Matura 2015 - Biologia i Chemia - Jakie książki?
Re: Matura 2015 - Biologia i Chemia - Jakie książki?
słuchajcie Biolodzy pilnie poszukuję książki sposób na maturę biologia (za rozsadną cenę) chętnie kupię jeśli ktoś ma i chce odsprzedać (nigdzie nie mogę tego znaleźć) niech napisze do mnie na priv Bardzo ładnie proszę
Re: Matura 2015 - Biologia i Chemia - Jakie książki?
Cześć, gdyby ktoś był zainteresowany mam do sprzedania książki biologia i chemia
oferta/ksiazki-do-matury-rozszerzonej-z-biologii-i-chemii-CID751-IDgzVHf.html
m.in. vademecum operon, repetytoria Persony/Danowskiego
oferta/ksiazki-do-matury-rozszerzonej-z-biologii-i-chemii-CID751-IDgzVHf.html
m.in. vademecum operon, repetytoria Persony/Danowskiego
Re: Matura 2015 - Biologia i Chemia - Jakie książki?
powiem wam, ze tak weszlam sobie na to forum, poczytalam kilka dzialow, lacznie z tym da maturzystow i sie zastanawam, jak to jest. Ja zdalam rozszerzenie z biologii na naprawde przyzwoitym jak na mnie i moim zdaniem poziomie, a mialam jedynie 2 ksiazki z biologii(jedna z liceum druga gimnazjum) z operonu i kilka arkuszy sciagnietych z internetu. matura rozszerzona z biologii wymaga moze 10% wiedzy z totalnych podstaw i 90% ruszenia glowka. po co wam pierdyliard jakichs ksiazek(ktore cos mi sie wydaje ze nie sa wiele warte. ale nie wiem, w koncu do nich nie zagladalam), vademecum, skoro nie sadze zeby wam sie to przydalo? mowie, ja zdalam mature rozszerzona na samym operonie, ktorego nawet nie przerobilam do konca, nie uczylam sie w domu prawie nic, tylko robilam matury(a do geniusza mi bardzo, baardzo daleko, w dodatku jestem leniem smierdzacym kolokwialnie mowiac) i uczylam sie ich schematow i tego jak wpasowac sie w klucz.
I zeby bylo jasne, nie mowie ze macie sie nie uczyc, robicie jak chcecie, tylko dziwie sie, ze teraz maturzystom potrzeba nauki z setek repetytoriow(ba, znalam takich co to biologii i chemii do matury uczyli sie z przeroznych ksiazek da studentow) i cale stosy ksiazek, zeby zdac ta smieszna mature, ktora z roku na rok jest coraz latwiejsza i z biologii nie wymaga zadnej wiedzy z chemii - predzej,choc chemie widzialam tylko z tego roku, troche kombinowania bylo.
sama maturzystka nie jestem, ale w maju kiedy je opublikowali, kiedy to wszystkie te dzieciaczki(mam nadzieje ze nikt sie nie obrazi, ja wiem ze w tym wieku KAZDY udaje doroslego, ale mam nadzieje ze dystans troche jest ) sie podniecaly swoimi maturami to z ciekawosci sprawdzilam. i mowie, jako starsza kolezanka ktora przez to przechodzila, ze nie ma najmniejszego sensu kupowac ksiazek. robcie arkusze, ewentualnie sciagnijcie sobie z netu jakies kopie z informacjami, ktore moga sie przydac, ale nie sadze zeby bylo wam to potrzebne. WSZYSTKO co wam sie przyda na mature macie, lub bedziecie mieli w notatkach ze szkoly i z podrecznika a najlepiej to teraz w ogole sobie nie zaprzatac jeszcze tym glowy, tylko zaczac cos robic nieco pozniej na luzie, jak chcecie isc na studia(wiem ze 100% chce isc, z czego 98% na medycyne, a konkretnie na lekarski, reszta pewnie stomatologia, farmacja albo weterynaria, zgadlam? ) to wtedy bedzie nauka prawdziwa, bo teraz to ciezko to nazwac nauka raczej, a mature egzaminem
ale nie powiem, milo jest poczytac perypetie maturzystow, ktorzy zestresowani robia zadania od poczatku liceum(ba, gimnazjum.), skupuja niepotrzebna makulature i jecza ze maja za duzo nauki przepraszam za wysmiewanie, sama tez kiedys bylam taka nadgorliwa(tak, bo to jest czytsa nadgorliwosc) i sama se smieje z samej siebie powodzenia na maturze, ktora pewnie macie za rok
I zeby bylo jasne, nie mowie ze macie sie nie uczyc, robicie jak chcecie, tylko dziwie sie, ze teraz maturzystom potrzeba nauki z setek repetytoriow(ba, znalam takich co to biologii i chemii do matury uczyli sie z przeroznych ksiazek da studentow) i cale stosy ksiazek, zeby zdac ta smieszna mature, ktora z roku na rok jest coraz latwiejsza i z biologii nie wymaga zadnej wiedzy z chemii - predzej,choc chemie widzialam tylko z tego roku, troche kombinowania bylo.
sama maturzystka nie jestem, ale w maju kiedy je opublikowali, kiedy to wszystkie te dzieciaczki(mam nadzieje ze nikt sie nie obrazi, ja wiem ze w tym wieku KAZDY udaje doroslego, ale mam nadzieje ze dystans troche jest ) sie podniecaly swoimi maturami to z ciekawosci sprawdzilam. i mowie, jako starsza kolezanka ktora przez to przechodzila, ze nie ma najmniejszego sensu kupowac ksiazek. robcie arkusze, ewentualnie sciagnijcie sobie z netu jakies kopie z informacjami, ktore moga sie przydac, ale nie sadze zeby bylo wam to potrzebne. WSZYSTKO co wam sie przyda na mature macie, lub bedziecie mieli w notatkach ze szkoly i z podrecznika a najlepiej to teraz w ogole sobie nie zaprzatac jeszcze tym glowy, tylko zaczac cos robic nieco pozniej na luzie, jak chcecie isc na studia(wiem ze 100% chce isc, z czego 98% na medycyne, a konkretnie na lekarski, reszta pewnie stomatologia, farmacja albo weterynaria, zgadlam? ) to wtedy bedzie nauka prawdziwa, bo teraz to ciezko to nazwac nauka raczej, a mature egzaminem
ale nie powiem, milo jest poczytac perypetie maturzystow, ktorzy zestresowani robia zadania od poczatku liceum(ba, gimnazjum.), skupuja niepotrzebna makulature i jecza ze maja za duzo nauki przepraszam za wysmiewanie, sama tez kiedys bylam taka nadgorliwa(tak, bo to jest czytsa nadgorliwosc) i sama se smieje z samej siebie powodzenia na maturze, ktora pewnie macie za rok
Re: Matura 2015 - Biologia i Chemia - Jakie książki?
powiem wam, ze tak weszlam sobie na to forum, poczytalam kilka dzialow, lacznie z tym da maturzystow i sie zastanawam, jak to jest. Ja zdalam rozszerzenie z biologii na naprawde przyzwoitym jak na mnie i moim zdaniem poziomie, a mialam jedynie 2 ksiazki z biologii(jedna z liceum druga gimnazjum) z operonu i kilka arkuszy sciagnietych z internetu. matura rozszerzona z biologii wymaga moze 10% wiedzy z totalnych podstaw i 90% ruszenia glowka. po co wam pierdyliard jakichs ksiazek(ktore cos mi sie wydaje ze nie sa wiele warte. ale nie wiem, w koncu do nich nie zagladalam), vademecum, skoro nie sadze zeby wam sie to przydalo? mowie, ja zdalam mature rozszerzona na samym operonie, ktorego nawet nie przerobilam do konca, nie uczylam sie w domu prawie nic, tylko robilam matury(a do geniusza mi bardzo, baardzo daleko, w dodatku jestem leniem smierdzacym kolokwialnie mowiac) i uczylam sie ich schematow i tego jak wpasowac sie w klucz.
I zeby bylo jasne, nie mowie ze macie sie nie uczyc, robicie jak chcecie, tylko dziwie sie, ze teraz maturzystom potrzeba nauki z setek repetytoriow(ba, znalam takich co to biologii i chemii do matury uczyli sie z przeroznych ksiazek da studentow) i cale stosy ksiazek, zeby zdac ta smieszna mature, ktora z roku na rok jest coraz latwiejsza i z biologii nie wymaga zadnej wiedzy z chemii - predzej,choc chemie widzialam tylko z tego roku, troche kombinowania bylo.
sama maturzystka nie jestem, ale w maju kiedy je opublikowali, kiedy to wszystkie te dzieciaczki(mam nadzieje ze nikt sie nie obrazi, ja wiem ze w tym wieku KAZDY udaje doroslego, ale mam nadzieje ze dystans troche jest ) sie podniecaly swoimi maturami to z ciekawosci sprawdzilam. i mowie, jako starsza kolezanka ktora przez to przechodzila, ze nie ma najmniejszego sensu kupowac ksiazek. robcie arkusze, ewentualnie sciagnijcie sobie z netu jakies kopie z informacjami, ktore moga sie przydac, ale nie sadze zeby bylo wam to potrzebne. WSZYSTKO co wam sie przyda na mature macie, lub bedziecie mieli w notatkach ze szkoly i z podrecznika a najlepiej to teraz w ogole sobie nie zaprzatac jeszcze tym glowy, tylko zaczac cos robic nieco pozniej na luzie, jak chcecie isc na studia(wiem ze 100% chce isc, z czego 98% na medycyne, a konkretnie na lekarski, reszta pewnie stomatologia, farmacja albo weterynaria, zgadlam? ) to wtedy bedzie nauka prawdziwa, bo teraz to ciezko to nazwac nauka raczej, a mature egzaminem
ale nie powiem, milo jest poczytac perypetie maturzystow, ktorzy zestresowani robia zadania od poczatku liceum(ba, gimnazjum.), skupuja niepotrzebna makulature i jecza ze maja za duzo nauki przepraszam za wysmiewanie, sama tez kiedys bylam taka nadgorliwa(tak, bo to jest czytsa nadgorliwosc) i sama se smieje z samej siebie powodzenia na maturze, ktora pewnie macie za rok
I zeby bylo jasne, nie mowie ze macie sie nie uczyc, robicie jak chcecie, tylko dziwie sie, ze teraz maturzystom potrzeba nauki z setek repetytoriow(ba, znalam takich co to biologii i chemii do matury uczyli sie z przeroznych ksiazek da studentow) i cale stosy ksiazek, zeby zdac ta smieszna mature, ktora z roku na rok jest coraz latwiejsza i z biologii nie wymaga zadnej wiedzy z chemii - predzej,choc chemie widzialam tylko z tego roku, troche kombinowania bylo.
sama maturzystka nie jestem, ale w maju kiedy je opublikowali, kiedy to wszystkie te dzieciaczki(mam nadzieje ze nikt sie nie obrazi, ja wiem ze w tym wieku KAZDY udaje doroslego, ale mam nadzieje ze dystans troche jest ) sie podniecaly swoimi maturami to z ciekawosci sprawdzilam. i mowie, jako starsza kolezanka ktora przez to przechodzila, ze nie ma najmniejszego sensu kupowac ksiazek. robcie arkusze, ewentualnie sciagnijcie sobie z netu jakies kopie z informacjami, ktore moga sie przydac, ale nie sadze zeby bylo wam to potrzebne. WSZYSTKO co wam sie przyda na mature macie, lub bedziecie mieli w notatkach ze szkoly i z podrecznika a najlepiej to teraz w ogole sobie nie zaprzatac jeszcze tym glowy, tylko zaczac cos robic nieco pozniej na luzie, jak chcecie isc na studia(wiem ze 100% chce isc, z czego 98% na medycyne, a konkretnie na lekarski, reszta pewnie stomatologia, farmacja albo weterynaria, zgadlam? ) to wtedy bedzie nauka prawdziwa, bo teraz to ciezko to nazwac nauka raczej, a mature egzaminem
ale nie powiem, milo jest poczytac perypetie maturzystow, ktorzy zestresowani robia zadania od poczatku liceum(ba, gimnazjum.), skupuja niepotrzebna makulature i jecza ze maja za duzo nauki przepraszam za wysmiewanie, sama tez kiedys bylam taka nadgorliwa(tak, bo to jest czytsa nadgorliwosc) i sama se smieje z samej siebie powodzenia na maturze, ktora pewnie macie za rok
Re: Matura 2015 - Biologia i Chemia - Jakie książki?
jak kto woli
Re: Matura 2015 - Biologia i Chemia - Jakie książki?
emelinavance, A o jakie książki Bukały chodzi wszystkie dostępne z serii trening przed maturą czy tylko jakieś wybrane tomy, do których warto zajrzeć? Byłabym wdzięczna za odpowiedź jestem w trakcie przygotowań przed maturą 2017.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
matura wsip 2015 biologia i chemia
autor: Jowita » 29 mar 2015, o 18:40 » w Arkusze maturalne z biologii - 0 Odpowiedzi
- 23235 Odsłony
-
Ostatni post autor: Jowita
29 mar 2015, o 18:40
-
-
-
Wspólna nauka - biologia, chemia - matura 2015
autor: Cynamonek » 6 paź 2014, o 20:34 » w Wspólna nauka do matury z biologii - 48 Odpowiedzi
- 23507 Odsłony
-
Ostatni post autor: kapi
27 lut 2015, o 10:58
-
-
- 10 Odpowiedzi
- 5097 Odsłony
-
Ostatni post autor: natalka94
1 lip 2015, o 06:56
-
- 3 Odpowiedzi
- 6746 Odsłony
-
Ostatni post autor: pirogronian
7 sty 2015, o 17:42
-
- 1 Odpowiedzi
- 6647 Odsłony
-
Ostatni post autor: majeczkaa18
28 wrz 2014, o 19:17
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości