Alra pisze:w wypasionej pracowni chemicznej z jednym wielkim stołem z kranami
U mnie jest tylko jedna sala chemiczna - kilkanaście ławek, biurko nauczyciela, skromne dygestorium, szafa pancerna, jedna umywalka z suszarką na szkło, a wzdłuż ściany szafy ze sprzętem, szkłem oraz odczynnikami. Ale i tak klimatycznie, bo specyficznie tam pachnie. Jak poczułem ten zapach to sobie uświadomiłem, jak bardzo mi go brakowało.
Ale przynajmniej nie będziemy się nudzić - w tym roku udało się dogadać z uczelnią, więc będziemy mogli sobie tam od czasu do czasu chodzić.