Przyszli kandydaci na wetę (2014/2015)

[CoffeeDrinker]

Zapraszam do Lublina, czemu?
-Kadra jest naprawdę fantastyczna, wiedzą, że sa dla studenta a nie student dla nich, a uwierz, że często się to nie zdarza. Tworzą klimat uczelni i chce się tam wracać, nawet jak jest ciężko.
-Na prosektorium preparujesz - sam tworzysz swój preparat na którym zdajesz później kolokwia. A preparujesz konia. Swoją drogą nie wiadomo jak będzie w tym roku, ale nie powinno zmienić się za dużo.
-Aktualnie budowane są kliniki, które będą najlepiej wyposażone w polsce, na dodatek będzie jedną z najlepszych w Europie. Dziekan jest niesamowitym człowiekiem, który czyni cuda.
-Ludzie, ludzie i jeszcze raz ludzie.
-A samo miasto przez swoją specyficzność jest najlepszym pod słońcem:- )
Tak bardzo krótko, ale zachęcam, jestem bardzo bardzo bardzo zadowolona i wiem, że lepszego wyboru nie mogłam podjąć:- )
Pozdrawiam

[reveur06x]

Hej!
Ja również jak hacana mam pytanie o miasta, czy ktoś wie na jakim poziomie wygląda weterynaria w Poznaniu ( z racji tego że jest dopiero od 3 lat)? Czy lepiej obstawić np. Olsztyn ?

[coszka]

suzaku, jeżeli polski podstawowy poszedł Ci dobrze (w okolicy 80%) to może Poznań? Są realne szanse.
Próg punktowy z 12 lipca na ich stronie (chyba 1. lista) to 76,1.

[kokosanka]

po zarejestrowaniu i wniesieniu opłaty na UP Wrocław dalej mam komunikat dane rekrutacyjne niezweryfikowane czy mimo, to będę brana pod uwagę w rekrutacji? trochę się gubię we wrocławskiej rejestracji
a może wie ktoś z was jaki był najniższy próg na SGGW niestacjonarne?

[MKcm]

Kokosanka, w tamtym roku 115

[Hanayome]

Cześć ludzie Na wątku zeszłorocznym ktoś ładnie nazwał tych, co idą na wetę, bo na lek nie mają szans odpadkami medycznymi i ja się do takowych poczuwam i śmieję pod nosem, bo dzięki temu że matura poszła mi za słabo na lek, przypomniałam sobie o marzeniach z dzieciństwa i połączyłam to ze swoją niesłabnącą miłością do zwierzaków wszelkiej maści, zdrowym rozsądkiem, który pozwoli mi jednak spotkać się z pupilami do preparowania oraz z generalną przewagą chęci do grzebania krowom w czterech literach niż ludziom Tak więc od jakiegoś tygodnia wybieram się na weta i jest mi z tym cholernie dobrze

A po tej opinii:

Zapraszam do Lublina, czemu?
-Kadra jest naprawdę fantastyczna, wiedzą, że sa dla studenta a nie student dla nich, a uwierz, że często się to nie zdarza. Tworzą klimat uczelni i chce się tam wracać, nawet jak jest ciężko.
-Na prosektorium preparujesz - sam tworzysz swój preparat na którym zdajesz później kolokwia. A preparujesz konia. Swoją drogą nie wiadomo jak będzie w tym roku, ale nie powinno zmienić się za dużo.
-Aktualnie budowane są kliniki, które będą najlepiej wyposażone w polsce, na dodatek będzie jedną z najlepszych w Europie. Dziekan jest niesamowitym człowiekiem, który czyni cuda.
-Ludzie, ludzie i jeszcze raz ludzie.
-A samo miasto przez swoją specyficzność jest najlepszym pod słońcem:- )
Tak bardzo krótko, ale zachęcam, jestem bardzo bardzo bardzo zadowolona i wiem, że lepszego wyboru nie mogłam podjąć:- )
Pozdrawiam

.słabnie moje marzenie o Krakowie, a przeważa nad nim pragnienie, żeby dostać się do Lublina. Wyliczyło mi 314 pkt (bio 75, chem 82).
Patrząc na zeszłoroczny próg mam szanse na jednej z ostatnich rekrutacji, dobrze główkuję?
+ jak szacujecie moje szanse na UJ-UR przy ang R 74 (wychodzi 78 pkt przeliczając)?
Wiem, że wiecie tyle co i ja na temat tegorocznych progów, ale wiem, że wielu z Was siedzi w temacie weterynarii dłużej niż tydzień, więc.

[reveur06x]

Tyle że co do Lublina, to w tym roku już nie stosują j. obcego? Bo w 2013r był dodatkowo język, więc pierwsze progi wynosiły ponad 400. Ma ktoś jakiś pomysł jak w takim razie będą wyglądały progi w Lublinie?
A co do Krakowa, to tam nawet na rekrutację nie patrzyłam, więc nawet się nie znam i ciężko mi coś powiedzieć.

[JellyTime]

Ma ktoś jakiś pomysł jak w takim razie będą wyglądały progi w Lublinie?

Ciężko przewidzieć. Ja z językiem miałam 433 punkty, bez - 304. Więc różnica spora. W tym roku z pierwszej listy pewnie bym się nie dostała.

[Kaamilaa]

Hej!
Ja również jak hacana mam pytanie o miasta, czy ktoś wie na jakim poziomie wygląda weterynaria w Poznaniu ( z racji tego że jest dopiero od 3 lat)? Czy lepiej obstawić np. Olsztyn ?

Studiuje w Poznaniu i jestem zadowolona. Klinika już jest wybudowana, od października startuje także już w ogóle super co do poziomu to ciężko powiedzieć ale na pewno od nas mniej nie wymagają nie wiem co chciałabyś wiedzieć, jeśli masz jakieś pytania to śmiało pytaj

[iSzymur]

nawet nie wiedziałem, że w poznaniu jest weta

[reveur06x]

Ma ktoś jakiś pomysł jak w takim razie będą wyglądały progi w Lublinie?

Ciężko przewidzieć. Ja z językiem miałam 433 punkty, bez - 304. Więc różnica spora. W tym roku z pierwszej listy pewnie bym się nie dostała.

No mi właśnie z językiem też wychodziło prawie 435 a tak to 310. Ale myślę o Olsztynie jako plan B,( do Lublina trochę mi daleko), powiedzcie mi ( bo już nie wiem czy się nie gubię w tych całych wymogach) bio x2, chem x 2(oczywiście R), ang x 1 ( zdawalam podstawe) ?

Hej!
Ja również jak hacana mam pytanie o miasta, czy ktoś wie na jakim poziomie wygląda weterynaria w Poznaniu ( z racji tego że jest dopiero od 3 lat)? Czy lepiej obstawić np. Olsztyn ?

Studiuje w Poznaniu i jestem zadowolona. Klinika już jest wybudowana, od października startuje także już w ogóle super co do poziomu to ciężko powiedzieć ale na pewno od nas mniej nie wymagają nie wiem co chciałabyś wiedzieć, jeśli masz jakieś pytania to śmiało pytaj

O klinice słyszałam, że się buduję, to dobrze
a co z zapleczem i możliwością ćwiczeń? Da się odczuć, że Poznań jeszcze się rozwija czy nie macie żadnych braków? Nie wiem jak długo studiujesz, ale nie żałujesz np. że nie wybrałaś jakieś weterynarii, która dłużej funkcjonuje?

[Kaamilaa]

Kończę teraz 1 rok. Do tej pory niczego nam nie brakowało prosektorium mamy dobrze wyposażone, na histologii o mikroskopy też nie musieliśmy się bić teraz jeszcze remontują budynek w którym.m.in. są zajęcia z anatomii i histologii mam dużo znajomych na drugim roku i też nie narzekaja na braki szczerze mówiąc wybrałam Poznań ze względu na odległość, skoro otworzyli kierunek w moim mieście to nie będę wyjeżdżała do innego. Nie żałuje. Mam koleżankę która studiowała w Poznaniu a potem na SGGW to też mówi, ze jest w miarę tak samo tzn nie może powiedzieć jaki to Poznań jest straszny a Warszawa cudowna - i w druga stronę to samo.

[reveur06x]

Dziękuję za odpowiedź No właśnie ja też jestem z Poznania, dlatego też UP jest moim pierwszym wyborem, ale wolę mieć jeszcze jakieś wyjście awaryjne i pewnie złożę do Olsztyna.
No to ładnie to wszystko wygląda, oby tak dalej D