Medycyna - 5 lat, czy to prawda?

[Giardia Lamblia]

Lekarski trwa 6 lat, a stoma 5 lat. To samo przeczytasz na [prawie?] każdej stronie tego wątku - wystarczy trochę własnej inicjatywy.

[randomlogin]

Nie powrocono do systemu 6 letniego, bo nikt nigdy od niego nie odszedl. Zadajesz pytanie w takim watku, ze warto chociaz pare pierwszych postow przeczytac zeby to wiedziec. Nadal natomiast - i nie zanosi sie na to, aby mialo sie to zmienic za rok, dwa czy siedem - bedzie to tryb zreformowany - nieco skondensowany program, bez stazu.
Tak, stomatologia jest rok krotsza.
EDIT: Ehh. Te podle, ubiegajace uczciwych forumowiczow pierwotniaki.

[Thunderbird]

No dobrze ale większość osób wliczała tamten staż w studia więc wcześniej było 6+1 rok. Teraz jest 5+1 rok. -) Z tym, że staż bezpłatny.

[randomlogin]

Nie. Bardzo wybitnie stuprocentowo nie. Nikt nie wliczal tamtego stazu w studia. Liczba moich medycznych znajomych z okresu jeszcze byl staz idzie w setki - i NIKT nie uwazal, ze studia byly 7-letnie - to teraz, po reformie, osoby idace nowym trybem wymyslily cos takiego. Jakby ktos go wliczal, to bysmy mowili, ze studia trwaja jakby 7 lat. A nikt tak nie uwazal. Studia byly 6 letnie i tyle.
Co wiece, wtedy bylo 6+1, teraz jest 6+0. Nie 5+1. Ostatni rok to NIE JEST STAZ. Poczytaj. no nie wiem, moze jakas lekka lektura - samgttytul< rozporzadzenia w tej sprawie. StazgtPO-DY-PLO-MO-WY<. Co oznacza, ze robilo sie go po studiach. To cos w ramach studiow nie jest bezplatnym stazem, bo po prostu nie jest stazem! Jest bezplatnymi studiami. Praktycznym nauczaniem klinicznym - ale w ramach tych studiow. Rozniacym siegtzasadniczo< od stazu. Nikt nie bitchuje, ze nie chca im placic za 1., 2. i tak dalej rok studiow - a jak nikt nie chce placic za ostatni, dokladnie tak jak bylo do tej pory, to nagle jest to okradanie biednych studentow, bo do tej pory staz byl platny. Blagam.

[rozekkwidzyn]

Chodzi o zmianę formy organizacyjnej. Do prawdy nie wiem po co się tak emocjonować kwestiami wybitnie leksykalnymi. Według tego co piszesz, to tryb nowy jest dokładnie tym samym co stary ale z uciętym stażem- a tak nie jest. Mówienie o tym że 6. rok nowego systemu to taki jakby staż jest przenośnią i żadne PO-DY-PLO-MO-WY tego nie zmieni. Tak- jest to w toku studiów i tyle. I ja tam nie mam żadnych pretensji o to że nikt nie płaci za ten 6 rok studiów, bo jest to normalne i w zasadzie to jest to jedno z głównych założeń tej reformy, żeby nie płacić nic przed rozpoczęciem specjalizacji. Ale czy się to komuś podoba, czy nie- to 6 rok w nowym systemie ma przejąć rolę stażu, z czego jednoznacznie wynika że musi doń bardzo istotnie nawiązywać- choć formalnie OCZYWIŚCIE stażem nie jest i nie będzie. Ale nie- lepiej wylać na wszystkich swoje żale i pisać elaboraty jacy to wszyscy inni są głupi i nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Może zaczniesz wyczuwać takie smaczki jak na przykład przenośnia, czy uproszczenie?

[Medycyna Lwów]

Akurat w tym temacie nie można dobie pozwolić na uproszczenia lub przenośnie. System zmienił sie całkowicie -czym innym jest 13-miesięczny staż gdzie ma sie tytuł lekarza i jak ktoś pozwoli można robić wszystko co robi lekarz i do pracy chodzi sie codziennie na te 7,35 h -to czym innym bedzie jakieś praktyczne nauczanie jako student, niewiadoma w jak licznych grupach i gdzie i siła rzeczy dużo krócej bo godziny studiów sa mniejsze siła rzeczy niż pracy. Ja młodszym kolegom współczuje -sam widzę ile sie na stażu można nauczyć

[Giardia Lamblia]

Może zaczniesz wyczuwać takie smaczki jak na przykład przenośnia, czy uproszczenie?

Uproszczenia w tym wypadku powodują, że nawet (o dziwo) wykładowcy mówią o 5-letnich studiach lekarskich. Wniosek? Wprowadzają zamęt i niezrozumienie - coś przeciwnego do ich celu, czyli uproszczenia.

Nie upraszczajmy więc. Studia nie są 5+1 letnie, tylko 6 letnie. No chyba, że bawimy się w dodawanki, to dla mnie studia są 1+2+1+0,5+0,5+1 letnie ].

Przenośnia też prowadzi do nadinterpretacji. To nie randomlogin ma problem z ich rozumieniem. Natomiast widać na tym forum, że ma z tym problem mnóstwo osób - z czym od ponad roku się spotykamy regularnie, czasem aż do bólu dzień po dniu. Odpowiadanie na identyczne pytania ludziom, którzy uważają, że ich osobista sprawa jest tak ważna, że na pewno nikt do tej pory się z nią nie spotkał, po pewnym czasie staje się irytujące (nawet nie sama odpowiedź, tylko prowadzenie kolejnej dyskusji, że tak rzeczywiście jest kiedy dana osoba się upiera, że nie).

Stąd wszelkie przenośnie i uproszczenia tej zmiany są NIE WSKAZANE. Kropka.

[lith]

[at]
Obstawiam, zę jednak 6 rok po nowemu będzie bardziej zbliżony do 6 roku po staremu niż do stażu. Najwyżej mniej zapychaczy na ostatni rok zostanie. Patrząc na to jak u nas układają plan dla nowego toku są to raczej zmiany kosmetyczne. W stylu z 2 przedmiotów zrobiony jeden, który trwa praktycznie 2x dłużej i zamiast zaliczenia z jednego z nich jest kolokwium, którego wynik się sumuje potem z egzaminem z drugiego przedmiotu

A mówi się 5-letnie , bo ciężko to inaczej nazwać jednym zwrotem, a tak każdy wie o co chodzi.

[Piotrr]

słuchajcie a ja mam teraz pytanie. Na mojej uczelni, niektórzy asystenci twierdzą, że od nowego roku akademickiego wraca stary system kształcenia na leku i stomie( 6+1 i 5+1). Niektórzy studenci z ostatniego roku lekarskiego i stazysci pomieszkujący w akademiku z którymi mam kontakt tez podtrzymują taka wersje. Powiedzcie(a szczególnie chyba randomlogin P) czy to jest prawda? Dodam, że nie mam zamiaru nikogo denerwować tym pytaniem i oczekuje odpowiedz (jeśli ktoś ja zna) tak, nie, nie wiem. Jeśli oczywiście ktoś zechce wytlumaczyc, potwierdzić to czyms to fanie, ale jak mowiem nie chce zmuszać nikogo do tłumaczenia poraz tysieczny raz, jeśli już to gdzies było a ja nie znalazłem.

[randomlogin]

Takie zmiany wymagalyby zmiany ustawy. O ile mi wiadomo nikt jej ostatnio nie zmienial - ale moze sie myle, mozna sprawdzic, ja z telefonu tego nie zrobie. W kazdym razie takie same historie byly rok temu. Dwa lata temu zreszta tez. A jest jam jest i nie zanosi sie, zeby sie to mialo zmienic.

[destynyb]

Czy nie można było od razu, po prostu wytłumaczyć? Teraz wszytko rozumiem Nie rozumiem tylko dlaczego niektórzy na tym forum ociekają nienawiścią do osób które o coś pytają? Chyba taki jest sens istnienia forum - do pytania i konsultacji problemów. Jak ktoś nie ma ochoty odpowiadać, to po prostu niech oleje sprawę a nie krzyczy na kogoś Może i ta kwestia była poruszana wiele razy, ale nikt tego nie potrafił wytłumaczyć dokładnie, zwłaszcza, że od różnych osób słyszy się sprzeczne wersje. Tak jak poprzednicy ja również słyszałam różne rzeczy od osób z wyższych lat, dlatego chciałam to skonfrontować z opinią osób które na pewno wiedzą jaka jest prawda, a tu mnie tylko okrzyczano Możecie mnie i pewnie inne niewiedzące osoby uważać za ciemnoty, że nie wiem tak oczywistych rzeczy W każdym bądź razie odpowiedz uzyskałam za co dziękuję

pozdrawiam

[Medycyna Lwów]

a ty wytłumacz czemu zadajesz pytanie na ślepo nie czytając (co wnioskuje się po charakterze pytania) nawet poprzednich wątków w tym temacie, gdzie je zadajesz, nie wspominając nawet o przejrzeniu innych tematów na forum ?

[destynyb]

Owszem czytałam ten wątek. Chodziło mi o to czy w tym roku jest powrót do 6 lat studiów + 1 rok stażu. Wpisy o tym były w lutym/marcu, a tydzień temu dzwoniła do mnie koleżanka u której na zajęciach prowadzący własnie powiedział im, że wraca to co było. Stąd moje pytanie. Informacje z przed 3-4 miesięcy mogą przecież być nieaktualne.