Leworecznosc, a chirurgia

[Some_One_1]

Witam, chciałabym zostać chirurgiem, ale słyszałam, ze kobietom ciężko jest się tam dostać i zawód ten zdominowany jest przez mężczyzn. Inna sprawa to moja leworęczność (tutaj też słyszałam ze różnie bywa) Mianowicie czy leworęcznym chirurgom trudniej jest wykonywać niektóre zabiegi czy ręką nie ma znaczenia? I jak usprawnić druga rękę, bo wiadomo obie muszą być jednakowo dobre. Gdyby ktoś coś wiedział na ten temat lub znal jakieś ćwiczenia, porady to byłabym wdzięczna.

[Mårran]

Nie wydaje mi sie, zeby leworecznosc miala jakies znaczenie w chirurgii. Po prostu odwrotnie trzymasz narzedzie A co do kobiet w chirurgii, to rzeczywiscie jest ich malo, ale sa, wiec jak ci sie na studiach nie znudzi, to masz szanse.

[Michch]

A to chyba jeszcze zależy w jakiej chirurgii konkretnie. Bo ja mam wrażenie, że np. chirurgia dziecięca czy laryngologia jest zdominowana przez kobiety. Ale np. na ortopedii czy urologii ich nie uświadczysz

[randomlogin]

Uswiadczysz. Po prostu malo, ale uswiadczysz. I jak w ortopedii jest to czesto pomylka ze wzgledow obiektywnych, tak w urologii odnajduja sie rownie dobrze jak w takiej chirurgii ogolnej na przyklad - przynajmniej w czesci zabiegowej, a o tej chyba mowimy.
Narzedzia. Coz, teoretycznie kazdy chirurg powinien byc obureczny. W praktyce z tego co wiem jest roznie - dla wielu narzedzi nie ma to znaczenia, ale tez dla wielu ponoc ma - nie wiem, ja praworeczny jestem to nie czuje problemu nawet jesli istnieje. Ale mamy taka jedna klinike, w ktorej dopiero jak leworeczny profesor zostal szefem to pozamawial lewe narzedzia niektore ponoc, uzywane tylko jak on stawal do stolu. Wiec przez wiele lat, zanim doczlapiesz do kierowania czymkolwiek, moze byc trudniej.

[Some_One_1]

Rozumiem, dziękuję