Witam Szanownych Państwa
poszukuję zestawu do badania ilości bakterii w wodzie - bardzo proszę o info jak coś takiego może się fachowo nazywać lub gdzie to kupić?
kiedyś dawno temu pracowałam na czymś takim co było zakręcanymi fiolkami z pożywką w środku - wkładało się to to do wody i włala! - potrzeba wynika z chęci robienia zajęć z dziećmi na wsi co by im uzmysłowić, że jeśli tata puszcza do stawu szambo to nie należy się tam kąpać.
itp. itd.
zestaw do badania ilości bakterii w wodzie
- MiRACiDiUM
- Posty: 892
- Rejestracja: 20 wrz 2005, o 01:00
Re: zestaw do badania ilości bakterii w wodzie
jutlandia, nawet jeśli zdobędziesz odpowiednie pożywki, to czy dysponujesz np. cieplarką? Po za tym, te podłoża trzeba potem jakoś zutylizować. Nie wiem czy to dobry pomysł, żeby w ten sposób uzmysławiać dzieciom zanieczyszczenie wody. Może lepiej zlecić to sanepidowi?
Ogólną liczbę bakterii bada się na agarze odżywczym. Wlewa się do dwóch płytek 1 ml wody nierozcieńczonej i do kolejnych dwóch 1 ml rozcieńczonej 10-krotnie rozcieńczalnikiem peptonowym. Potem zalewa się płytki rozpuszczonym, przestudzonym do ok. 45 st. C agarem odżywczym. Z każdego rozcieńczenia inkubuje się płytki w temperaturze pokojowej i 37 st. C (dlatego przygotowuje się po 2 płytki z każdego rozcieńczenia) Odczyt z temp. 37 st. C wykonuje się po 48h a z temp. pokojowej po 72h.
Do oznaczenia zawartości w wodzie bakterii pochodzenia kałowego można zastosować metodę filtrów membranowych lub wieloprobówkową (NPL). Chyba o tej ostatniej wspomniałaś w swoim poście. W pierwszej metodzie używa się aparatu do sączenia i nitrocelulozowych filtrów, które po przesączeniu nakłada się na pożywkę. Żeby wykryć paciorkowce kałowe można użyć podłoża Slanetza z chlorkiem TTC. Enterokoki redukują go do czerwonego formazanu i kolonie przybierają taki właśnie kolor. Po inkubacji na tym podłożu przenosi się je na podłoże wybiórcze z żółcią i eskuliną. Enterokoki rozkładają eskulinę do 6,7-dihydroksykumaryny, która z jonami żelaza daje czarne zabarwienie wokół kolonii.
Do metody wieloprobówkowej można użyć podłoża APB (azydek sodu i purpura bromokrezolowa). Wysiewa się różne objętości do falkonów z pożywką i inkubuje, zmiana zabarwienia z purpurowego na żółty świadczy o obecności enterokoków. Aby potwierdzić wynik przesiewa się bakterie do podłoża AFE (azydek sodu i fiolet etylowy). Podłoże ma kolor żółty, niebieski osad na dnie probówki świadczy o wyniku pozytywnym. Zawartość bakterii ustala się na podstawie tablicy statystycznej.
Mam nadzieję, że jeszcze trochę pamiętam i nic nie pomyliłem.
Ogólną liczbę bakterii bada się na agarze odżywczym. Wlewa się do dwóch płytek 1 ml wody nierozcieńczonej i do kolejnych dwóch 1 ml rozcieńczonej 10-krotnie rozcieńczalnikiem peptonowym. Potem zalewa się płytki rozpuszczonym, przestudzonym do ok. 45 st. C agarem odżywczym. Z każdego rozcieńczenia inkubuje się płytki w temperaturze pokojowej i 37 st. C (dlatego przygotowuje się po 2 płytki z każdego rozcieńczenia) Odczyt z temp. 37 st. C wykonuje się po 48h a z temp. pokojowej po 72h.
Do oznaczenia zawartości w wodzie bakterii pochodzenia kałowego można zastosować metodę filtrów membranowych lub wieloprobówkową (NPL). Chyba o tej ostatniej wspomniałaś w swoim poście. W pierwszej metodzie używa się aparatu do sączenia i nitrocelulozowych filtrów, które po przesączeniu nakłada się na pożywkę. Żeby wykryć paciorkowce kałowe można użyć podłoża Slanetza z chlorkiem TTC. Enterokoki redukują go do czerwonego formazanu i kolonie przybierają taki właśnie kolor. Po inkubacji na tym podłożu przenosi się je na podłoże wybiórcze z żółcią i eskuliną. Enterokoki rozkładają eskulinę do 6,7-dihydroksykumaryny, która z jonami żelaza daje czarne zabarwienie wokół kolonii.
Do metody wieloprobówkowej można użyć podłoża APB (azydek sodu i purpura bromokrezolowa). Wysiewa się różne objętości do falkonów z pożywką i inkubuje, zmiana zabarwienia z purpurowego na żółty świadczy o obecności enterokoków. Aby potwierdzić wynik przesiewa się bakterie do podłoża AFE (azydek sodu i fiolet etylowy). Podłoże ma kolor żółty, niebieski osad na dnie probówki świadczy o wyniku pozytywnym. Zawartość bakterii ustala się na podstawie tablicy statystycznej.
Mam nadzieję, że jeszcze trochę pamiętam i nic nie pomyliłem.
Re: zestaw do badania ilości bakterii w wodzie
o kurcze
to ja nie wiem co ja robiłam
przyznaję, że było to 10 lat temu (i trochę mnie to tłumaczy)
wyglądało to jak plastikowa probówka i było zakręcane. do zakrętki był przymocowany pasek z pożywką. wkładało się ten pasek do wody a potem zakręcało szczelnie i czekało.
oj. co to było.
to ja nie wiem co ja robiłam
przyznaję, że było to 10 lat temu (i trochę mnie to tłumaczy)
wyglądało to jak plastikowa probówka i było zakręcane. do zakrętki był przymocowany pasek z pożywką. wkładało się ten pasek do wody a potem zakręcało szczelnie i czekało.
oj. co to było.
- MiRACiDiUM
- Posty: 892
- Rejestracja: 20 wrz 2005, o 01:00
Re: zestaw do badania ilości bakterii w wodzie
I po czym się rozpoznawało, że woda jest zanieczyszczona fekalnie?jutlandia pisze:do zakrętki był przymocowany pasek z pożywką. wkładało się ten pasek do wody a potem zakręcało szczelnie i czekało.
Re: zestaw do badania ilości bakterii w wodzie
"pasek z pozywka nie brzmi dosc realistycznie, szczerze mowiac.
Podejzewam, zebyla to jakas wzglednie prosta proba biochemiczna, malo dokladna i zdecydowanie nie specyficzna.
Moze jakas proba na obecnosc mureiny? Daloby to odpowiedz na obecnosc bakterii, ale nic wiecej. Nie wiem tez czy to jest mozliwe.
Standardowa metoda oznaczania obecnosci bakterii w srodowisku jest mniej wiecej taka, jak Miraciudium opisal wczesniej.
Podejzewam, zebyla to jakas wzglednie prosta proba biochemiczna, malo dokladna i zdecydowanie nie specyficzna.
Moze jakas proba na obecnosc mureiny? Daloby to odpowiedz na obecnosc bakterii, ale nic wiecej. Nie wiem tez czy to jest mozliwe.
Standardowa metoda oznaczania obecnosci bakterii w srodowisku jest mniej wiecej taka, jak Miraciudium opisal wczesniej.
Re: zestaw do badania ilości bakterii w wodzie
hmmm widzę, po ostatnim poście, że ktoś jeszcze poszukuje takiego czegoś.
sprzęt którym się posługiwałam był faktycznie banalnie prosty. Nie wskazywał co to za bakterie (wiadomo) ale ile ich jest-patrzyło się ile jest kolonii po 24h. Metoda opisana przez Szanownych Forumowiczów powyżej - raczej mi się nie przyda. Chciałam dzieciom cośnaocznie pokazać a to zdecydowanie bardziej skuteczne niż wizyta sanepidu.
sprzęt którym się posługiwałam był faktycznie banalnie prosty. Nie wskazywał co to za bakterie (wiadomo) ale ile ich jest-patrzyło się ile jest kolonii po 24h. Metoda opisana przez Szanownych Forumowiczów powyżej - raczej mi się nie przyda. Chciałam dzieciom cośnaocznie pokazać a to zdecydowanie bardziej skuteczne niż wizyta sanepidu.
Re: zestaw do badania ilości bakterii w wodzie
jesli to rzeczywiscie byl tylko pasek z pozywka, zaden problem przygotowac cos w tym stylu w domu.
Kup troche zeber wolowych i agar spozywczy. Ugotuj w 1/2l wody demineralizowanej (takiej do akumulatorow lub zelazek) pod przykryciem z czubata lyzka NIEjodowanej soli i ok 7,5g agaru (tak, zeby bylo ok 1,4% agaru).
W osobnym garnku wygotuj dwa male sloiczki. Gotuj je okolo 45 minut najlepiej nad woda, ale jesli nie masz nic metalowego, co byloby dobre jako stojak moga plywac w wodzie. Jesli masz szybkowar, to jeszcze lepiej, wloz sloiki do szybkowaru na 15 minut.
Jak rosol bedzie gotowy (czyt. pozywka) wlej troche do sloiczkow, zakrec, ale tak, zeby nie implodowaly podczas stygniecia.
Masz juz swoje narzedzie do sprawdzenia obecnosci bakterii.
Na zajecia wez ze soba pudelko wacikow do uszu, najlepiej nigdy nie otwierane.
Wacik zanuz w wodzie, odkrec sloiczek, posmaruj mokrym wacikiem po powierzchni agaru, zakrec jak najszybciej, postaraj sie nie nadmuchac.
Za dzien lub dwa wynik powinien byc widoczny
No i tyle by bylo jesli chodzi o nie wskazywanie jak hodowac bakterie w domu.
Kup troche zeber wolowych i agar spozywczy. Ugotuj w 1/2l wody demineralizowanej (takiej do akumulatorow lub zelazek) pod przykryciem z czubata lyzka NIEjodowanej soli i ok 7,5g agaru (tak, zeby bylo ok 1,4% agaru).
W osobnym garnku wygotuj dwa male sloiczki. Gotuj je okolo 45 minut najlepiej nad woda, ale jesli nie masz nic metalowego, co byloby dobre jako stojak moga plywac w wodzie. Jesli masz szybkowar, to jeszcze lepiej, wloz sloiki do szybkowaru na 15 minut.
Jak rosol bedzie gotowy (czyt. pozywka) wlej troche do sloiczkow, zakrec, ale tak, zeby nie implodowaly podczas stygniecia.
Masz juz swoje narzedzie do sprawdzenia obecnosci bakterii.
Na zajecia wez ze soba pudelko wacikow do uszu, najlepiej nigdy nie otwierane.
Wacik zanuz w wodzie, odkrec sloiczek, posmaruj mokrym wacikiem po powierzchni agaru, zakrec jak najszybciej, postaraj sie nie nadmuchac.
Za dzien lub dwa wynik powinien byc widoczny
No i tyle by bylo jesli chodzi o nie wskazywanie jak hodowac bakterie w domu.
Re: zestaw do badania ilości bakterii w wodzie
Czy są gdzieś obecnie do nabycia jakieś fajne zestawy do badania ilości bakterii w wodzie?
Chciałbym zrobić prezentacje dzieciakom - tak żeby to fajnie było widać.
Chciałbym zrobić prezentacje dzieciakom - tak żeby to fajnie było widać.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 1 Odpowiedzi
- 9234 Odsłony
-
Ostatni post autor: beatitudinem
23 lis 2015, o 13:02
-
- 1 Odpowiedzi
- 5189 Odsłony
-
Ostatni post autor: xox
28 sie 2018, o 19:21
-
- 1 Odpowiedzi
- 7403 Odsłony
-
Ostatni post autor: Boguslaw
26 gru 2017, o 06:01
-
- 14 Odpowiedzi
- 12330 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
19 kwie 2016, o 17:14
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości