Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Medycyna Lwów »

akurat na kardiochirurgię to nikt (normalny) nie idzie i ostatnio ciągle zostają m-ca nieobsadzone. Nie powielajmy mitów.
Awatar użytkownika
Trzcina
Posty: 190
Rejestracja: 29 sty 2014, o 19:22

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Trzcina »

Kaamil pisze:nikt (normalny)
Możesz rozwinąć?
W takim razie przepraszam, że wprowadziłam w błąd Czy podobnie jest z innymi specjalizacjami chirurgicznymi? Neurochirurgią na ten przykład?
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Medycyna Lwów »

to raczej wyjątek wśród chir - neurochir cieszy się wciąż wielkim prestiżem i bardzo trudną dostępnością.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: randomlogin »

To zalezy gdzie. W malopolsce w ostatnim naborze wystarczalo 60-kilka procent i na kardio i neurochirurgie, na obie byly dwa miejsca. Sam przebieg specjalizacji w tych miejscach w ktorych beda zaczete to nie temat na to forum.
Awatar użytkownika
[Aspiryna]
Posty: 120
Rejestracja: 14 lis 2009, o 13:49

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: [Aspiryna] »

dexter567 pisze: Większość z Was niestety będzie musiała zapomnieć o pięknej okulistyce, dermatologii czy laryngologii. Niestety taki jest system, więcej miejsc nie ma, a na etat nie przyjmują.
To chyba normalne i każdy, kto poważnie myśli o tych studiach to wie tak samo, nie każdy, kto chce się dostać na medycynę się na nią dostanie. Tak jak wiele osób poprawia maturę, tak wiele osób poprawia LEK.
Padre Morf pisze: Na inne specjalizacje też są miejsca - są takie specki, które nie są w pełni obsadzone (liczba miejsc przewyższa liczbę chętnych) i dostają się wszyscy chętni ]
No tak, ale co z tego, właśnie to jest problem na mikrobiologię jest np. 10 miejsc, z czego tylko 1 osoba na to idzie, bo nikt nie chce, a na kardiologię czasem w danym województwie nie ma wcale.


Ogólnie temat trochę bez sensu, to na co mają iść? Na dietetykę, politologię, fizjoterapię? Wiadomo, że na medycynie i później w zawodzie nie jest łatwo, szczególnie na początku, ale taka prawda, że dla ludzi inteligentnych, ambitnych i zainteresowanych medycyną nie ma lepszej perspektywy, jak te studia.
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Korczaszko »

Tak z ciekawości, dlaczego nikt normalny nie wybierze kardiochirurgii?

A co wybierają normalni
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Medycyna Lwów »

Korczaszko pisze:Tak z ciekawości, dlaczego nikt normalny nie wybierze kardiochirurgii?

A co wybierają normalni
uruchom wyobraźnię.

Normalni - hmm kardiologia, anestezjologia, ginekologia, dermatologia, psychiatria, urologia etc.
Dudek
Posty: 345
Rejestracja: 13 maja 2008, o 23:11

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Dudek »

I teraz pytanie, czy 1900zł na rękę to mało za pracę na stażu? Mam kolegów zarabiających jeszcze mniej, rodziców zarabiających po wielu latach nie wiele więcej. 1900zł netto zaraz po stażu jak dla mnie to majątek . Na takim stażu mamy uprawnienia do czego? Zlecić pobranie krwi? Bo chyba już nawet nie RTG.

Specjalizacje które wymieniłeś okulistyka, dermatologia są lukratywne P $$$ i tyle jeżeli o misję lekarską chodzi. (Dodatkowo nie ogarniam chęci zostania dermatologiem ).

Ja sobie z każdym rokiem zdaję sprawę, że wybiorę jakąś spokojniejszą specjalizację, bez cudów, bo wole jednak rodzinę niż ciągłe dyżury, sympozja czy inne bywanie autorytetem z wielkim ego.

Ortopedia?
David
Posty: 903
Rejestracja: 17 mar 2008, o 22:15

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: David »

Poza tym z tego co przynajmniej mi się wydaję i co obserwuję po kołach naukowych, to pole manewru kardiochirurgów się systematycznie pomniejsza, ze względu na to że wygryzają ich kardiolodzy inwazyjni. Pomijając bardzo znane ośrodki w których trafi się przeszczep, główną część zabiegów stanowią teraz CABG a nakłady są przeznaczone na utrzymywanie stand-byu chirurgicznego dla pacjentów z tętniakami aorty piersiowej. W Polsce jeszcze nie ma aż tak dramatycznej sytuacji kardiochirurgii jak na zachodzie, gdzie wręcz zamyka się te kliniki, a to za sprawą zwiększonej w ostatnich latach wykrywalności wad serca w Polsce, co obecnie stanowi jednak także pewien dość znaczny odsetek zabiegów, ale za kilka(naście) lat i sytuacja w Polsce może się zmienić w stronę tej zachodniej.

Specjalizacja bardzo ciekawa, ale tylko do robienia w renomowanych ośrodkach.
lykorz
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Medycyna Lwów »

Dudek pisze:I teraz pytanie, czy 1900zł na rękę to mało za pracę na stażu?
Ortopedia?
ortopedia faktycznie, choć ortopedzi są w każdym szpitalu intelektualnym pośmiewiskiem, choć jako ludzie bardzo spoko zazwyczaj.

To co będziesz robił na stażu zależy na ile ci pozwolą, bo masz uprawnienia jako lekarz by robić wszystko tylko niby pod nadzorem, stąd jak się robi przyjęcia do szpitala (typowe zajęcie stażysty) to się i zleca potrzebne np. do operacji badania czy jak się prowadzi chorych na internie tez się zleca i to nawet TK i różne - skopie Podobnie leki i wcale nie mówię o stanach ostrych. Podobnie robienie innych procedur jak choćby toczenie krwi. Po to jest staż by poczuć odpowiedzialność za swoje decyzje i by po jego skończeniu nie być wszystkiego bojącą się ci*, a w miarę ogarniętym w całym systemie lekarzem.
Dudek
Posty: 345
Rejestracja: 13 maja 2008, o 23:11

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Dudek »

Dlatego też myślę, żeby na staż iść do średniej wielkości miasta, tam gdzie nie ma miliarda stażystów, a już zdecydowanie nie szpital kliniczny. Zamość może jakiś albo Rzeszów - nie wiem.

Powiem Ci, że właśnie troszkę mnie w ortopedii to martwi, że dużo ludzi o których wiem, że są powiedzmy grzecznie na bakier z nauką chcą się tam wybrać. A jakby nie było uczę się te 5 lat i nie chciałbym z samymi baranami robić . Ale może to tylko generalizowanie. Najważniejsza dobra atmosfera w pracy.
Awatar użytkownika
Medycyna Lwów
Posty: 5874
Rejestracja: 14 sty 2007, o 20:23

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Medycyna Lwów »

bywa różnie, ja stażuje w warszawie i jestem zadowolony. Kwestia dobrego wyboru, zaangażowania i szczęścia. Oczywiście kliniki powinno się z góry wykluczać.

A ortopedia - no oczywiście nie generalizujmy - choć znaleźć ogarniętego w ogólnej medycynie ortopedę jest brdzo ciężko.
Dudek
Posty: 345
Rejestracja: 13 maja 2008, o 23:11

Re: Medycyna - przestroga od lekarza stażysty

Post autor: Dudek »

Będę pierwszy ! (o ile takową specjalizację wybiorę, bo na razie tylko odrzucam poszczególne).
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości