Witam.
Mam mały problem z moim psiakiem. Mam 1,5 rocznego Jacka, piesek, walentynkowy jak ja to mówię.
Od początku miał bardzo dużo energii, biegał po mieszkaniu, bawilismy się z nim. Ale od początku też bardzo gryzł, nie dał się dotykać jak nie miał na to ochoty", szczekał. Im był większy tym był większy problem,w sumie jest do dzisiaj. Piesek jest kochany, ale ma, nie wiem jak to nazwać, napady agresji Nagle wpada w jakiś dziwny stan, szczeka, skacze bardzo intensywnie a na koniec po prostu z całej siły gryzie - nie wiadomo o co chodzi bo siedzimy sobie np na kanapie i nagle on wpada w szał. Potrafi wołać na dwór co 1,5h. Nie umiem sobie juz poradzić, bo naprawdę będzie tak długo szczekał, gryzł dopóki nie osiągnie tego co chce. Czasem na chwile zamknę go w łazience żeby sie wyciszył, ale to nic nie daje, wyjdzie i znów szczeka, gryzie, potrafi sie ze złości zesikać przez cały duży pokój. Zabiera dziecku zabawki, gryzie wtedy wszystko co tylko dopadnie. Czy Macie może jakiś pomysł? co zrobić?
Charakterny JACK RUSSEL TERRIER
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 17 lut 2015, o 15:41
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość