Farmacja CM UMK 2014

[igul5106]

137 rok temu to był zdaje się próg z początku października (!) także na spokojnie szykujcie się, przynajmniej ci z rezerwowej na zakwalifikowanie
Ja tam botany nigdy nie lubiłam i nie polubię, mimo że dla wielu była lajtowa, ja się męczyłam bardzo i męczę nadal ale co tam, chętnie się tam jeszcze przejdę 3 września znowu :):)

Mi się podobało! Farmacja jest fajn
już Wam zazdroszczę laborek z chemii ja już po (

[biomedka]

igul5106, ale na drugim roku chemii w brud i prawie nie będziemy wychodzić z pracowni.

[igul5106]

Domyślam się
i już nie mogę się doczekać.
Mimo, że mam świadomość, że to już nie będzie tak samo.
nie będzie tak. kolorowo, w dosłownym tych słów znaczeniu

[zielony25]

Przynajmniej poznamy duzo odcieni rozowego/fioletowego

[biomedka]

zielony25, kurs idealny dla facetów (jak odróżnić różowy od różowego).

[igul5106]

kremowy i bladożółty od białego

[Bazyliszek]

To teraz rozumiem dlaczego tak wiele dam oraz tak niewielu dżentelmenów znajduję się w naszej grupie.

[Naczi]

A nie wiecie przypadkiem czy nie mamy żadnego spotkania? Mój kolega będzie studiował w Warszawie i 22 ma spotkanie na uczelni i dostanie ksiażki z biblioteki. Ja na stronie szkoły nic znaleźć nie mogę, dlatego wolę zapytać, żeby nie zostać na lodzie

[kokardka]

Naczi, w Warszawie nie dostaje się książek z biblioteki (jako jakieś wyposażenie etc.), tylko trzeba je po prostu wypożyczyć samemu

[Naczi]

Pomyliłam W Białymstoku. Nie wiem, tak powiedział, więc wolałam się upewnić Żeby nie być jedną, która o niczym nie wie

[kokardka]

Naczi, jeżeli chodzi o UMB to całkiem możliwe, że tak jest

[Naczi]

A w Bydgoszczy jest możliwość wypożyczenia książek, czy trzeba je kupować/kserować/pobierać samemu? A jeśli tak, to co jest najwygodniejsze, według Ciebie, kokardko?

[kokardka]

Naczi, osobiście tego nie sprawdzałam bo studiuję w Warszawie ale jestem niemalże pewna, że każdy UM ma swoją bibliotekę i można tam znaleźć większość zalecanych pozycji. I to jest zdecydowanie najlepsze bo najtańsze, nie ma co kupować książek bo tanie nie są, a czasem wykorzystuje się je tylko do 1 tematu, z niektórych skorzysta się tylko raz/dwa. Oczywiście jak czegoś nie znajdziecie w bibliotece to zawsze można w trakcie roku od kogoś skserować dane, wymagane tematy. Na prawdę bardzo rzadko wykorzystuje się całą książkę. Najważniejszy na 1. rok u nas był Kocjan do chemii ogólnej i nieorganicznej i to chyba jedyna książka, która w całości się przydawała. Także polecam jak najbardziej wypożyczać, w razie braku kserować dane części materiału lub odkupić jakieś ksero od starszych studentów po symbolicznej cenie