Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)

[witamina110]

Wielcy znawcy.rozbawiła mnie dziewczyna, która napisała, że 2-3 lata w plecy po maturze to dużo.
Założę się, że dużo osób po 30 ma już męża, może dzieci i jakąś inną pracę+ mąż pracuje, więc mogą się bez problemu utrzymać. A jak skończą studia to i tak mają ok.30 lat pracy przed sobą.

[PrzebiegłyJeż]

Smutno mi się zrobiło, jak przeczytałam ten wątek.

Racja.
Na pocieszenie mogę wam dodać, że lekarz na wojskowej komisji uzupełnień w moim mieście ma 87 lat i nadal praktykuje. Więc specjalizacja po 40 roku życia to nic niezwykłego

[Mårran]

Jak się tak człowiek gdzieś zahaczy, np. tam albo w krwiodawstwie, to do sety idzie pracować ^^

[PrzebiegłyJeż]

Jak się tak człowiek gdzieś zahaczy, np. tam albo w krwiodawstwie, to do sety idzie pracować ^^

Do sety oglądać nastoletnie męskie genitalia, MARZENIE

[mik_12]

Po tamtej dyskusji widać, że nie ma tolerancji dla naszych pomysłów. Ciekawe jak jest przy przyjmowaniu do pracy, na rezydenturę. Jak na to patrzą potencjalni szefowie.

[Jocisko]

Mając skończone studia kolo 40tki ma się przed sobą jeszcze min 20 lat pracy zawodowej, a to bardzo dużo.

[Jocisko]

Poza tym zawsze mam wrażenie, że to tylko w Polsce jest taki schemacik życia, a na odstępstwa nasze społeczeństwo, które bardzo lubi wytykać błędy innym patrzy kpiącym i prześmiewczym wzrokiem.

[chaosik]

poza tym to nie jest tak, że życie zaczyna się dopiero po specjalizacji. Lekarz na specjalizacji już zarabia. Co prawda niewiele, ale akurat pewnie tyle, co wielu jego rówieśników po różnych humanistycznych kierunkach. Z tym że tamci nie mają perspektywy na zmianę, a lekarz wie, że z czasem będzie zarabiał lepiej.
Ale przykre jest, bo widać jak będziemy traktowani przez ludzi na tych studiach i pewnie również później przez pracodawców Trzeba być silnym żeby się nie załamać pod tym ogromem krytyki i nietolerancji.
Bardzo bym chciała trafić w grupie na drugą starszą osobę, żeby nie być jedynym takim dziwadłem", ale wiem, że prawdopodobieństwo tego jest znikome Pewnie będą same świeżaki po maturze, którzy uważają, że po 25 roku życia to najlepiej się położyć do grobu.

[PrzebiegłyJeż]

Co prawda niewiele, ale akurat pewnie tyle, co wielu jego rówieśników po różnych humanistycznych kierunkach.

Nie przesadzajmy, po humanie najczęściej nie ma pracy, chyba że założysz firmę.
Poza tym nawet jak ją znajdziesz to zarobki oscylują przy najniższej średniej krajowej.

[szczuroskoczek]

Wielu lekarzy pracuje będąc już na emeryturze (więc te 20 lat Jocisko to zupełne minimum i dobrze ), poza tym często dorabiają sobie jeszcze w różnych spółkach więc mają energię i ochotę do pracy. Zdecydowanie lepiej tak niż jesień życia spędzić przesadzając kwiatki na działce lub przed tysiącktórymś odcinkiem bzdurnego serialu, żyjąc z dnia na dzień.

[Jocisko]

chaosik, ale tam masz sporo pozytywnych wypowiedzi Także nie pękaj.

Ja akurat mam wrażenie, że ze swoim wiekiem to nie będę dziwadłem, ale ciekawym obiektem w każdym razie nie zamierzam się nikomu tłumaczyć z wieku, a dlaczego tak, a dlaczego siak, tylko moją geriatryczną pierś do przodu i z dumą kroczyć dalej

[PrzebiegłyJeż]

chaosik, ale tam masz sporo pozytywnych wypowiedzi Także nie pękaj.

Ja akurat mam wrażenie, że ze swoim wiekiem to nie będę dziwadłem, ale ciekawym obiektem w każdym razie nie zamierzam się nikomu tłumaczyć z wieku, a dlaczego tak, a dlaczego siak, tylko moją geriatryczną pierś do przodu i z dumą kroczyć dalej

Nikt nie zapyta o Twój wiek, chyba że pomylisz uczelnie i wejdziesz na inną niż UM
Poza tym jak wyniki ?

[Jocisko]

U mnie wyniki kiepsko Ja jeszcze wyglądam młodo to mnie nawet nikt za studentkę nie uzna