Możliwości lekarzy

[Korczaszko]

Ale, że co? W sumie to nie wiem jak zwykły lekarz mógłby utrudnić Ci dostanie się na studia albo robić problemy z zaliczeniami. a nawet jeśli byłby to profesor/adiunkt z uczelni to hmmmm musiałby mieć niezłą obsesję, żeby tak prześladować
Zachowaj się kulturalnie wypowiedz umowę z odpowiednim czasem, żeby mieli czas znalezienia kogoś na zastępstwo.

[morula]

Dokładnie tak mam zamiar zrobić, chcę wypowiedzieć umowę na tyle wcześnie żeby mieli czas na znalezienie kogoś na moje miejsce. Ci lekarze są mega spoko, bardzo się polubiliśmy. Ale też widzę, że ten świat jest bardzo mały, znajomości szerokie i może być różnie. Wolę się dowiedzieć wcześniej nić potem płakać

[Korczaszko]

To nikt Ci nie zagwarantuje, że ten Twój szef nie jest chorym psychicznie stalkerem i będzie Cię prześladować na studiach. Może ma równie walniętego profesora, który uwali Cię za to, że kiedyś rzuciłaś pracę

[oogmeeway]

Myślę, że zaczekają aż dojdziesz do ostatniego egzaminu na ostatnim roku i wtedy cię zniszczą. Tak będzie najbardziej bolało.

[yorkshire34]

Mojego szwagra byla dziewczyna miala taki problem na stazu . Ordynator ginekologii ciagle jej pilnowal . Normalnie przechlapane wszystko musiala robic na tym oddziale . Bo ona wczesniej pracowala jako recepcjonistka w jego gabinecie . Ja bym byla ostrzozna ! Z lekarzami to nigdy nic niewidomo .

[randomlogin]

Ta opowiesc to najpewniej klkadziesiat procent przerysowania, tylko trudno powiedziec ile dokladnie. Mogla staz w innym szpitalu robic. Zreszta na studia h jako recepcjonistka raczej nie pracowala, wiec co, po 6 latach sobie pzypomnial zeby sie przyczepic? Nie dramatyzujmy. Jak sie wyleci z pracy z hukiem a akurat pracowalo sie u pracownika uczelnie, to gdzies w jednym.miejscu by moglo to skomplikowac zycie. Bardzo niefortunnego zbiegu okolicznosci wymagaloby skomplikowanie go bardziej.

[pollyanna]

Ta opowiesc to najpewniej klkadziesiat procent przerysowania, tylko trudno powiedziec ile dokladnie.

Najpewniej to przesycony ironią żart.

[randomlogin]

Tak, to tez mozliwe, ale ja takie historie naprawde slyszalem - wiec widze tez opcje, ze opowiadana jest powaznie. W ogole ciekawych rzeczy sie z opowiesci mozna dowiedziec, wiec staram sie podchodzic ostroznie do uznawania, ze ktos zartuje.

[pollyanna]

Jak wejdziesz w jej odpowiedzi, to przeczytasz, że jest wróżką, która 7. raz będzie poprawiać maturę

[yorkshire34]

tak ! ale historia prawdziwa mam ją straight from the horses mouth : P I nie bd poprawiac 7 raz tylko 7 razy poprawiałam .