Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
Agher, bardzo chętnie, ale nie mogę. Jeszcze mieszkam z rodzicami i oni mają najwięcej do powiedzenia, uparli się, że nie pozwolą, bo to rok w plecy, bo nikt z ich znajomych nie poprawił, chociaż próbował, bo na pewno nie dam sobie rady, bo problemy z ubezpieczeniem, koniec kropka. Długo prosiłam, ale chyba nic nie wskóram.
Dlatego pytam tutaj, jaka może być alternatywa do tego leku, do którego pewnie niewiele mi zabraknie. Nie natrzaskam chemii tak wysoko, żeby chociaż dostać się na farmację (chociaż może?), a wolałabym iść na maturę z jakimś planem B".
Dlatego pytam tutaj, jaka może być alternatywa do tego leku, do którego pewnie niewiele mi zabraknie. Nie natrzaskam chemii tak wysoko, żeby chociaż dostać się na farmację (chociaż może?), a wolałabym iść na maturę z jakimś planem B".
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
Wśród moich znajomych była taka zależność, że Ci co szli na jakieś inne studia i chcieli poprawić maturę - nie poprawiali. Ci co zostali na rok w domu - poprawiali bez problemu. Co do poprawiania matury to na lekarskim rzecz powszechna i bardzo dużo jest osób, które nie dostały się za pierwszym, a nawet za drugim czy trzecim razem i to nie jest nic niezwykłego - może Twoi rodzice o tym nie wiedzą. W sumie to bardzo przykre, że rodzice nie wspierają Cię i chcą Ci popsuć życie zmuszając do robienia czegokolwiek, zamiast dążyć do tego co Ty chcesz robić. Współczuję.
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
Ponieważ uważają, że jestem beznadziejna z biologii i chemii i w ogóle wybiegam z motyką na słońce. Nie wierzą mi, że pisałam próbne na ponad 80%, czasem ponad 90%Agher pisze:rodzice nie wspierają Cię
A co z tą analityką i technikiem? Ktoś się orientuje, jak z pracą po tym?
Ostatnio zmieniony 14 maja 2014, o 17:07 przez Rosaline, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
jeszcze jakby coś z tych przedmiotów się tak naprawdę przydawało na medycynie dłużej niż na chemii medycznej i biofizyce…
Na fizjoterapię chyba też można się dostać z jednym przedmiotem.
Na fizjoterapię chyba też można się dostać z jednym przedmiotem.
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
A na fizjoterapię trzeba jakieś testy sprawnościowe? Jeśli tak, to odpadam
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
Nie wiem, czy to pisałem w tym temacie, ale odradzam farmację jako studia zastępcze dla osób, które nie dostały się na lek. Chyba że wcześniej też rozważały ten kierunek. Tematycznie najbliżej będzie chyba analityka i pielęgniarstwo/położnictwo. Po analityce jeśli się jest ogarniętym można fajne rzeczy robić.
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
technik dentystyczny nie jest od podawania narzędzi dentyście tylko od wykonywania protez, aparatów ortodontycznych itp. z tego co się orientuję to do rekrutacji na te studia liczy się nie tylko matura ale też egzamin wstępny z rysunku i rzeźbienia.
ktoś tu wspominał o fizjoterapii - nie radzę, fizjoterapeutów jest mnóstwo bo można to teraz studiować w wielu miejscach (UMy,AWFy, różne Wyższe Szkoły Magii i Czarów), do tego zawód nieuregulowany więc z pracą krucho - wiadomo w większych miastach znajdzie się ktoś z własnym gabinetem kto zarabia, ale to ułamek wszystkich absolwentów.
ktoś tu wspominał o fizjoterapii - nie radzę, fizjoterapeutów jest mnóstwo bo można to teraz studiować w wielu miejscach (UMy,AWFy, różne Wyższe Szkoły Magii i Czarów), do tego zawód nieuregulowany więc z pracą krucho - wiadomo w większych miastach znajdzie się ktoś z własnym gabinetem kto zarabia, ale to ułamek wszystkich absolwentów.
lek. mossa
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
z fizjoterapeutów których znam, wszyscy znaleźli pracę jeszcze na studiach w fajnych poradniach i przychodniach i będąc ledwo po studiach powodzi im się lepiej, niż wielu lekarzom kilka lat po skończeniu stażu, dlatego zasugerowałem fizjoterapie. Ale to w sumie faktycznie, zależy jak kto trafi.
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
ja mam w rodzinie trzech, z tego jeden pracuje w zawodzie ale na niezbyt fajnych warunkach, dwóch pozostałych szuka szczęścia na zachodzie w pracy zupełnie niezwiązanej z wykształceniem. pewnie że można mieć farta i znaleźć fajną robotę za dobre pieniądze, ale ile jest takich osób? w porównaniu z liczbą wszystkich absolwentów? niewiele. po każdym kierunku jak się jest dobrym i ma szczęście można dobrze trafić, po fizjoterapii też, ale nie nazwałabym tego ogólnie kierunkiem z dobrymi perspektywami na pracę i zarobki.
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
A analityka?
- ryniofit8000
- Posty: 1264
- Rejestracja: 29 paź 2013, o 20:32
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
Rosaline, po analityce ponoć ciężko o pracę
Re: Co, jeśli nie lek? Szukam planu B.
Zawsze można rok poczekać, jak się nie dostanie za pierwszym razem, to się wielu wielkim obecnym profesorom medycyny zdarzało, jeszcze w PRL, bo jesli nie lek/lek-dent, to raczej coś na politechnice lub agh, bo tylko po tym masz właściwie gwarancję zatrudnienia bez znajomości, a z medycznych czasem może analityka, ale to też nie zawsze można zarobić niestety.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 9 Odpowiedzi
- 17231 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
4 cze 2017, o 16:54
-
- 41 Odpowiedzi
- 5944 Odsłony
-
Ostatni post autor: tchorz
27 cze 2014, o 08:32
-
-
Stomatolog. Jaka praca jeśli nie praktykujacy ?
autor: ssoleil » 14 mar 2017, o 22:14 » w Stomatologia na studiach - 3 Odpowiedzi
- 6874 Odsłony
-
Ostatni post autor: Dentusek
17 paź 2019, o 23:59
-
-
-
Gdzie studiować medycynę jeśli chce się być chirurgiem?
autor: Borussen » 5 maja 2014, o 18:49 » w Medycyna na studiach - 9 Odpowiedzi
- 5385 Odsłony
-
Ostatni post autor: Ardorn
14 cze 2017, o 12:22
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 7356 Odsłony
-
Ostatni post autor: anabelle
13 sty 2022, o 19:28
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości