Tak, nowy temat o pseudo by pasował, bo tutaj lepiej się skupic na rekrutacji i studiachdorotkaa96 pisze:Klaudyna123, może założyć nowy temat, bo zaraz bałagan się zrobi, co Wy na to?
Kas_ia, czyli zajęcia w rzeźni odbywają się w ramach przedmiotu o higienie zwierząt rzeźnych i mięsa, czy jakoś tak plus obowiązkowo praktyka (nie ma możliwości wyboru np laboratorium?), tak?
właściwie masz rację, nauka na zwłokach zrobi swoje i zmieni stosunek, niepotrzebnie panikuję
Tak, przynajemniej u nas we Wrocławiu jest ten wyjazd, nie wiem jak gdzie indziej, ale te 2-tygodniowe w rzeźni to raczej wszędzie, bo lekarze w rzeźni w końcu też pracują i to jest w ramach programu studiów. U nas musiały to być ubojnie dużych zwierząt.
Przyzwyczaisz się
U nas na fizjo to akurat zwierząt było bardzo mało, głównie oglądaliśmy jakieś doświadczenia z kaset, które miały juz chyba ze 30 lat A na patofizjo praktycznie nic (raz robiliśmy coś z królikiem). Za to na sekcjach większym problemem jest raczej zapach z 3-dniowych zwłok, jak się musisz nad nimi pochylaćKaamilaa pisze:
A później fizjologia, patofizjologia a zwłaszcza sekcje na patomorfologii.
Z tego co mi koleżanki mówiły to miejsce praktyk wyznacza PLW i może zgodzić się na Twoją sugestię, gdzie chciałabyś pójść ale teoretycznie nie musi. I są praktyki w wakacje i wyjazdy w ramach ćwiczeń - np. do mleczarni.
Tak, z praktykami dzwoni się do inspektoratu z regionu, w którym chce się robić i oni Ci mówią gdzie możesz, ale ja powiedziałam, który zakład mnie interesuje i problemu nie było. Termin praktyk też sobie sama wybierałam, ale wiem, ze w niektórych miejscach narzucają z góry.