Mårran pisze:Nawet gotować sobie nie trzeba, jak się ma kasę na gotowce ze sklepu
noooo będąc na łasce starych przez 6 lat = samodzielność pierwsza klasa
Mårran pisze:Nawet gotować sobie nie trzeba, jak się ma kasę na gotowce ze sklepu
Puszysᐪwa pisze:Odległość ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Dlatego też wybieram uczelnie oddalone o 600km i nieco obawiam się autostrady, ale przecież zamknęli ją jeszcze na rok czy dwa.
A czy samodzielne utrzymanie się, studiując na leku, jest możliwe? Ja sobie teraz dorabiam, mam trochę kasy odłożonej i i tak będę się musiała tym ratować, więc może będę chociaż pół-samodzielna?
Kończę właśnie 2. rok lek na WUM. Co jest ograniczonym dobrem o które toczony jest ten wyścig szczurów? Czym się przejawia? Pytam serio, bo niby staram się mieć dobre oceny, ale robię to bardziej dla siebie/z poczucia obowiązku niż z tego powodu, że miałoby mi to dać jakieś wymierne korzyści. Może oprócz stypendium, które w sumie otrzymuję ale nie są to pieniądze, które wiele w obrachunkach zmieniają- za mało, żeby się z tego utrzymać.Kaamil pisze:Wyścig szczurów zaczyna sie ok 3roku i bywa niemilosierny -sa osoby co nie dają niestety rady .
sam się przekonasz, oceny to nie wszystko.raveno pisze:Kończę właśnie 2. rok lek na WUM. Co jest ograniczonym dobrem o które toczony jest ten wyścig szczurów? Czym się przejawia? Pytam serio, bo niby staram się mieć dobre oceny, ale robię to bardziej dla siebie/z poczucia obowiązku niż z tego powodu, że miałoby mi to dać jakieś wymierne korzyści. Może oprócz stypendium, które w sumie otrzymuję ale nie są to pieniądze, które wiele w obrachunkach zmieniają- za mało, żeby się z tego utrzymać.Kaamil pisze:Wyścig szczurów zaczyna sie ok 3roku i bywa niemilosierny -sa osoby co nie dają niestety rady .
Ale ja nie pisałem o niezależności (chociażby finansowej), bo to jest nierealne, a o samodzielności w pewnym stopniu, odpowiedzialności za siebie Nie wiem czego tu nie rozumiecie.wsedek pisze:Mårran pisze:Nawet gotować sobie nie trzeba, jak się ma kasę na gotowce ze sklepu
noooo będąc na łasce starych przez 6 lat = samodzielność pierwsza klasa
Poczekaj na sytuacje, kiedy grupa kretynów (3-4 anonimowe osoby w imieniu całego wydziału) zacznie wnosić skargi do Prodziekana/Dziekana/Kierownika Zakładu o to jak to niesprawiedliwie został ułożony egzamin, o to jak jedne grupy mają łatwo, a inne trudno. Poza tym takie trollowanie dotyczy także starszych roczników, bo nie zapominajcie, że oni właśnie oceniają w ankiecie studenckiej przedmioty z którymi za moment się zmierzycie i zakłady zmieniają w kolejnych latach to, co się tak strasznie nie podobało - likwidują zerówki, skracają czas pisania egzaminu itp itd. Pomijam, że rzadko wdrażają jakies pozytywne zmiany, chyba tylko Zakład Fizjologii był takim miłym zaskoczeniem.raveno pisze:Kończę właśnie 2. rok lek na WUM. Co jest ograniczonym dobrem o które toczony jest ten wyścig szczurów? Czym się przejawia? Pytam serio, bo niby staram się mieć dobre oceny, ale robię to bardziej dla siebie/z poczucia obowiązku niż z tego powodu, że miałoby mi to dać jakieś wymierne korzyści. Może oprócz stypendium, które w sumie otrzymuję ale nie są to pieniądze, które wiele w obrachunkach zmieniają- za mało, żeby się z tego utrzymać.Kaamil pisze:Wyścig szczurów zaczyna sie ok 3roku i bywa niemilosierny -sa osoby co nie dają niestety rady .
Termin zerowy jako taki w regulaminie WUMu chyba nigdy nie istniał (ew. przed 2007), więc zwalanie tego na starsze roczniki jest trochę nie halo. A procent kretynów taki sam jak w pozostałych grupach społecznych,od tego się nie ucieknie.emmylou pisze:Poczekaj na sytuacje, kiedy grupa kretynów (3-4 anonimowe osoby w imieniu całego wydziału) zacznie wnosić skargi do Prodziekana/Dziekana/Kierownika Zakładu o to jak to niesprawiedliwie został ułożony egzamin, o to jak jedne grupy mają łatwo, a inne trudno. Poza tym takie trollowanie dotyczy także starszych roczników, bo nie zapominajcie, że oni właśnie oceniają w ankiecie studenckiej przedmioty z którymi za moment się zmierzycie i zakłady zmieniają w kolejnych latach to, co się tak strasznie nie podobało - likwidują zerówki, skracają czas pisania egzaminu itp itd. Pomijam, że rzadko wdrażają jakies pozytywne zmiany, chyba tylko Zakład Fizjologii był takim miłym zaskoczeniem.raveno pisze:Kończę właśnie 2. rok lek na WUM. Co jest ograniczonym dobrem o które toczony jest ten wyścig szczurów? Czym się przejawia? Pytam serio, bo niby staram się mieć dobre oceny, ale robię to bardziej dla siebie/z poczucia obowiązku niż z tego powodu, że miałoby mi to dać jakieś wymierne korzyści. Może oprócz stypendium, które w sumie otrzymuję ale nie są to pieniądze, które wiele w obrachunkach zmieniają- za mało, żeby się z tego utrzymać.Kaamil pisze:Wyścig szczurów zaczyna sie ok 3roku i bywa niemilosierny -sa osoby co nie dają niestety rady .
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 92 gości
Copyright (C) Karpatka.pl | kontakt