starszyzna - matura 2016 - stara podstawa

[Norcy]

Witam! Cudownie, ze znowu jest taka grupa! )
Tez jestem 95 i podwyższam ponownie. Chyba już teraz samą chemię, bo czasu mieć aż tyle nie będę. Biologie mam, a w tym roku napisałam ją na ten sam wynik co za pierwszym razem. Wiec doszłam do wniosku ze nie mam po co tracić czasu. W tym roku będę bardzo blisko stomatologii, bo najprawdopodobniej pod kreską i chętnie zostałabym jeszcze jeden rok w domu żeby spokojnie się uczyć, ale życie biegnie dalej i trzeba mi pójść do ludzi )
pozdrawiam

[Babcia86]

No to Was wszystkich teraz zaskoczę - jestem z rocznika 1986 () i także zamierzam przystąpić w maju 2016 do maturki z biologii i chemii - w dodatku po raz pierwszy w życiu z tych przedmiotów Szok? No nieco, nieco, nawet dla mnie Ale to nie koniec szaleństwa

Jestem po polonistyce (mgr), a od 5 lat pracuję w branży projektowo-architektonicznej. Mam od ok. roku problemy ze zdrowiem, które sprawiły, że musiałam zainteresować się medycyną. Całe dnie przekopywania PubMedu, polskich publikacji, książek, artykułów. Pobyty w szpitalach również dały mi do myślenia W tej chwili i tak muszę zmienić pracę (przesiadywanie przez komputerem od rana do wieczora muszą się skończyć, bo bardzo słabnie mi wzrok). Zresztą jestem dopiero w trakcie diagnozy i nie wiem tak do końca co mi jest i co ze mną będzie. Ale wiem, że jeśli będzie dobrze i wyjdę z tego, to chcę spróbować swoich sił w medycynie, bo ją pokochałam.

Ale żeby było śmiesznie - w liceum owszem, lubiłam biologię, a chemia nie sprawiała jakichś większych kłopotów, jednak obydwa przedmioty realizowałam na poziomie podstawowym, w dodatku niczego z nich nie pamiętam Startuję od zera. Tak, porywam się niczym z motyką na słońce. Z drugiej strony, na studiach (jeśli dane mi będzie wyzdrowieć i się dostać) będzie bardzo ciężko. Ogrom materiału do nauki w semestr - przy takiej anatomii, matura z dwu przedmiotów to nic wielkiego. Na filologii również było kilka kobył jak np. gramatyka historyczna, które trzeba było połknąć w kilka m-cy od zera. Traktuję to jako test samej siebie. I trzymam kciuki za Was, bo podziwiam determinację i marzenia! Warto próbować, jeśli czujecie, że to jest Wasze miejsce

Aha - i nigdy nie jest za późno! Znam osobiście lekarza, który zaczął studia w wieku 40 lat! Ja jeśli wszystko się uda, zaczęłabym rezydenturę/pracę w wieku 36-37 lat. I cóż z tego Pracować mamy do 67 roku życia To szmat czasu

[mossa]

Babcia86, chciałam tylko ostrzec, że te studia nie są specjalnie dobrym miejscem do oszczędzania wzroku - sama zarobiłam już ponad 2D, w wieku, w którym wada teoretycznie powinna się już ustabilizować, więc wiesz A poza tym to życzę powodzenia i podziwiam, że Ci się chce

[_włóczykij]

no wada się pogarsza w sytuacji, gdzie męczysz wzrok, czytając itd. więc to, że na medycynie jest to zrozumiałe, ale nie tylko w tym jednym, jedynym miejscu

[Babcia86]

Niestety. Praktycznie każda praca intelektualna wiąże się z intensywnym wykorzystaniem wzroku. Niemniej i tak już nic nie będzie gorsze od codziennego wpatrywania się w monitor i stawiania kreseczek w CADach. Czytanie z papieru przy dobrym świetle nie będzie aż tak destruktywne. Chociaż nie łudzę się - wiem, że oczka swoje wycierpią

[queen]

Cześć, mam masę książek z biologii i chemii do matury rozszerzonej. Może ktoś potrzebuje? Sprzedam tanio. Niestety nie wiem jak (i czy) mogę wstawić tutaj ich zdjęcie.

[krisyul]

Cześć,
Jestem z rocznika 88 i zastanawiam się nad poprawianiem:) Przez ostatnie miesiące tzn. od grudnia 14 do maja 15 uczyłem się głównie biologii po pracy i w weekendy i poszło mi kiepsko. Co ciekawe, więcej dostałem punktów z biologii nic się nie ucząc i podchodząc do matury ot tak kiedyś niż w tym roku. Zobaczę co zrobię. Skończyłem dobre studia, mam wybór. Atakowałbym Katowice, choć jestem z Krakowa

[lullabym91]

Hej. rocznik 91 się kłania w tym roku kończę mgra z fizjoterapii, ale właśnie czuję ten niedosyt, chcę więcej w szpitalu czuję się najlepiej, idealne miejsce do pracy przez wszystkie lata studiów ciągle medycyna była u mnie w głowie. spróbuję, zobaczymy, nic nie mam do stracenia. POZDRAWIAM WETERANÓW.

[bedziedobrzeXd]

ja w marcu bede miala lic. fizjoterapii i wlasnie tak jak Ty ten niedosyt

[ameba11]

Właśnie dostałam się na ŚUM na farmację i naprawdę nie wiem co mam zrobić, czy jednoczesne studiowanie i uczenie się do poprawy matury może się udać? Teraz to byłby mój 2 rok w domu i z jednej strony boję się że to już będzie za dużo straconego czasu, ale z drugiej chciałam sobie dać ostatnią szansę na dostanie się na medycynę. Wiem że farmacja to dobry kierunek, stąd moje wątpliwości czy powinnam z niego rezygnować? Bardzo proszę o radę

[ameba11]

Naprawdę nikt nie może nic doradzić?

[_włóczykij]

No bo co tu doradzać, ani nie jesteś starszyzną ani nie wiem.
zależy ile Ci brakło
ale ja bym pewnie została w domu, lub poszła na coś innego

[ameba11]

_włóczykij w tym roku sporo bo 23 pkt, ty studiujesz farme czy lek? Myślisz, że na farmacji jest mało czasu na naukę do matury? Znasz kogoś komu udało się dostać na medycynę po dwóch latach nauki w domu?