Nielegalne spalanie opon

[Stary Sierzant]

Mam dość istotny problem . Byłem świadkiem nietypowego zdarzenia tj. regularnego spalania opon na terenie Stobrawskiego Parku Krajobrazowego . W odległości ok. 30 m dalej jest rzeczka Budkowiczanka w której są bobry - są na pewno bo sam je wiele razy widziałem.
Sprawa zgłoszona na Policji , a po kilku tygodniach dowiedziałem się że postępowanie umorzono. Spalonych zostało kilkadziesiąt opon - jak ustaliłem w celu odstraszania zwierząt z upraw.
Rzecz miała miejsce w maju br.
Mam materiał dowodowy - zdjęcia , świadków , a nawet dokładne dane osobowe sprawcy.
Potrzebuję informacji następującej : jakie aktualnie w Polsce obowiązują przepisy dotyczące takich działań. Jakie są normy dot. dioksyn itp.
Przyznam , że w tej branży nie orientuję się zbytnio , więc może na forum będzie ktoś wiedzący .

Prowadzę różne działania na terenie parku ( turystyczne - ale to nie jest kryptoreklama !) , a takie palenie opon to wg. mnie skandal.
Okoliczne władze mają to gdzieś - albo udają, że nie wiedzą.
Mam też inne ustalenia w sprawie , ale są one tak szokujące , że zbyt wcześnie na ujawnienie ich publicznie.
Tyle

PS.Sprawa jest nader pilna .

[Iwus]

Nie chce cie zmartwic ale to to walka z wiatrakami
Organem odpowiedzialnym jest wojewdzki lub powiatowy inspektorat ochrony

[Stary Sierzant]

Widzę , że opisane zdarzenie nie wzbudziło zainteresowania. Zatem poszukam pomocy w innym miejscu. Tyle.

[Iwus]

Napisałam ci długą odpowiedż ,ale widzę że sie nie pojawiła.

Opon nie można spalać,ani składować, o tym mówi ustawa o odpadach.Organem zajmującym się to sprawą powinien byc WIOŚ,i tam powinieneś zgłosić to zdarzenie jeśli polichja bagatelizuje sprawe.
Inna sprawa to czy wiesz skąd pochodza te opony(np czy jest to mechanik samochodowy) w jakich ilościach i jak często są one spalane.
Jeśli jest to w pobliżu parku krajobrazowego,spróbuj zainteresowac tą sprsawą władze parku.
Pamietaj im wiekszy rozgłos tym wieksze masz szanse na wygranie,pomocne beda media,organizacje ekologiczne,radni.
Poszukam w ustawie odpowiedniego zapisu dotyczącego opon.

Spalonych zostało kilkadziesiąt opon - jak ustaliłem w celu odstraszania zwierząt z upraw.

Na forum z oczywistych wzgldów nie podałeś wszystkich danych,jak sądze rlnik który boi sie bobrów?

[Stary Sierzant]

Opone były spalane na polu z 10 cm kukurydzą , a uprawa należała prawdopodobnie do koła łowieckiego. Chodziło o to ( jak później ustaliłem ) aby dzikie zwierzeta zawczasu omijały uprawę , bo jak wyrośnie to zaczną na tym polu żerować.

Opony spalał - widziałem to na własne oczy - podleśniczy z leśnictwa na którego terenie znajduje się pole.
Tak więc są to jaja nie z tej ziemi. Bo pracownicy Lasów Państwowych mają szczególny obowiązek dbać o środowisko.
Policja sprawę olała , Prokuratura umorzyła postępowanie itp.
A ja wyszedłem ta totalnego wała.

Natomiast WIOŚ w Opolu ma sprawę w nosie - jestem po rozmowach .

Przekazałem temat mediom - może to coś da.

I to by było na tyle

[Iwus]

A ja wyszedłem ta totalnego wała.

Ktoś kto walczy o sprawiedliwosc i dba o srodowisko i zwierzęta(w tym przypadku pod ochroną) nigdy nie powinien sie spotkać ze złą opinią.
To raczej ci,którzy palili te opony zostaną ukarani.Być może nie poniosą zadnej winy,ale następnym razem nie zrobią tego samaego bojąc sie ciebie.

[Stary Sierzant]

Leśniczy i jego podwładny mają to w głębokim poważaniu , bo czują się jak władcy na zdobytych ziemiach.

Ale i Herkules d. , kiedy ludzi kupa

[DMchemik]

swoją drogą ciekawe, kto potem zjada tę kukurydzę Kiedyś dodawano do nich PbO. Sympatycznie. Czasem ludzka nieświadomość połączona z głupotą mnie zaskakuje. I chyba tak zostanie.