książki I rok

[photoshopek]

Co według Was warto mieć swojego? Wiadomo, że większość rzeczy można wypożyczyć z biblio, ale na pewno są takie, które trudno jest tam dostać, albo takie, z których korzysta się tak dużo, że po prostu warto wydać na nie kasę. Gdybyście mieli coś kupować to co by to było?

Czy biblioteka UMEDu działa tak, że docelowo wypożycza się książkę na miesiąc i ewentualnie po tym miesiącu przedłuża się wypożyczenie, czy można od razu wypożyczyć na rok?

[maadzika]

Czy ktos moglby napisac w jakie książki nalezy sie wyposażyć na 1 rok lek-dentu?

Anatomia: Skawina + O

[maadzika]

Czy ktos moglby napisac w jakie książki nalezy sie wyposażyć na 1 rok lek-dentu?

Anatomia: Skawina + OsUN Gołąb (moze tez byc Woźniak lub dla ambitnych Bochenek)
Histologia: Zabel (ale może być też Cichocki lub Sawicki, ale z nich się nie uczyłam, więc nie wiem)
Embriologia: Sadler + Bartel (uczyłam się z tych dwóch)
Chemia: wykłady przesyła pan profesor
Biologia: Kurnatowscy do ekologii+ Drewa do genetyki, ale bardzo fajne opracowania są na chomiku
Angielski: Open your English wider, nowe wydanie
To chyba najważniejsze rzeczy. Gdybyście byli zainteresowani kupieniem książek/opracowań/notatek/giełd to możecie pisać do mnie

[canciari]

maadzika, a jakie jest hasło do chomika inozytol? I na które przedmioty sprzedajesz giełdy?

[adu93]

Wielu z Was pisze o Skawinie. A co sądzicie o atlasie Sobotty na lek? I od razu zapytam: lepiej kupować wyd. 3-tomowe czy spokojnie da radę zaoszczędzić i kupić wyd. 2-tomowe?

[maadzika]

maadzika, a jakie jest hasło do chomika inozytol? I na które przedmioty sprzedajesz giełdy?

HEMATOKSYLINA
Giełdy mam z każdego przedmiotu, ale najwięcej z anatomii, histologii i biologii, czyli tych najważniejszych

[photoshopek]

A czy wydania atlasów mają jakieś znaczące różnice?
Zastanawiam się czy warto wywalać kasę na nowego Nettera.

[aniulka019]

Sobotta czy Netter, nie ma to większego znaczenia. Warto sobie je przejrzeć i zdecydować co do Was bardziej przemawia, bo jednak są troche inne. Według mnie cudowny atlas to Prometeusz (prof też z niego korzysta), ale cena trochę odstrasza. A jeśli chodzi o mianownictwo - ja miałam angielskie i nie narzekałam. W drugim miałam łacińskie i też większych problemów nie miałam. Znajomi korzystali też z polskiego. Wszystko zależy od osoby

[sh1n]

Jaka jest wymagana nomenklatura łac czy ang . ?

[adu93]

sh1n, Angielska

[fructosum]

Czy ciężko jest uczyć się z Sobotty (łacina), gdy obowiązuje nomenklatura angielskia? Jest to bardzo duza strata czasu, by tłumaczyć wszystko na angielski ?

[bezprzesady]

fructosum, dużo ludzi uczy się z Sobotty po łacinie, bo to najlepszy atlas, najlepiej na nim wszystko widać, a nazwy angielskie i łacińskie są dość podobne, więc da się ogarnąć. na początku na pewno będziesz skołowana, ale potem już wszystko wejdzie w krew

[fructosum]

fructosum, dużo ludzi uczy się z Sobotty po łacinie, bo to najlepszy atlas, najlepiej na nim wszystko widać, a nazwy angielskie i łacińskie są dość podobne, więc da się ogarnąć. na początku na pewno będziesz skołowana, ale potem już wszystko wejdzie w krew

Dzięki Własnie wiem że są te różne słowniki, dzieki którym można sobie wszystko przetłumaczyć, tylko po prostu zastanawiałam się czy to nie jest bardzo duza strata czasu. Sobotte po łacinie pozyczylam, wiec równie dobrze mogłabym kupić jakiś inny atlas, ale chyba nie ma sensu kupować Sobotte po angielsku w moim przypadku xd