Nie wiem co robić :(
- wanderlust
- Posty: 15
- Rejestracja: 19 lut 2017, o 10:01
Re: Nie wiem co robić :(
Skoro nie leczysz się, a dalej masz problemy, to chyba psychologia nie jest najlepszym rozwiązaniem. Analizowanie ludzkiej psychiki potrafi być dosyć obciążające, zwłaszcza jeśli samemu ma się problemy.
Jeśli chodzi o lekarski, to o ile jesteś pewna, że będziesz mogła mieć na tyle kontroli nad sobą i swoimi zaburzeniami, żeby wstawać, uczyć się i chodzić na zajęcia za każdym razem, kiedy jest to od Ciebie wymagane, to okej. Rok to mnóstwo czasu. Jeśli się przyłożysz, będziesz się uczyć i ewentualnie korzystać z pomocy kogoś, kto wytłumaczy Ci zagadnienia, masz sporą szansę nadrobić, niektórzy z innych profili w rok przygotowują się od zera. Tylko pracuj też nad sobą w sytuacjach egzaminacyjnych, skoro wpadasz w panikę przy zwykłym sprawdzianie z biologii, na maturze może być podobnie, jeśli nie gorzej.
Jeśli chodzi o lekarski, to o ile jesteś pewna, że będziesz mogła mieć na tyle kontroli nad sobą i swoimi zaburzeniami, żeby wstawać, uczyć się i chodzić na zajęcia za każdym razem, kiedy jest to od Ciebie wymagane, to okej. Rok to mnóstwo czasu. Jeśli się przyłożysz, będziesz się uczyć i ewentualnie korzystać z pomocy kogoś, kto wytłumaczy Ci zagadnienia, masz sporą szansę nadrobić, niektórzy z innych profili w rok przygotowują się od zera. Tylko pracuj też nad sobą w sytuacjach egzaminacyjnych, skoro wpadasz w panikę przy zwykłym sprawdzianie z biologii, na maturze może być podobnie, jeśli nie gorzej.
Re: Nie wiem co robić :(
Pierwszy rok na medycynie to zarówno masa nauki jak i terror psychiczny
Trzeba się nauczyć, że wszystko można przetrwać jeśli się chce i najważniejsze to się nie poddawać, chociaż momentami jest tragicznie.
Niemniej polecam również szukać uczelni, która przewiduje ułatwienia dla osób z tego typu zaburzeniami, z tego, co się orientuję Kraków ma jakieś udogodnienia, bo w innych wypadkach jakiekolwiek nieobecności mogą cię zmusić do wzięcia urlopu zdrowotnego i będzie rok w plecy.
Trzeba się nauczyć, że wszystko można przetrwać jeśli się chce i najważniejsze to się nie poddawać, chociaż momentami jest tragicznie.
Niemniej polecam również szukać uczelni, która przewiduje ułatwienia dla osób z tego typu zaburzeniami, z tego, co się orientuję Kraków ma jakieś udogodnienia, bo w innych wypadkach jakiekolwiek nieobecności mogą cię zmusić do wzięcia urlopu zdrowotnego i będzie rok w plecy.
Re: Nie wiem co robić :(
Mam za sobą dwa i pół roku terapii poznawczo-behawioralnej , do tego chyba z dwa miesiące farmakoterapii , zrezygnowałam z tej drugiej. Co do pierwszej to dalej uczęszczam, jednak mam wrażenie, że stanęłam w miejscu. Jednak nie o to chodzi. Wydaje mi się (i usłyszałam to od paru doświadczonych osób), że mam analityczny umysł i potrafię podejść do sprawy obiektywnie.wanderlust pisze:Skoro nie leczysz się, a dalej masz problemy, to chyba psychologia nie jest najlepszym rozwiązaniem. Analizowanie ludzkiej psychiki potrafi być dosyć obciążające, zwłaszcza jeśli samemu ma się problemy.
Jeśli chodzi o lekarski, to o ile jesteś pewna, że będziesz mogła mieć na tyle kontroli nad sobą i swoimi zaburzeniami, żeby wstawać, uczyć się i chodzić na zajęcia za każdym razem, kiedy jest to od Ciebie wymagane, to okej. Rok to mnóstwo czasu. Jeśli się przyłożysz, będziesz się uczyć i ewentualnie korzystać z pomocy kogoś, kto wytłumaczy Ci zagadnienia, masz sporą szansę nadrobić, niektórzy z innych profili w rok przygotowują się od zera. Tylko pracuj też nad sobą w sytuacjach egzaminacyjnych, skoro wpadasz w panikę przy zwykłym sprawdzianie z biologii, na maturze może być podobnie, jeśli nie gorzej.
Oczywiście zgadam się z Tobą , że psycholog to zawód, który bardzo obciąża. Ale lubię pomagać ludziom, choć sama mam duży mętlik w sobie to kiedy dochodzi do rozmowy np. z moimi znajomymi czy też bardziej obcymi ludźmi to myślę o tym co przeżywam, ale wiem, że nie mogę nimi obciążać mojego rozmówcy a wysłuchać go i zrozumieć.
Nie wiem jak będzie jutro ani tym bardziej za parę miesięcy, ale po prostu chciałabym spróbować.
Re: Nie wiem co robić :(
Najmniej polecasz?Hipstęł pisze:Pierwszy rok na medycynie to zarówno masa nauki jak i terror psychiczny
Trzeba się nauczyć, że wszystko można przetrwać jeśli się chce i najważniejsze to się nie poddawać, chociaż momentami jest tragicznie.
Niemniej polecam również szukać uczelni, która przewiduje ułatwienia dla osób z tego typu zaburzeniami, z tego, co się orientuję Kraków ma jakieś udogodnienia, bo w innych wypadkach jakiekolwiek nieobecności mogą cię zmusić do wzięcia urlopu zdrowotnego i będzie rok w plecy.
Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego.
Ja pod uwagę biorę (proszę bez śmiechów tutaj ) PUM, UMP, UMB i UMED. Zdaję sobie sprawę , że te trzy ostatnie są dość dobre (może nawet za dobre jak dla mnie) ale tam są dwa przedmioty wymagane, bo z trzema już bym nie podołała.
Re: Nie wiem co robić :(
W krk te udogodnienia polegają właśnie na tym, że Ci rozłożą rok na 2 lata, nie wyrzucając przy okazji z uczelni za niezdanie czegoś. W każdym razie o żadnych innych udogodnieniach nie słyszałam.Hipstęł pisze: Niemniej polecam również szukać uczelni, która przewiduje ułatwienia dla osób z tego typu zaburzeniami, z tego, co się orientuję Kraków ma jakieś udogodnienia, bo w innych wypadkach jakiekolwiek nieobecności mogą cię zmusić do wzięcia urlopu zdrowotnego i będzie rok w plecy.
psychlove,
Przyswojenie maturalnej wiedzy to nie jest jakiś ogromny problem dla większości upartych ludzi, problem tkwi gdzie indziej. Jeśli stres związany z nauką czy zmianą otoczenia w liceum sprawiły, że czułaś się tak źle, to weź pod uwagę, że na studiach może być podobnie. Napisałaś, że przy odpowiedzi czy na sprawdzianach zaczynasz panikować, na studiach będziesz miała kolosy i egzaminy z obszerniejszych partii materiału. Jasne, że jeśli będziesz chciała, to to ogarniesz, skończysz studia, tylko weź pod uwagę, że sam proces może być dla Cb ekstremalnie ciężki i nieprzyjemny, po studiach podejrzewam, że stres nie jest mniejszy. Zastanów się się, czy na pewno tego chcesz.
A co do zarywania nocek, to odradzam póki to nie jest konieczne. Oceny nie są istotne, jak nie masz czasu nauczyć się czegoś przed sprawdzianem, to sobie odpuść, wyśpij się, nauczysz się tego jak będziesz miała czas. Koniec końców na maturze i tak będziesz to umieć.
Re: Nie wiem co robić :(
W krk te udogodnienia polegają właśnie na tym, że Ci rozłożą rok na 2 lata, nie wyrzucając przy okazji z uczelni za niezdanie czegoś. W każdym razie o żadnych innych udogodnieniach nie słyszałam.Hipstęł pisze: Niemniej polecam również szukać uczelni, która przewiduje ułatwienia dla osób z tego typu zaburzeniami, z tego, co się orientuję Kraków ma jakieś udogodnienia, bo w innych wypadkach jakiekolwiek nieobecności mogą cię zmusić do wzięcia urlopu zdrowotnego i będzie rok w plecy.
psychlove,
Przyswojenie maturalnej wiedzy to nie jest jakiś ogromny problem dla większości upartych ludzi, problem tkwi gdzie indziej. Jeśli stres związany z nauką czy zmianą otoczenia w liceum sprawiły, że czułaś się tak źle, to weź pod uwagę, że na studiach może być podobnie. Napisałaś, że przy odpowiedzi czy na sprawdzianach zaczynasz panikować, na studiach będziesz miała kolosy i egzaminy z obszerniejszych partii materiału. Jasne, że jeśli będziesz chciała, to to ogarniesz, skończysz studia, tylko weź pod uwagę, że sam proces może być dla Cb ekstremalnie ciężki i nieprzyjemny, po studiach podejrzewam, że stres nie jest mniejszy. Zastanów się się, czy na pewno tego chcesz.
A co do zarywania nocek, to odradzam póki to nie jest konieczne. Oceny nie są istotne, jak nie masz czasu nauczyć się czegoś przed sprawdzianem, to sobie odpuść, wyśpij się, nauczysz się tego jak będziesz miała czas. Koniec końców na maturze i tak będziesz to umieć.
Re: Nie wiem co robić :(
Z jakiejś nieznanej mi przyczyny wysłało mi się to podwójnie, niezamierzenie
Re: Nie wiem co robić :(
po studiach dopiero się zaczyna, jak jesteś odpowiedzialna za życie, a nie tylko za własny komfort dostania trói. dtista pisze:po studiach podejrzewam, że stres nie jest mniejszy
Pani Buka
Re: Nie wiem co robić :(
Mårran, tak mi się zdaje, ale że nie wiem tego z autopsji bezpieczniej jest użyć podejrzewam P
- sternensucherin
- Posty: 40
- Rejestracja: 5 lip 2015, o 11:59
Re: Nie wiem co robić :(
Od kiedy znajdziesz się na lekarskim to uczucie przytłoczenia, o którym wspominałaś będzie tylko rosło. Coraz większy stres, coraz większy zakres materiału, a i w końcu coraz większa odpowiedzialność za życie pacjenta. Moim zdaniem ten pomysł naprawdę jest zły i nie ma co się klepać po pleckach, że wykręcenie dobrych wyników z matur w Twojej sytuacji jest możliwe. Oczywiście, jest to możliwe, ale trzeba sobie zadać dość proste pytanie - co dalej?", bo (o dziwo!) od tego momentu nie robi się cudownie z górki.
Owszem, na lekarskim jest bardzo dużo nauki, ale ludzie nie odpadają tutaj hurtowo jak na politechnikach przez zawalone egzaminy, a głównie rezygnują ze względów psychicznych.
Owszem, na lekarskim jest bardzo dużo nauki, ale ludzie nie odpadają tutaj hurtowo jak na politechnikach przez zawalone egzaminy, a głównie rezygnują ze względów psychicznych.
Napisałaś sama, że nie pragniesz pomagać ludziom, tylko jesteś ciekawa ludzkiej psychiki, więc dlaczego po prostu nie kupisz porządnej książki z psychiatrii dla siebie? I nie mówię tutaj oczywiście o empikowych rewelacjach czy pseudonaukowych bestsellerach. Wystarczy, że zajdziesz do księgarni medycznej i tam powinnaś znaleźć coś ciekawego.psychlove pisze:Nie kieruję się miłością i chęcią pomocy ludziom, a raczej zgłębienia samej psychiki, niekoniecznie swojej
Re: Nie wiem co robić :(
Psychlove, myślałaś o kognitywistyce?psychlove pisze:Nie kieruję się miłością i chęcią pomocy ludziom, a raczej zgłębienia samej psychiki, niekoniecznie swojej. Chyba zrozumiale to napisałam
Re: Nie wiem co robić :(
Myślałam, ale już prędzej na psychologię, bo nie jestem przekonana do kognitywistyki.Thisfer pisze:Psychlove, myślałaś o kognitywistyce?psychlove pisze:Nie kieruję się miłością i chęcią pomocy ludziom, a raczej zgłębienia samej psychiki, niekoniecznie swojej. Chyba zrozumiale to napisałam
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 7 Odpowiedzi
- 2470 Odsłony
-
Ostatni post autor: micra
2 lip 2014, o 22:37
-
- 7 Odpowiedzi
- 13343 Odsłony
-
Ostatni post autor: Smile_Forever
11 wrz 2014, o 05:38
-
-
29% z matury z j. angielskiego co robić?
autor: knapik » 10 lip 2016, o 11:15 » w Matura z innych przedmiotów - 13 Odpowiedzi
- 17591 Odsłony
-
Ostatni post autor: nadfad
21 lip 2016, o 11:30
-
-
-
28% z angielskiego podstawowego - co robić?
autor: DDD » 30 cze 2017, o 19:45 » w Matura z innych przedmiotów - 0 Odpowiedzi
- 6287 Odsłony
-
Ostatni post autor: DDD
30 cze 2017, o 19:45
-
-
-
Układanie równań chemicznych - jak to robić?
autor: Jadwinior » 25 lip 2016, o 07:44 » w Chemia ogólna - 6 Odpowiedzi
- 3829 Odsłony
-
Ostatni post autor: adamantan
25 lip 2016, o 16:49
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 19 gości