Nauka do matury 2015

[Nitrogenium32]

Wg mnie, nasza matura ustna z polskiego jest o wiele lepsza od tej sprzed reformy. Po pierwsze, jest sprawiedliwa - nikt nie wie, jaki będzie miał temat, więc wszyscy znajdują się w takiej samej pozycji (i nie będzie już sytuacji, że ktoś od kogoś kupił gotową prezentację)

Z jednej strony dobrze mówisz, ale z drugiej - każdy wylosuje inny temat i jednemu może wylosowany temat podpasować, innemu nie, jeden wylosuje trudny, inny łatwy. Na pisemnej niby też loteria, ale masz przynajmniej te 2/3 tematy więc możesz coś wybrać, a co zrobisz jak na ustnej dostaniesz głupi temat?

Ale właśnie na tym polega sprawiedliwość tej reformy - nigdy nie wiadomo, na co się trafi. Równie dobrze można wylosować temat, który nam podpasuje, jak też taki, który nam nie podpasuje. Jeśli się trafi głupi temat, to i tak jest czas, żeby się do niego przygotować - 15 minut to nie jest wcale mało. To nie jest coś takiego, że losujesz temat i z marszu zaczynasz gadać.

[Castellano]

A poza tym mnie osobiście kupowanie prezentacji nie przeszkadza, bo i tak ustnego polskiego prawie nigdzie nie biorą pod uwagę. Zresztą, nie wiem jak u was, ale u mnie ci, co kupowali, zazwyczaj w ogóle się tego nie uczyli i czytali tylko raz-dwa razy przed egzaminem. Więc i tak najlepsze wyniki mieli ci, co pracowali sami

Uważam, że te prezentacje były spoko, bo generowały mniejszy stres, w końcu przygotowywaliśmy je sami.

[oogmeeway]

Mogę się założyć, że zdawalność ustnego polskiego pozostanie bez zmian, czyli w okolicach 100%. Egzaminatorzy będą mieli na uwadze, że nie można być dobrym w każdym temacie.

[Alra]

Też mi się tak wydaje .
Od mojej komisji każdy dostawał po 5-6 pytań i nawet, gdy ludzie nie odpowiadali na wszystkie, to przeważnie tylko nieznacznie obniżali wynik. A jak coś tam się gadało w miarę na temat (przynajmniej jeśli chodzi o tematy z nauki o języku - ja dostałam dosyć ogólne pytania w stylu moja ocena zasadności zapożyczeń w tekstach naukowych d) i nie palnęło jakiejś strasznej głupoty, to 100% było jak w banku. Myślę, że podobnie będzie teraz - grunt to nie spanikować i coś tam mówić. Przecież każdej szkole zależy, żeby wszyscy uczniowie zdali.

[Dolczii]

Mam głupie pytanie- można było nie zdać z ustnych? A raczej jest to możliwe?

[Alra]

Tak, jest to możliwe, po prostu komisja szkolna przyznaje ci mniej niż 30% punktów. I zdarza się czasem, raczej w że tak powiem niezbyt popularnych szkołach, bo, np. ktoś przychodzi na angielski i słowa z siebie nie wydusi.

[mis koala]

Mam głupie pytanie- można było nie zdać z ustnych? A raczej jest to możliwe?

No można

[mis koala]

A u mnie na polskim bardzo surowo oceniali przykładowo. Koleżanka nie zmieściła się w czasie w sensie przekroczyła go o 5 minut potem odpowiedziała na pytania, ale za to że jej musieli przerwac po 5 minutach doliczonych i ze nie zdarzyla powiedziec wszytskiego co przedstawiła w oddanym planie to dostała mininalną ilosć punktów trochę tak bez sensu no ale Ja pamiętam że też naprawdę trudne pytania dostałam bo wychodziło na to że powinnam znac na pamięć cały wiersz 5 stronny bo musiałam podac jakieś przykłady czegoś tam w tekście

[Dolczii]

Dziwne
Kupił ktos z was poradnik maturzysty z wsipu? Kupilam podrecznik z polskiego i na odwrocie byly zamieszczone nowosci wydawnicze. Wgl nie podoba mi sie to ze wprowadzili nowe podreczniki (jeszcze nowsze)

[Nitrogenium32]

Dolczii, a ten poradnik jest już w sprzedaży? Ja nie będę go kupował, ale kupię sobie za to repetytorium z polskiego. Wg mnie nowe Lustra świata są o wiele lepsze - nic nie zmienili, lecz dodali za to sporo stron odnośnie samego egzaminu maturalnego. Niestety Nowe lustra świata mam tylko 5 część, wcześniejsze są ze Starych luster świata".

[Dolczii]

Nitro, zobaczylam tę nowość jedynie na okladce. W czwartek będę w moim miasteczku i wpadne zobaczę może w mojek księgarnii jest te cudo. Myslalam ze ktos je kupil :p albo widział. Jestem ciekawa czy z innych wydawnictw jest no i jak z cena.
Ps mam Campbella i myślę ze jest dobry. Odrazu widze co jest nadprogram. Strasznie mi sie spodobal. Troche gruby ale zrobie sobie bicki dzieki niemu :p

[Dolczii]

*nie wydawnictw lecz z przedmiotów

[oogmeeway]

Mam głupie pytanie- można było nie zdać z ustnych? A raczej jest to możliwe?

Ech. nie masz za grosz wyobraźni dziewczyno. Oczywiście, że jest to możliwe. Trzeba tylko dokładnie zrealizować poniższy plan:

1. Wchodząc kłapnij soczyście drzwiami i zastąp dzień dobry wyrażeniem no siema.
2. Jeśli komisja będzie zszokowana (a powinna) dokończ dzieła niezwykle skutecznym: co się lampisz lampucero?".
3. Czas potrzebny do emocjonalnego pozbierania się komisji wykorzystaj na określenie reputacji ich matek.
4. Na jakiekolwiek pytania odpowiadaj: Zdałam?".


P.S Nie zapomnij kłapnąć drzwiami przy wychodzeniu. Kończyć też trzeba z klasą.