Ehh, z takim komentarzem ciężko dyskutować. Próbowałam apelować o szanowanie czyjegoś innego zdania i zakończenie zbędnej kłótni, ale to wołanie na puszczy, dlatego dalej nie próbuję. Życzę Wam i sobie żebyście mieli rację, bo większość z nas na jakimś etapie kariery zawodowej z POZie wyląduje.sein pisze: No straszne, rzeczywiście. Masakra po prostu.
Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
No a ja spotkałam, pisałam już że to jednostki, większość pacjentów jest ok, ale to też się zdarza - jeśli Tobie nie to tylko pozazdrościć
lek. mossa
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Ale to nie o to chodzi w dyskusji. Możemy szanować się nawzajem i mimo wszystko dyskutować. Przecież nasze sądy o różnych sprawach nie są czymś niezmiennym (przynajmniej nie powinny być) i tym bardziej warto poznać argumenty drugiej strony, rozważyć je i ewentualnie modyfikować swoje. No na tym w sumie dyskusja polega.Próbowałam apelować o szanowanie czyjegoś innego zdania i zakończenie zbędnej kłótni
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Zgoda, wiem na czym polega dyskusja, ale w Twoim komentarzu, który przytoczyłam wcześniej nie widzę żadnego argumentu, jedynie złośliwość. Dyskusji w tym tonie prowadzić nie zamierzam. Zresztą ja już część swoich argumentów przytoczyłam i jako że spotykają się one z taką właśnie reakcją to ze swojej strony kończę bo po pierwsze nie chcę się kłócić, po drugie spamujemy na forum geriatryków.sein pisze:Ale to nie o to chodzi w dyskusji. Możemy szanować się nawzajem i mimo wszystko dyskutować. Przecież nasze sądy o różnych sprawach nie są czymś niezmiennym (przynajmniej nie powinny być) i tym bardziej warto poznać argumenty drugiej strony, rozważyć je i ewentualnie modyfikować swoje. No na tym w sumie dyskusja polega.Próbowałam apelować o szanowanie czyjegoś innego zdania i zakończenie zbędnej kłótni
lek. mossa
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
To ja spotkałam (jako pacjent) Przy czym mam wrażenie, że w kolejkach ludzie są bardziej waleczni i najbardziej obrywa się rejestratorkom. Co prawda nie wchodziłam za nikim do gabinetu, ale zwykle kolejkowi awanturnicy potulnieją w gabinecie.Mårran pisze:Nie spotkałam NIKOGO, któ by wyskoczył, że płaci składki, więc mu się należy.
A z klientem użera się każda osoba pracująca w usługach. Ale wiem lekarze mają najgorzej
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Ech, Mossa, no sorry, rzeczywiście bez sensu ten komentarz był. Ale późna pora, zmęczenie materiału, jakoś skrótowo chciałam okazać swoją dezaprobatę A zabrakło energii, żeby bardziej merytorycznie się rozpisać Może jutro.
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Tak na koniec, bo chyba nie zostałam zrozumiana zgodnie z moimi intencjami: nie uważam, że lekarze w POZ są biedni, że mają najgorszą pracę, mnóstwo powodów do narzekań itd. Wręcz przeciwnie, praca ta ma zalety, o których wspominałam wcześniej. Wiem, że są zawody, które mają te same lub jeszcze większe problemy. Chciałam tylko zauważyć, że mimo pewnych oczywistych zalet ten rodzaj pracy też ma swoje wady, jak każdy, i że niekoniecznie zawsze jest miło i przyjemnie, bo sama byłam w ciągu moich dość krótkich praktyk kilkakrotnie tego świadkiem. Tylko tyle
lek. mossa
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Nie no, rzadko gdzieś jest miło i przyjemnie, zwłaszcza jak się ma być dla wszystkich takim miłym i przyjemnym
Pani Buka
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
zalezy, w poz w miescie jest beznadziejnie, pacjenci sa nieznosni czesto. Co innego na wsi,tam ludzie sa bardziej kulturalni. Tyle,ze pracy wiecej,bo na wsi jak juz sie ktos zbierze do lekarza,to najczesciej cos mu jest,w miescie za to najczesciej nic mu nie jest albo ma rentitis acuta. Na wsiach ludzie sa w wiekszosci ubezpieczeni w KRUS, wiec te wszystkie zwolnienia,renty itd rzadko ich interesuja. Ale argument o skladkach jest codziennoscia i tu i tu akurat.
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
co do zarobkow rodzinnego to nie ma opcji z tym 2,5, chyba,ze jest tak kijowy,ze prawie nikt sie do niego nie zapisal. Nfz placi rodzinnym stawke kapitacyjna, niezaleznie ile osob przyjmie w danym miesiacu. Dostaje iles tam na kazdego pacjenta,ktory zadeklarowal go jako rodzinnego. I z tego musi oplacic utrzymanie przychodni, pensje pracownikow, swoja i badania pacjentow. I takich,jak ja, czyli lekarzy ktorzy za niego pracuja w jakis tam godzinach. Wiec jeden zatrudni mniej personelu, bedzie zlecal malo badan i np wynajmie gabinety innym i zarobi odpowiednio,inny bedzie mniej przedsiebiorczy i zarobi mniej. 2,5 to chyba nie rodzinny tylko taki zastepowy,jak ja. Ale przecietnie rodzinny z limitem 2-3 tys glow ma te kilkanascie tys lekko. Ja gdybym pracowala tylko w POZ po 8h dziennie, to zarabialabym 14-16 tys netto, zalezy od miesiaca.
-
- Posty: 3779
- Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
doktorka, mozliwe. Jesli sie zdarzylo, to najwyrazniej chyba mozliwe, prawda? Poza tym ty to liczysz od strony rodzinny zaklada przychodnie, i to on odlicza koszty na to tamto i siamto, a nie od rodzinny pracuje w molochu bo potrzebny jest ktos, na kogo mozna listy wydluzac, na ile podpisze umowe tyle dostanie. I BTW wiem jak placi NFZ, powaznie.
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Mój rodzinny jęczy, że nie ma wąskiej specjalizacji, wiec chyba 16 tys. netto nie zarabia
Lekarsko-dentystyczny Uniwersytet Medyczny w Poznaniu
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
Ale inni nie wiedza. To jakis gluptas ten rodzinny za 2,5, bo pracy w poz jest duzo za duzo wieksza kase. W molochach placa polowe mojej stawki, to wciaz wychodzi duzo wiecej niz 2,5.
Re: Czuję się staro - a chcę isć na LEK (kącik geriatryczny)
doktorka ,to dlaczego narzekasz? Nawet te stawki ,które podajesz jak dla mnie są bardzo wysokie. Nie orientujesz się ile zarabia stomatolog ,który nie ma własnego gabinetu? Bo patrzę ,że w stawkach jesteś rozeznana.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości