"Ta organizacja cytoszkieletu jest dziedziczona przez komórki potomne, chociaż nie zależy od jądra komórkowego. Co więcej, organizacja cytoszkieletu jest przenoszona nie tylko na komórki potomne, lecz także na komórki sąsiednie w tkance."
[Sawicki, najnowsze wydanie, str 72]
Proszę mi dokładnie wytłumaczyć jak to się dzieje, że komórka przybiera dany model cytoszkieletu, ponieważ nie mogę tego zrozumieć.
Cytuję wcześniejszy fragment:
"Cytoszkielet ma charakterystyczną organizację przestrzenną typową dla określonych rodzajów komórek. Na przykład komórki nabłonka jelita mają kształt walców, wynikający z charakterystycznej organizacji cytoszkieletu."
Komórki zawierają takie samo jądro, a realizują różne typy organizacji cytoszkieletu. Co więcej - może próbowali przenosić jądra między komórkami różnych typami komórek i nie wpływało to na zmianę organizacji cytoszkieletu. To by oznaczało, że decyzja została podjęta i czynniki regulujące to już są w cytoplazmie.
Możliwa jest interakcja wsteczna, czyli czynnik zlokalizowany w cytozolu wpływa na jądro.
Możliwa jest też interakcja mechaniczna - cytoszkielet ma bezpośredni wpływ na chromatynę i reguluje ekspresję. Możliwe, że to układ mechaniczny cytoszkieletu decyduje o ekspresji czynnika. To wiemy, bowiem naprężenie mechaniczne może decydować np. o różnicowaniu komórki w określone typy, badali to na fibroblastach np.
Sąsiednie komórki mogą być pod wpływem dwóch rodzajów oddziaływań: chemicznego i mechanicznego. Lepiej znamy chemiczny, czyli czynnik jest transportowany do sąsiadów, ale nie wykluczam i mechanicznego, który bardziej czuję, niż mam na to dowody.