Nauka do matury 2015

[Lullaby15]

Odbiegając od tematu studniówki, jak wygląda wasza nauka? Robicie jednocześnie powtórki i bieżące tematy do szkoły, czy tylko to drugie, a powtórki zostawiacie na później?

U mnie biologia jest w obydwu formach (poniedziałki, środy i czwartki dalej z materiałem, w piątki wejściówki i powtarzamy wszystko po kolei aż do genetyki, ale od genetyki nie powtarzamy). Na chemii idziemy prosto do przodu, powtórzenia są w formie sprawdzianów raz na miesiąc, uczymy się do nich sami.

(w poniedziałek nie ma bio, bo jedziemy do Krakowa)

U mnie jest taka głupia sytuacja, że albo trzy dni dłuższej wycieczki jakoś zbawią całą klasę, albo nie możemy się zgrać (co poniektórzy.). Inne klasy, np. takie matfizy (chociaż w klasie, gdzie wychowawcą jest stary matematyk, wycieczka się może zdarzy jedna, i to jednodniowa, na całe trzy lata) to sobie jeżdżą, ot, np. teraz niedługo na 3 dni do Poznania. A taki biolchem? Nie, nie może, bo te trzy dni bez nauki decydują o wyniku matury - 0% od razu! -_-

Haha To ja jadę w poniedziałek do Krakowa, a we wtorek do Kielc!
Bosko!

[ryniofit8000]

Lullaby15, to do mnie (Kielce)
co będziecie robić w Kielcach?

[Lullaby15]

Lullaby15, to do mnie (Kielce)
co będziecie robić w Kielcach?

Salon maturzystów A potem sie zobaczy

[sunset]

poniżej 180 cm to nie facet

Polać koleżance

Poniżej 190* Serio, ja mam takie wrażenie, że wszyscy koledzy, którzy deklarują, że mają 180cm to prawie są równi ze mną O.o A ja zdecydowanie tyle nie mam.

Karola96, ja uczę się na bieżąco i robię powtórki. Z biologii idzie mi dosyć gładko, dziwię się sama, że aż tyle pamiętam. Ale z chemii jest ciężej, jakoś z trudem brnę przez te zadania

[ryniofit8000]

sunset, ja mam odwrotnie z robieniem zadań z chemii nie mam większego problemu, ale ciężko mi się zmobilizować do powtarzania biologii. Zupełnie się tego po sobie nie spodziewałem, bo biologia zawsze była dla mnie przyjemniejsza od chemii.

[mis koala]

A ja mam 168cm Zawiodłem się na was.

No i dobra jest Mój najlepszy kumpel tez ma gdzieś tyle a jest najfajniejszym facetem ever I tym samym bije tych 180plus

[turbodynoman]

wyluzuj, James Deen też ma 1,7m a zrobił niezłą karierę

[oogmeeway]

wyluzuj, James Deen też ma 1,7m a zrobił niezłą karierę

Bryan Matthew Sevilla (born February 7, 1986), better known by his stage name James Deen is an American pornographic actor and director.

Co ty oglądasz?

[ryniofit8000]

wyluzuj, James Deen też ma 1,7m a zrobił niezłą karierę

Bryan Matthew Sevilla (born February 7, 1986), better known by his stage name James Deen is an American pornographic actor and director.

Co ty oglądasz?

[Collo]

Chyba o niego chodziło
pl.m.wikipedia.org/wiki/James_Dean

[Kasia_6]

poniżej 180 cm to nie facet

Według mnie bezsensowne stwierdzenie, to raczej nie zależy od niego. To tak jakby kobiecie powiedzieć, że poniżej rozmiaru miseczki B nie jest kobietą.

[Nitrogenium32]

poniżej 180 cm to nie facet

Według mnie bezsensowne stwierdzenie, to raczej nie zależy od niego. To tak jakby kobiecie powiedzieć, że poniżej rozmiaru miseczki B nie jest kobietą.

Fakt, to nie zależy od niego, ale jeśli chodzi o kobiety, to często ich wymiary zależą od nich samych. Osobiście nie lubię patrzeć na skórę i kości, które mówią na dodatek, że omfg, przecież jestem gruba!". Moja koleżanka ostatnio trafiła do szpitala po swoich cudownych dietach. Prawdziwa kobieta ma poczucie własnej wartości i potrafi docenić to, co ma. Szkielety-wieszaki z płaską dupą i udające tap madl to po prostu głupiutkie dziewczynki. Dwie moje koleżanki z klasy są z usposobienia nawet fajne, ale żal mi dupę ściska, kiedy je widzę, bo to po prostu szkielety (jedynie trochę mięśni, dzięki Bogu). Na dodatek są najwyższe w klasie.

Chociaż głupota nie zna granic - jeśli są bardzo zakompleksione, bo są grube", to potrafią nawet połknąć tasiemca i zemrzeć w przeświadczeniu, że przynajmniej się odchudziła (w tym wypadku z życia).

Mój ideał kobiety to kobieta z krągłościami, z klasą, mająca poczucie własnej wartości i potrafiąca cięto zripostować komentarze chudzin OMG, ale gruba!".

[mrsdavis]

A ja mam 168cm Zawiodłem się na was.

No i wszystko jasne!

Kasia_6, widzę, że poczucie humoru zostawiłaś w kieszeni

Oczywiście, że są gusta i guściki. Niscy faceci mogą mieć świetną osobowość i mogą się komuś podobać. (Mnie akurat nie, stąd nieco humorystyczne stwierdzenie, ale to już inna para kaloszy.) Myślałam, że takich oczywistych oczywistości wypisywać nie trzeba, ale znów zapomniałam, że na forumie trzeba być poważnym /