Magisterium z biologii UŁ po licencjacie "nie-biologii"

[logopat]

Witajcie

Rozważam rozpoczęcie studiów II stopnia stacjonarnych na kierunku biologia na UŁ po kierunku medycznym, ale nie powiązanym bezpośrednio z biologią. Stąd zwracam się do Was - biologów studiujących na magisterce na UŁ o opinie czy da się nadrobić braki, czy bardzo będzie ciężko i jak do tego podchodzą wykładowcy. Spotkaliście się już z takimi osobami? Jak oceniacie taką sytuację, da się przetrwać? Mam głowę na karku, ale wiem, że to wiedza specjalistyczna i dlatego mam wątpliwości

Podzielcie się również wiedzą jak ogólnie wygląda tam magisterka, czy bardzo dużo zajęć, czy wszystkie są obowiązkowe Zależy mi na wszystkich opiniach, bo planuje studiować równolegle dwa kierunki i porwać się na głęboką wodę z biologią.

Proszę o pomoc i opinie