Instynkt ukierunkowany wyłącznie na prokreację?
Instynkt ukierunkowany wyłącznie na prokreację?
Ostatnimi czasy zaangażowałem się w debaty o etyce (a raczej jawnej nieetyczności) świadomego posiadania potomstwa i mierzi mnie jedna kwestia. Niemal za każdym razem dyskusja prowadzi do punktu, w którym ktoś stwierdza, że rozród jest u ludzie równie oczywisty i niezbędny co spanie i oddychanie, naturalny i takie tam bzdety. Ponieważ moja wiedza o antropologii jest równa zeru, zwykle odsyłam delikwentów do Davida Humea, ale wtedy temat przechodzi w jakieś rzewne wywody erystyczne. I tu moje pytanie do bardziej wykształconych osób spotkaliście się kiedyś w toku studiowania z tytularnym pojęciem, ale w kontekście innym niż libido? Jeśli nie - ucinanie argumentu w ten sposób byłoby mi wielce pomocne, wszak do opanowania tego popędu wystarczy kawałek gumy. Jeśli tak - trudno, ale przynajmniej nie będę narażał się na śmieszność mówiąc, że rzeczony nie istnieje.
Re: Instynkt ukierunkowany wyłącznie na prokreację?
Myślę, że ślady instynktu prokreacji widoczne są w naszych wyborach i zachowaniach, jednak daleka byłabym od stwierdzenia, że rozród jest tak samo naturalny jak spanie i jedzenie. To jednak chyba inne poziomy fizjologii.
Jakie ślady mam na myśli?
kwestia reakcji na buzie dziecka. Zwykle (bo od każdej wymienionej cechy na pewno istnieją wyjątki) cechy buzi dziecka są odbierane jako atrakcyjne, np. duże oczy, drobny nosek itd.
instynktowne próby ochrony dzieci, nawet cudzych
itd.
Oczywiście libido jest silnym bodźcem, ale - jak sam zauważyłeś - łatwo go zaspokoić innymi metodami. A jednak większość ludzi chce mieć dzieci, więc muszą wkraczać tu inne instynkty. Jednak, w przeciwieństwie do oddychania, wiele ludzi świadomie rezygnuje z rodzicielstwa, dlatego nie postawiłabym tego w jednym rzędzie.
Jakie ślady mam na myśli?
kwestia reakcji na buzie dziecka. Zwykle (bo od każdej wymienionej cechy na pewno istnieją wyjątki) cechy buzi dziecka są odbierane jako atrakcyjne, np. duże oczy, drobny nosek itd.
instynktowne próby ochrony dzieci, nawet cudzych
itd.
Oczywiście libido jest silnym bodźcem, ale - jak sam zauważyłeś - łatwo go zaspokoić innymi metodami. A jednak większość ludzi chce mieć dzieci, więc muszą wkraczać tu inne instynkty. Jednak, w przeciwieństwie do oddychania, wiele ludzi świadomie rezygnuje z rodzicielstwa, dlatego nie postawiłabym tego w jednym rzędzie.
Re: Instynkt ukierunkowany wyłącznie na prokreację?
Wyżej wymienione dotyczą tylko dzieci już tu obecnych, a nikt o zdrowych zmysłach nie neguje istnienia oksytocyny.
Jeśli idzie o chęć posiadania to niekoniecznie wrodzone instynkty, raczej wychowanie w przekonaniu, że to coś chwalebnego, a czasem wręcz będącego jedynym celem istnienia.
Jeśli idzie o chęć posiadania to niekoniecznie wrodzone instynkty, raczej wychowanie w przekonaniu, że to coś chwalebnego, a czasem wręcz będącego jedynym celem istnienia.
Re: Instynkt ukierunkowany wyłącznie na prokreację?
Możliwe, ale również możliwe jest przeciwne twierdzenie. Albo oba nakładają się na siebie.
Trudno to rozdzielić, więc obawiam się, że niełatwo będzie znaleźć rozstrzygające dane.
Trudno to rozdzielić, więc obawiam się, że niełatwo będzie znaleźć rozstrzygające dane.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Dlaczego potas tworzy wyłącznie jon K+?
autor: biolchem97 » 19 paź 2014, o 18:47 » w Ekologia - ochrona środowiska - 1 Odpowiedzi
- 11446 Odsłony
-
Ostatni post autor: Sofia
19 paź 2014, o 20:09
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości