Skrzywiona psychika studentów leka

Porady jak się dostać na medycynę, na kierunek lekarski. Wykaz punktów na poszczególnych uczelniach. Materiały do nauki, testy. Wzajemna pomoc w nauce.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: randomlogin »

terrible_justyna, wow, twoj post jest jeszcze gorszy yorkshire, nie wiedzialem, ze to w ogole mozliwe - ale ona jednoznacznie robila sobie jaja, a ty piszesz serio.
terrible_justyna pisze: To chyba wie każdy, który wybiera ten kierunek. Lekarz, jako człowiek w pewien sposób odpowiedzialny za ludzkie zdrowie i życie, musi być ogarnięty i posiąść ogrom wiedzy nt. ludzkiego ciała, zarówno jego stanu fizjologicznego jak i patologicznego.
Ach, to epatowanie etosem.lt3
terrible_justyna pisze:Syndrom wypalenia (przynajmniej z moich obserwacji) dotyczy głównie pierwszych dwóch lat studiów, tzw. przedmiotów przedklinicznych.
Ty jeszcze syndromu wypalenia nie widzialas.
terrible_justyna pisze:Wyścig szczurów jest prawie wszędzie. Alleluja, na moim roku nie Pomagamy sobie, wymieniamy się pytaniami, notatkami itp. Na innych uczelniach, jak to się mówi, każdy orze jak może".
No tak, a o innych uczelniach wiesz tyle, ze hoho. Zauwazylas, ze kazdy tak pisze? Malo jest glosow na MOIM roku jest wyscig szczurow, ale mnostwo ale na innych latach/innych uczelnaich, to w ogole koszmar - bo gadalo sie z kims kto sie akurat skarzyl. A tacy co sie skarza sa wszedzie. Tak, na twoim roku tez jest ktos, kto sie koledze z innej uczelni skarzyl, ze jest wyscig szczurow, mozesz byc tego pewna. I potem ten kolega wchodzi tu na forum i pisze u mnie wprawdzie nie, ale wiem ze na x.
terrible_justyna pisze:Większość wylotów jest spowodowana rezygnacją studentów z tego czy innego powodu.
Glownie z tego, ze nie maja juz sily na pietnasta poprawke z tego samego gowna, po tym jak faktycznie dali z siebie wszystko. Ale ladniej nazwac to rezygnacja a nie uczelnai mnie pokonala.
terrible_justyna pisze: Osoby takie jak ja, czyli otwarte i wygadane, nawet jeśli nie mają samych piątek w indeksie to są lubiane i cenione przez asystentów i idą przez studia jak burza.
Skromnosc.lt3
Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: Trzyszcz »

terrible_justyna pisze:Mam wrażenie, że yorkshire34 pisze takie duperele żeby zniechęcić ludzi i zmniejszyć konkurencję w rekrutacji. Żenua.

Pewnie to troll,
Powiem ci tak: może i jesteś otwarta i wygadana ale bystra już mniej.
plusk
Posty: 64
Rejestracja: 3 paź 2013, o 11:22

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: plusk »

I co, obrażenie nieznajomej osoby sprawiło Ci przyjemność? Jeżeli nie, to po co to robić?

Trzyszcz
Posty: 886
Rejestracja: 2 sie 2011, o 11:33

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: Trzyszcz »

Przede wszystkim sprawiło mi ból czytanie jej posta.
gooner92
Posty: 193
Rejestracja: 9 lis 2011, o 22:50

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: gooner92 »

Według mnie przesadzacie, terrible_justyna jest po prostu wylewna itd. Justynka, jak ci nie pójdzie w medycynie, możesz zacząć pisać książki
Awatar użytkownika
terrible_justyna
Posty: 630
Rejestracja: 13 lip 2012, o 18:41

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: terrible_justyna »

terrible_justyna pisze:Pewnie to troll, ale i tak z chęcią odpowiem na Twoje zarzuty (choćby dla tych, których przestraszyłaś swoim durnym postem)
Dostałam kilka pw od osób, które wystraszyły się postem założycielki tematu. Jak widać czasem warto coś napisać, nawet jeśli wystawię się na czyjś hejt.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Giardia Lamblia
Posty: 3156
Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: Giardia Lamblia »

Nie trzeba przy tym samemu pisać bzdur
Awatar użytkownika
chemik1212
Posty: 429
Rejestracja: 24 sty 2010, o 18:22

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: chemik1212 »

To może napiszę jak to wygląda u mnie. Wszystko jest do przejścia i tego się trzymam. Nie gonię za ocenami ( nikt tego nie robi ), wszystko byle zaliczyć. Rzetelnie uczę się tylko tego, co serio będzie mi potrzebne (ząbeczki, czaszka). Szpilki mam zaliczone wszystkie na odpowiedni %, dopiero zacznę cokolwiek zdawać z teorii (anata), mam z 15 popraw, wszystko na bieżąco bez steru.
Co do psychiki- jest trochę w tym prawdy. Jeśli przesadnie będziemy się przejmować to możne sobie zrobić kuku. Przykład: uczymy się kilka dni na histo, olewamy po drodze kilka zaliczeń. Jesteś przygotowany, odpowiadasz. Kończysz, prowadzący Ci mówi, że nie jest to godne zaliczenia, marny poziom albo co Ty tutaj robisz. Nie to że się pomyliłeś tylko czegoś nie dopowiedziałeś. Nie dopyta Cię tylko odsyła z niezaliczeniem. Tak, to może solidnie dobić człowieka.
Biofizyka podobnie- trzeba pisać wszystko na wejściówkę-całe zapisane 4 strony, ka jest mnie to marne powodzenie w zaliczeniu ( sam tak uwaliłem pierwsze 2- super wiadomości, zapisane 2 strony.koniec).
Nasza grupa jest wybitnie wesoła, zawsze są jaja, nie spinamy się tak bardzo. Typowy tekst przed zaliczeniem-umiesz? A gdzie tam, może się ściągnie. Nie raz zdawałem na ściągach które skserowałem 10 min przed zajęciami .

P.S. A jak sprawa wygląda z zajęciami klinicznymi? Jakie są różnice w lek a lek-dent?
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: Mårran »

No na klinikach to raczej są duże różnice Zębodłuby dłubią w zębach, a lek lata ze stetoskopem ma szyi, żeby się polansić, a tak naprawdę słucha godzin seminarek.
Pani Buka
oogmeeway
Posty: 149
Rejestracja: 13 lip 2014, o 19:47

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: oogmeeway »

Czasem uczciwie się nauczysz, przyjdziesz i dostaniesz pytania ze środka dupska. Czasem przyjdziesz wiedząc tylko jak się nazywasz i zaliczasz. Po miesiącu wszyscy już są z tym pogodzeni, nie ma łez i rozmazanych makijaży. Maturzyści nie mają się czym przejmować, wszystko jest do ogarnięcia. Nie zaliczysz za pierwszym razem to uda się za drugim ewentualnie piątym. Najważniejsze jest to aby się nie zesrać.
Awatar użytkownika
chemik1212
Posty: 429
Rejestracja: 24 sty 2010, o 18:22

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: chemik1212 »

M&#xE5rran pisze:No na klinikach to raczej są duże różnice Zębodłuby dłubią w zębach, a lek lata ze stetoskopem ma szyi, żeby się polansić, a tak naprawdę słucha godzin seminarek.
A to totalnie nic nie mamy z leku?
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: randomlogin »

chemik1212, macie, macie. Jak stoma przychodzi na ogolnolekarskie kliniki to asystenci zalamuja rece, bo nie maja pojecia co ze studentami robic zeby ich na smierc nie zanudzic.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Skrzywiona psychika studentów leka

Post autor: Mårran »

Random, nie sądzę, żeby aż tylu martwiło się nudzącymi się studentami Naszą nudą się nikt nie przejmował.
Pani Buka
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości