ktoś kto jest wciąż blisko
Nawet gdy forsy brak
Czasami boli egzystencja
I wszystko idzie bardzo źle
Bo trudno nalać do naczynia
Które ma dziurę w dnie
Myślisz że forsa ci załatwi
Kluczyk do złotych raju bram
Tymczasem może się okazać
Że w raju jesteś sam
Think about it.
Pieniądze jednak to nie wszystko
Choć na nich twardo stoi świat
Liczy się ktoś kto jest wciąż blisko
Nawet gdy forsy brak
Czasami boli egzystencja
I wszystko idzie bardzo źle
Bo trudno nalać do naczynia
Które ma dziurę w dnie
Myślisz że forsa ci załatwi
Kluczyk do złotych raju bram
Tymczasem może się okazać
Że w raju jesteś sam
Think about it.
Re: Smutek, depresja, osamotnienie
Ja też. ale majac kasę czyli pieniadze na opłacenie jakiegos mieszkania, ogrzanie go, kupienie ciepłych butów, może samochodu uprawianie hobby itp itd nie będzie to tak dotkliwa samotnośc jak znajomej babci która nie ma na węgiel i lekarstwa.
Ale nie wierzę,że mozna się zmusić do nauki ,bez zadnej rozrywki spotkań towarzyskich i gry na kompie. Przy takim podejsciu, którego niestey nie mam pernie juz w tamtym roku zdobywałabym medale na miedzynarodowych olimpiadach, ni tylko głupi finał z biologii dla przecietniaków.
Ale nie wierzę,że mozna się zmusić do nauki ,bez zadnej rozrywki spotkań towarzyskich i gry na kompie. Przy takim podejsciu, którego niestey nie mam pernie juz w tamtym roku zdobywałabym medale na miedzynarodowych olimpiadach, ni tylko głupi finał z biologii dla przecietniaków.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 7 Odpowiedzi
- 16077 Odsłony
-
Ostatni post autor: joannaparzel
24 lis 2018, o 10:36
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości