Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Wzajemna pomoc w rozwiązywaniu zadań i prac domowych z biologii. Napisz, dodaj załącznik, wskaż problem, którego nie rozumiesz.
Apollo114
Posty: 5
Rejestracja: 7 sty 2013, o 20:01

Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: Apollo114 »

Dzień dobry.

Moje ćwiczenia przywitały mnie takim zadaniem:

Podaj definicję patogenu.
Według Pana podręcznika (Nowa Era), jest to czynnik chorobotwórczy o podłożu fizycznym, chemicznym, biologicznym lub społecznym.

Drugą częścią zadania jest podkreślić przykłady patogenów, z wymienionych:

Krętek blady, pałeczka okrężnicy, laseczka jadu kiełbasianego, pszczoła, tasiemiec uzbrojony, pieczarka, gronkowiec złocisty, Salmonella.

Według tej definicji podkreśliłbym wszystko oprócz pieczarki.
Co Wy sądzicie na ten temat?
Weyland
Posty: 76
Rejestracja: 18 kwie 2014, o 16:52

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: Weyland »

podkreśl wszystko oprócz pszczoły, tasiemca uzbrojonego i pieczarki.
Apollo114
Posty: 5
Rejestracja: 7 sty 2013, o 20:01

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: Apollo114 »

Czemu wykluczyliśmy tasiemca uzbrojonego?
Seeba
Posty: 1300
Rejestracja: 23 sie 2013, o 13:28

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: Seeba »

Słowo patogen nie powinno kojarzyć się z czymś mikroskopijnym?
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: randomlogin »

Widze glebokie rozkminy. Ja mam lepsze pytanie - czemu wszyscy zaliczacie do patogenow biedna E. coli? Co ona wam strasznego zrobila? Za samo to, ze jest bakteria? To juz sie ociera o rasizm i ksenofobie. Nie, nie ociera sie - jest kwintesencja w zasadzie.

(poza tym: tasiemiec tak, pszczola nie, nie wiem skad pomysl)
Apollo114
Posty: 5
Rejestracja: 7 sty 2013, o 20:01

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: Apollo114 »

Pszczoła Wstrząs anafilaktyczny = stan chorobowy.
Pszczoła = czynnik chorobotwórczy.

E.Coli może być czynnikiem chorobotwórczym. Wystarczy, że dostanie się do dróg moczowych i wywołuje ich stan zapalny.

To zadanie jest paskudne.
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: randomlogin »

Znaczy male pszczoly ci lataja po krwioobiegu i wywoluja anafilaksje. No ok, mozna i taka koncepcje miec, w historii nauki dziwniejsze rzeczy sie zdarzaly.
E. coli jest czescia fizjologicznej flory. Patogenem oczywiscie potencjalnie moze sie stac, ale zdecydowanie bym jej nie zaznaczal tutaj.
Ale generalnie masz racje, zadanie do najszczesliwiej sformulowanych nie nalezy.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: AnnaWP »

Ale chyba jednak powinniśmy ograniczyć się do sytuacji typowych.
Alergia na orzeszki też może zabić, ale orzeszki raczej nie są patogenem.
Awatar użytkownika
Giardia Lamblia
Posty: 3156
Rejestracja: 26 cze 2012, o 20:19

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: Giardia Lamblia »

Cegła może zabić, czy cegła to patogen?
randomlogin
Posty: 3779
Rejestracja: 24 kwie 2010, o 12:11

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: randomlogin »

No jak juz faktycznie spadnie na glowe, to wg cytowanej definicji (a jak rozumiem na niej macie sie opierac?) sie nim staje (sic).
Przyznac trzeba, ze zadanie jest na poziomie licealnym. no glupie, niech bedzie i takie okreslenie. Wymaga wyczucia, a nie wiedzy. A juz na pewno nie prostego przylozenia definicji - zwlaszcza wyprowadzonej etymologicznie - do podanych przykladow.
AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: AnnaWP »

Myślę, że kluczowe jest określenie, czym jest stan chorobowy.
Intuicyjnie traktuję chorobę, jako stan dysfunkcji organizmu. Ale absurdalne jest traktowanie np. cegły jako patogen.
Czyli nie każda dysfunkcja jest chorobą i nie każdy czynnik, który dysfunkcję wywołał, jest patogenem.

Jak dla mnie patogen to organizm, wywołujący chorobę. Ale to nieokreślone bliżej, intuicyjne (znowu) podejście, nie poparte definicjami i konkretną wiedzą.

Alergia nie jest dla mnie chorobą. To reakcja odpornościowa, a nie proces chorobowy. Jednak jest różnica między alergią a zapaleniem płuc. Z drugiej strony są choroby autoimmunologiczne, więc coś tu nie gra w moim odczuciu - zdaję sobie z tego sprawę. Jednak choroby autoimmunologiczne nie są odpowiedzią na patogeny, i nawet jeżeli pyłek przeszkadza alergikom w życiu to nie pyłek jest źródłem problemu, a szurnięty układ odpornościowy.

Dodam - organizm, który wnika do wnętrza organizmu. Wąż też może spowodować śmierć, ale nie nazwę go patogenem. To rozwiązuje kwestię pszczoły. Wnętrze jelita jeszcze przemyślę, ale tasiemiec mi nie pasuje również.
Awatar użytkownika
Aksolotl
Posty: 1212
Rejestracja: 1 mar 2014, o 21:13

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: Aksolotl »

Wnetrze jelita to nie stricte wnetrze, wiec spoko Czyli taka, hm, motyliczka watrobowa bylaby patogenem?

AnnaWP
Posty: 3453
Rejestracja: 24 wrz 2010, o 12:58

Re: Problematyczne pojęcie "patogenu" + zadanie.

Post autor: AnnaWP »

No właśnie też tak myślę. Motyliczka. Chyba pasożyty to jednak coś innego. Ale głowy nie dam na pewno.

Chociaż wikipedia nie zgadza się ze mną. Jednak określenie niedożywienia jako patogenu jest dla mnie dziwne.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości