Farmacja na AM we Wrocławiu

[deVries]

Dziękuję za odpowiedzi Pytam o ten czas wolny ponieważ chciałabym wybrać studia na których oprócz nauki na zajęcia będę miała czas na naukę i rozwijanie innych zainteresowań, konkretnie chciałabym nauczyć się dobrze kilku języków i podszkolić z grafiki komputerowej, czy na farmacji jest czas na takie rzeczy? Czy trzeba się tyle uczyć że jak człowiek już ma wolną chwilkę to woli odpocząć albo się zrelaksować zamiast robić coś twórczego ?

To zależy od tego jak szybko się uczysz, czy wszystkiego na max czy potrafisz sobie odpuścić, czy jesteś zorganizowana, na jakich asystentów trafiasz, jakie przedmioty akurat robisz, czy grafiki i języków będziesz się uczyć w domu, czy na jakichś zajęciach (bo trzeba je jakoś w grafik wpleść) itd. Jakieś nieludzki zapiernicz na farmacji 24/dobę 30 dni w miesiącu i 5 lat wyrwane z życiorysu to jest mit. Materiału i godzin zajęć na pewno jest więcej niż na wielu innych kierunkach i w semestrze trzeba się uczyć dość systematycznie, ale bez przesady.

[Banagladesz]

Pytanie do studiujących we Wro i do kandytatów, jak daleko mieszkacie od Wrocławia? I mieszkacie teraz w akademiku czy w mieszkaniu?

[Dżoanka]

Ja mam ok. 100km do domu, mieszkam w mieszkaniu:) generealnie wybrałabym chyba akademik, ale niestety daleko jest od wydziału, a mi się nie widziały codzienne dojazdy przez całe miasto

[Aero]

Pytanie do studiujących we Wro i do kandytatów, jak daleko mieszkacie od Wrocławia? I mieszkacie teraz w akademiku czy w mieszkaniu?

Dleko Do domu jeżdzę na święta najczęściej, nie chce mi się częściej. Akademik odradzam ze względu na odległość od wydziału, trzeba jechać najczęściej mega zatłoczonym autobusem . W tym semestrze miałam mikro, więc właśnie musiałam dojeżdzać (mieszkam niedaleko Borowskiej), dla mnie jest to męczące.

[Banagladesz]

Pytanie do studiujących we Wro i do kandytatów, jak daleko mieszkacie od Wrocławia? I mieszkacie teraz w akademiku czy w mieszkaniu?

Dleko Do domu jeżdzę na święta najczęściej, nie chce mi się częściej. Akademik odradzam ze względu na odległość od wydziału, trzeba jechać najczęściej mega zatłoczonym autobusem . W tym semestrze miałam mikro, więc właśnie musiałam dojeżdzać (mieszkam niedaleko Borowskiej), dla mnie jest to męczące.

No właśnie ja będę mieć ok 500 km do Wro i zastanawiam się czy jest sens składać

Naprawdę akademik jest tak daleko? Tzn ile w przybliżeniu czasu zajął by dojazd na uczelnie?

[Aero]

Nie no, to ja mam nieco mniej Zależy jeszcze który akademik, jak blisko Placu Grunwaldzkiego to jakieś 25 minut autobusem przynajmniej, bez korków. Trochę osób ode mnie z grupy mieszka jeszcze 2 przystanki za Grunwaldem na Kochanowskiego, to już ponad pół godziny.

[olga_1125]

Ja mam do domu 50 km, wynajmuję mieszkanie niedaleko uczelni. Najlepiej znaleźć mieszkanie na Gaju (ulice: Orzechowa, Świeradowska, Krynicka, Wandy Rutkiewicz, Alpejska).Jest blisko do Wydziału, świetnie skomunikowane z całym miastem (zarówno autobusy i tramwaje). W razie bezsensownie ułożonych zajęć można wrócić do domu i zjeść obiad, zamiast spędzać cały dzień na Borowskiej (a rano martwić się, że trzeba wszystko przygotować i wieźć ze sobą, bo cateringu i automatów brak, a komu się będzie chciało biegać do szpitala)

[deVries]

Ja tam bardziej polecam okolice dworców PKS i PKP - do centrum 10-15 minut spacerem, na Wydział co chwilę jakiś autobus, albo też można się na rozruszanie trochę przejść/przejechać rowerem. Na Gaju jest nudno, nic nie ma oprócz Gaju i WFzOAM, ewentualnie można iść na szopyng do Ferio

[Anulla]

Czy u Was mocno koszą na 1 roku. Z czym jest największy problem.

[Dżoanka]

Anulla, 1 rok jak dla mnie (z perspektywy czasu) był dość przyjemny. Choć nie oznacza to że ze wszystkim jest łatwo.
Największy problem przeważnie jest z chemią nieorganiczną. U nas sporo osób długo się męczyło też z biofizyką. Generalnie to problem zaczyna się wtedy kiedy masz za dużo warunków. Można mieć 2. Najwięcej osób na 1 roku po 1 semestrze właśnie odpadło/wzięło dziekankę, bo mieli ich za dużo - przeważnie była to właśnie chemia, biofiza, coniektórzy matma chyba? Już nie pamiętam:P Ogólnie to jak będziesz w miarę na bieżąco ze wszystkim, to nie ma się czym martwić. Główny problem to jak ludzie robią sobie zaległości z wielu przedmiotow i potem nie wyrabiają, jak im się zaczynają kumulować terminy.

[Banagladesz]

A możecie powiedzieć coś na temat np. budynku farmacji, wyposażenia? Czy jest raczej nowocześnie i na poziomie czy może są duże braki w wyposażeniu etc

[vixi212]

Jest moze ktos kto prawdopodobnie zaczepi sie na farmacji we wrocku w obecnej rekrutacji?

[Ailatan95]

Ja bym bardzo chciała, ale nie wiem czy z marnymi 147 punktami się dostanę.