Czy uważacie, że to ma sens?

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
Awatar użytkownika
glikokortykosteroid
Posty: 102
Rejestracja: 27 paź 2014, o 19:17

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

Post autor: glikokortykosteroid »

Sam nie jestem orłem przednim z matmy, ale jakbym był teraz w pierwszej klasie, to z pewnością bym się uczył jej na rozszerzeniu, bo nawet jak nie napiszesz z niej matury na 70%+, to na pewno nauka jej przez 3 lat wpłynie stymulująco na Twoje logiczne myślenie. W ostatecznym rozrachunku uważam, że będzie z tego więcej pożytku niż strat.
A co do Twojego posta Nitrogenium32 uważam, że tak jak jest jest dobrze, egzaminy spowodowałyby przykre konsekwencje w postaci tego o czym pisze Aksolotl, poza tym wszyscy byliby zmuszeni uczyć się fizyki, bo ówcześnie była ona potrzebna do egzaminu z tego co mi wiadomo. W dodatku matury są tak skonstruowane, że faktycznie sprawdzają to logiczne myślenie, a uważam że jest to lepsze kryterium niż sprawdzenie czy bezmyślnie wykuto materiał z 3 lat z biologii.
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

Post autor: Mårran »

Dokładnie, nigdy nie będzie tak, że każdemu sie dogodzi. Jak były matury i egzaminy na wiedzę, to pół Polski lamentowało, że po co, że promowanie kujoństwa zamiast myślenia, że to żaściankowe, a zachód idzie do przodu w edukacji i nas wyprzedza. No to zrobili taką maturę, jaką mamy i teraz lamentuje to drugie pół Polski
Pani Buka
violethill
Posty: 6
Rejestracja: 8 gru 2016, o 14:20

Re: Czy uważacie, że to ma sens?

Post autor: violethill »

Pewnie, że ma to sens!

Jeśli naprawdę chcesz się dostać na studia medyczne i będziesz ciężko pracować - uda Ci się to! Tylko nie zniechęcaj się, kluczem jest cierpliwość i systematyczność. Masz duże szanse tym bardziej jeśli jesteś dopiero w pierwszej klasie - może jakieś korki z matmy, trochę więcej pracy i uda Ci się, pamiętaj tylko cały czas o celu. Mając w myślach cały czas cel, jakoś tak wszystko łatwiej znieść

Jestem najlepszym tego dowodem. Humanistka 100%, z przyrodniczymi przedmiotami miałam problem od zawsze, nie mówiąc o matematyce. Totalne dno Poszłam jednak na biol-chem, nauczyłam się logicznie myśleć, chociaż początkowo nauka szła opornie. Teraz już łatwiej mi idzie z przedmiotami ścisłymi, wiem, że pewne rzeczy wymagają czasu i nieraz trzeba przysiąść, co nie jest łatwe - ale uwierz mi, że warto.
Ostatnio nawet dowiedziałam się, że jestem dobra z matematyki, bo mam matematyczny umysł - większej bzdury nie słyszałam, bo co się wysiedziałam nad zadaniami, to moje Ale jak widać warto i daje to efekty. Coś z czego dziś jesteś najgorsza, po odpowiednim wyćwiczeniu może stać się Twoją mocną stroną. Więc nie zniechęcaj się, bo co pomyślisz sobie za kilka lat - nie zostałam lekarzem, bo nie chciało mi się uczyć matmy? Nieee, rób wszystko co w Twojej mocy, żebyś któregoś dnia mogła sobie pomyśleć Kurde. Tyle pracy w to wszystko włożyłam. Ale było warto, jestem z siebie dumna". Powodzenia!
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości