hehe. Powiem Ci w takim razie, że to jacys psychole, skoro w pełnej świadomości są w stanie takie coś zrobić. Ludzi pijanych nie bierzmy pod uwage, bo sa niepoczytalni.ziabol pisze:2. masz szczęście, że nie spotkałeś osób które potrafiłyby coś takiego zrobić zupełnie świadomie. Ja mam zbyt częsty z nimi kontakt. nie jest to fajne
Psie odchody
Re: Psie odchody
Re: Psie odchody
Pieski załatwiają sie już w ten sposób od wielu lat i do tej pory nikt nie widział w tym problemu,dlatego wielu ludziom trudno jest zrozumieć dlaczego musza sporzątać po swoim pupilu.
A teraz zastanówcie sie ile razy omijacie takie prezenty,ile razy nieświadomie część z nich znalazła sie na waszych butach ,nie mówiąc już o dzieciach które rzadko patrzą pod nogi.
Problem jest i jeszce długo będzie jeśli ludzie nie zmienią przyzwyczajeń,a władsze zamiast działąć będą wystawiały kolejne mandaty.
Dobrze obrazującą tą sytuacje był fragment filmuDzień świra .Kiedy główny bohater szedł do domu zobaczył jak na skwerze obok jego bloku załatwają sie psy w odstępie paru metrów pod okiem swoich właścicieli.Wychodząc na balkon zopbaczył jak sąsiadka przyprowadza psa aby ten załatwił sie pod oknem sąsiada,na zwrócenie uwagi sąsiadka oburzyła sie bo nie widziałą w tym nic złego.W odpowiedzi na to główny bohater załatwił swoją potrzebę w krzakach pod jej oknem mówiąc ,że g. psie obowiązuje takie samo prawo jak i ludzkie.
A teraz zastanówcie sie ile razy omijacie takie prezenty,ile razy nieświadomie część z nich znalazła sie na waszych butach ,nie mówiąc już o dzieciach które rzadko patrzą pod nogi.
Problem jest i jeszce długo będzie jeśli ludzie nie zmienią przyzwyczajeń,a władsze zamiast działąć będą wystawiały kolejne mandaty.
Dobrze obrazującą tą sytuacje był fragment filmuDzień świra .Kiedy główny bohater szedł do domu zobaczył jak na skwerze obok jego bloku załatwają sie psy w odstępie paru metrów pod okiem swoich właścicieli.Wychodząc na balkon zopbaczył jak sąsiadka przyprowadza psa aby ten załatwił sie pod oknem sąsiada,na zwrócenie uwagi sąsiadka oburzyła sie bo nie widziałą w tym nic złego.W odpowiedzi na to główny bohater załatwił swoją potrzebę w krzakach pod jej oknem mówiąc ,że g. psie obowiązuje takie samo prawo jak i ludzkie.
Ostatnio zmieniony 29 lis 2007, o 20:06 przez Iwus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Psie odchody
niestety obrazek z Dnia Świra choć przejaskrawiony jest obok nas na co dzień. oczywiście w odrobinę innej formie
chciałoby się czasami tego nie widzieć
chciałoby się czasami tego nie widzieć
Re: Psie odchody
Hej mam pytanie czy ktoś wie do kogo zgłosić się z prośbą o umieszczenie pojemników na psie odchody Dzięki za odpowiedzi.
Re: Psie odchody
Zgłos do gminy ( w formie pisemnej) lub do straży miejskiejzuza83 pisze:o kogo zgłosić się z prośbą o umieszczenie pojemników na psie odchody?
Re: Psie odchody
Jak się wdepnie w kupę to można wytrzeć. heh.
Rzeczywiście kupa na chodniku nie jest ładnym widokiem, na trawie lepiej to wygląda- nie zwraca aż taka uwagi.
Można by powiedzieć właścicielom psów, że mogliby ich nauczyć załatwiać się tylko na trawie lub właśnie w takich wyznaczonych miejscach(ale mało pewnie osób posłucha). Zdaję mi się, że psy wolą trawę niż piach.
Co do tych pojemników i torebek. To torebki powinny być jak już papierowe z taką jakby zmiotką no i ten pojemnik.
Według mnie powinny być właśnie bardziej takie wyznaczone miejsca niż torebki itp. Tylko by to miejsce musiało być duże lub musiałoby być wiele takich miejsc. Nie chcę myśleć o co jednym trawniku daleko od siebie i każdy z niewyobrażalną masą kup/.
Rzeczywiście kupa na chodniku nie jest ładnym widokiem, na trawie lepiej to wygląda- nie zwraca aż taka uwagi.
Można by powiedzieć właścicielom psów, że mogliby ich nauczyć załatwiać się tylko na trawie lub właśnie w takich wyznaczonych miejscach(ale mało pewnie osób posłucha). Zdaję mi się, że psy wolą trawę niż piach.
Co do tych pojemników i torebek. To torebki powinny być jak już papierowe z taką jakby zmiotką no i ten pojemnik.
Według mnie powinny być właśnie bardziej takie wyznaczone miejsca niż torebki itp. Tylko by to miejsce musiało być duże lub musiałoby być wiele takich miejsc. Nie chcę myśleć o co jednym trawniku daleko od siebie i każdy z niewyobrażalną masą kup/.
-
- Posty: 4371
- Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58
Re: Psie odchody
jakiś czas po napisaniu tego postu stwierdziłam, że skoro idę na wetę to w gorszym gównie będę się grzebać. Sprzątam po psie! tia. niesienie kupy przez pół osiedla do jedynego kosza - zwykłego kosza na śmieci nie jest miłe. Ale wyobrażmy sobie jakby wszyscy zaczęli sprzątać. W ciągu jednego dnia zrobiłoby się gnojowisko przy chodniku między ławkami, nocna hołota bez problemu mogłaby taki kosz roznieść to dopiero widok. Już wolę te parę kup na trawniku.Korczaszko pisze:też nie sprzątam po psie. z foliówkami to beznadziejny pomysł a nawet jakbym już spakowała tą kupę to nie miałabym gdzie jej wyrzucić (u mnie nie tylko brak koszy na psie kupy, brak zwykłych koszy jak coś jem na dworze to papierki muszę zabierać do domu ) gdy przechodzę z psem koło placu zabaw to mamy taki sprint, żeby nawet mu nie przyszło do głowy żeby się załatwić, na chodniku też jakoś jeszcze nie widziałam żeby mu się zachciało
mnie jeszcze rozwalają właścicele, którzy pozawalają psu sikać na samochody O.o to jest dopiero chamskie
A teraz przeniosłam się do Wrocławia, miasto zielone, ale nie w okolicach starego miasta (a tu mieszkam) to co się dzieje na tych pojedynczych trawnikach to jakaś masakra kupa na kupię (uroczo było jak się śnieg roztapiał ), na chodnikach to samo, w moim rodzinnym mieście tego nie było, więc i tego problemu nie widziałam. Koszy na odchody jest mnóstwo i trudno zrozumieć mi tych właścicieli.
Za 2 tygodnie zamieszka tu ze mną mój pies, ale już nie na Starym Mieście (nie będę się nad nim znać) a bardziej przyjaznej okolicy (Psie Pole ), w czasie spacerów po wałach i łąkach sprzątać nie będę, ale gdy będziemy się zbliżać do cywilizacji, a kosze na odchody będą się znajdować w tym miejscu to nie widzę problemu
Re: Psie odchody
Beznadziejny film kto taki w ogóle kręci fufufufufu
Re: Psie odchody
Odpowiedź na pytanie jest prosta. Każdy właściciel psa jest odpowiedzialny za sprzątanie kup po swoim pupilu. Mam psa i sprzątam po nim używając do tego woreczków na psie kupy Pucek. Są czarne, trwałe, estetyczne i ulegają rozkładowi w ciągu kilkunastu miesięcy, więc są przyjazne dla środowiska.
Re: Psie odchody
Myslę,ze kazdy doskonale wie, że sprzątanie po swoim psie jest obowiązkiem, ale są typy ludzi, którzy tego nidgy i tak nie będą robić
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości