Witam wszystkich,
mam pewien problem związany z tempem przerabiania książek na lekcjach biologii. Otóż, jestem teraz w 2 klasie liceum. Zaczęłam rozszerzenie z biologii z podręcznikiem Biologia na czasie 1 (wyd. Nowa Era). Jeżeli dobrze kojarzę to do samego rozszerzenia są trzy książki - i teraz, przykładowo pierwsza książka ma 9 rozdziałów, a my dopiero kończymy trzeci. W takim tempie do końca roku zdołamy przerobić tylko jedną książkę, jak też z resztą zapowiedziała nasza pani, tłumacząc że nie da się przerobić szybciej i że nawet w najlepszych szkołach w pierwszej klasie nie robią więcej ponad tę jedną. Dziwne trochę, a dwie książki w trzeciej klasie to niby zdążymy? Jeszcze z całym przygotowaniem, powtórkami? Proszę o wypowiedź znających się w temacie, poradźcie co robić, bo coś czuję że absolutnie nie wyrobimy się z tym wszystkim, albo te drugie dwie książki przerobimy po łebkach". Jak jest (było) u Was z nadążeniem za materiałem, to zawsze tak wolno idzie w drugiej klasie? Myślę nad przerobieniem trzeciej książki we własnym zakresie, równolegle do pierwszej, żeby później w trzeciej klasie mieć trochę mniej zapieprzu, to dobry pomysł? Warto się teraz za to porywać, czy może bez poznania materiału z pierwszych dwóch to nie ma sensu? Jeszcze mam taką alternatywę żeby sobie po prostu przeczytać całego Villego i wynotować najważniejsze rzeczy, ale nie wiem jak to się ma do matury. Dodam że przez studia które sobie wybrałam (i które nie są medycyną) jestem zmuszona zdać biologię na jakieś co najmniej 80%. Wiem że nie jestem pierwsza z tym pytaniem, ale zależałoby mi na szczegółowej odpowiedzi, dlatego założyłam osobny temat
Pytanie o wymagany materiał - matura rozrzerzona
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 6 wrz 2014, o 14:05
Re: Pytanie o wymagany materiał - matura rozrzerzona
Widocznie macie jakąś dziwną panią od biologii. Z tego co mi wiadomo w drugiej klasie powinno się przerobić dwie książki. My pierwszą część prawdopodobnie skończymy w styczniu i zaczniemy wtedy człowieka. Chyba najlepszym wyjściem będzie dla cb albo samodzielna nauka,albo pójście na korepetycje. -)
Re: Pytanie o wymagany materiał - matura rozrzerzona
Dziwną, czy ja wiem, po prostu strasznie dokładną. Myślę, że naprawdę dobrze przygotowałaby nas do matury, gdyby miała na to jakieś 4 lata. Teraz już drugi tydzień przerabiamy podziały komórkowe, oraz będziemy mieć sprawdzian z jednego tematu. Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa, jak to będzie wyglądać w trzeciej klasie. Po trzy tematy na lekcję? Przecież tego jest od cholery i jeszcze więcej. Tak czy inaczej, dzięki za odpowiedź, chyba nie mam innego wyjścia jak się sama za to zabrać
- Nitrogenium32
- Posty: 1875
- Rejestracja: 7 lip 2013, o 13:51
Re: Pytanie o wymagany materiał - matura rozrzerzona
My II klasę skończyliśmy z układem pokarmowym człowieka oraz zwierząt (poszczególne tematy z fizjologii zwierząt przerabialiśmy z człowiekiem). Aktualnie mamy prawie (kwestia może 1 tygodnia?) skończoną drugą część podręcznika i zabieramy się za trzeci, przy czym ekologię zrobiliśmy w całości i trochę więcej w II klasie w ramach przedmiotu uzupełniającego, genetykę i biotechnologię rozszerzyliśmy trochę w I klasie i raptem z nowości zostaje ewolucjonizm. Krótko mówiąc - DA SIĘ przerobić szybciej, zależy od nauczyciela.Minora pisze:pierwsza książka ma 9 rozdziałów, a my dopiero kończymy trzeci. W takim tempie do końca roku zdołamy przerobić tylko jedną książkę, jak też z resztą zapowiedziała nasza pani, tłumacząc że nie da się przerobić szybciej i że nawet w najlepszych szkołach w pierwszej klasie nie robią więcej ponad tę jedną.
Uczenie się równolegle dwóch różnych działów biologii nie jest wg mnie dobrym pomysłem. Co prawda do genetyki potrzebna jest podstawowa wiedza z cytologii (rozdz. 3. podr. cz. 1), ale reszta nie wymaga chyba jakiegoś szerszego obycia we wcześniejszych działach. Mimo to nie polecałbym.Minora pisze:Myślę nad przerobieniem trzeciej książki we własnym zakresie, równolegle do pierwszej, żeby później w trzeciej klasie mieć trochę mniej zapieprzu, to dobry pomysł? Warto się teraz za to porywać, czy może bez poznania materiału z pierwszych dwóch to nie ma sensu?
Jeśli nawet możliwe jest wyrobienie się z nim, to prędzej niż w połowie księgi się wypalisz i rzucisz to w cholerę. Poza tym, a raczej przede wszystkim, zakres materiału tam to nie jest zakres materiału na maturę.Minora pisze: Jeszcze mam taką alternatywę żeby sobie po prostu przeczytać całego Villego i wynotować najważniejsze rzeczy, ale nie wiem jak to się ma do matury.
Średnio widzę przerobienie dwóch książek w (niecałe) 10 miesięcy, ale cóż - widocznie moja biolożka ma wolniejsze tempo niż inne.kabiologia pisze:Z tego co mi wiadomo w drugiej klasie powinno się przerobić dwie książki. My pierwszą część prawdopodobnie skończymy w styczniu i zaczniemy wtedy człowieka.
Moja jest taka sama, ale z uwagi na to, ile nam materiału zostało, to podświadomie daje sygnały, żeby w końcu się samemu za siebie zabrać.Minora pisze:Dziwną, czy ja wiem, po prostu strasznie dokładną. Myślę, że naprawdę dobrze przygotowałaby nas do matury, gdyby miała na to jakieś 4 lata.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Przerobiony materiał - matura 2015
autor: Nitrogenium32 » 11 lip 2014, o 17:59 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 330 Odpowiedzi
- 31219 Odsłony
-
Ostatni post autor: oliwiamazur
8 mar 2015, o 20:22
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 5432 Odsłony
-
Ostatni post autor: AndrzejBorowa
3 gru 2019, o 22:08
-
- 3 Odpowiedzi
- 9501 Odsłony
-
Ostatni post autor: jarosz99
26 lip 2016, o 19:53
-
- 4 Odpowiedzi
- 15731 Odsłony
-
Ostatni post autor: Elsa
9 lip 2018, o 18:30
-
-
Fartuch laboratoryjny - czy materiał ma znaczenie?
autor: qwerty123245 » 18 wrz 2017, o 14:02 » w Własne laboratorium - 4 Odpowiedzi
- 13924 Odsłony
-
Ostatni post autor: mokaka
8 paź 2018, o 14:22
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości