Ale w sumie nie ma co się dziwić, że nie dzwonią, bo standardowo przyjmują 216 osób, a ludzie z 360 miejsca mieli status zakwalifikowany, więc na pewno sobie dobrali tyle, ile potrzeba, albo i więcej.
Hej,
co doradzalibyście weta płatna (ns) na SGGW czy weta bezpłatna w Lublinie? Proszę o szczere odp.
Może ktoś z tu obecnych osób studiuje na wyżej wymienionych uczelniach i mógłby wypowiedzieć się o poziomie, uwalaniu itp? Zapraszam na priv
Ja dopiero zaczynam od października stacjo w SGGW, więc nic jeszcze o wecie w Warszawie nie mogę powiedzieć. jednak wydaje mi się, że gdybym była w takiej sytuacji, jak Ty, skorzystałabym z możliwości studiowania bezpłatnie. No chyba, że z jakichś powodów zależy Ci na stolicy lub po prostu Twoja sytuacja finansowa jest na tyle dobra, że możesz przez kilka lat płacić. Dla mnie po prostu koszty na ns są zbyt wysokie.
Jakie badania nam będą kazali zrobić? Są tam testy alergiczne? Bo kiedyś mi wyszła alergia na króliki (bezobjawowa, ale papierek tego nie mówi) i się boję, że to będzie stało na przeszkodzie
Jakie badania nam będą kazali zrobić? Są tam testy alergiczne? Bo kiedyś mi wyszła alergia na króliki (bezobjawowa, ale papierek tego nie mówi) i się boję, że to będzie stało na przeszkodzie
Ja też się bałam, że będą robić problemy. Myślałam, że chociaż jakąś morfologię zlecą. Ale w środę byłam u lekarza, który tylko zapytał, czy nie mam żadnej alergii. Nawet mnie nie osłuchał. W gabinecie byłam mniej niż 5 minut i wyszłam z gotowym orzeczeniem A zapłaciłam 30zł