Dzień dobry, jestem laikiem ale interesuje mnie temat po zobaczeniu takich animacji:
Rozumiem, że one są w uproszczeniu bo pokazanie tego na poziomie atomów i wiązań mogłoby być zawiłe.
Wg. tych schematów z jednej helisy DNA powstają dwie na różne sposoby. Każda nowa helisa w połowie składa się ze starej. Jestem ciekawy ile cykli replikacji jest w stanie wytrzymać jeden łańcuch. Załóżmy, że mamy jakąś helisę która ulega rozwinięciu na łańcuchy 3-5 (1) i 5-3 (1).
W drodze replikacji do łańcucha 3-5 (1) zostanie dobudowany nowy 5-3 (2) a do 5-3 (1) nowy 3-5 (2). Cyfry w nawiasie określają pierwszeństwo powstania elementu.
Biorąc pod uwagę wiek łańcuchów z helisy o łańcuchach 1-1 powstaną helisy 1-2 i 2-1". Podczas kolejnej replikacji z helisy 1-2 powstaną helisy 1-3 i 3-2. Itd. wg. schematu:
1) [1-1]
2) [1-2] [2-1]
3) [1-3] [3-2] [2-3] [3-1]
4) [1-4] [4-3] [3-4] [4-2] [2-4] [4-3] [3-4] [4-1]
(nie mogłem dodać obrazka z uwagi na limit odnośników)
Tak więc w toku ontogenezy DNA nie tylko jest przepisywane na nowo ale też (w coraz mniejszym odsetku z wiekiem) organizm nadal zawiera dokładnie te same łańcuchy z którymi rozpoczął rozwój?
Jeżeli taki pierwotny łańcuch samorzutnie trafi do helisy w komórce rozrodczej, to może być przekazany kolejnemu osobnikowi gdzie dalej będzie służył za matryce?
Czy oprócz samorzutoności ("przypadku") coś jeszcze ogranicza trwanie takiego łańcucha w populacji? Czy zrządzeniem losu może on istnieć wielopokoleniowo? Czy w nas, nie tylko są kopie architektury genetycznej przodków ale w niewielkim odsetku dokładnie ta sama architektura z którą żyli oni?
[Film] Replikacja DNA - pytanie
Re: Replikacja DNA - pytanie
Tu obrazek żeby jaśniej przedstawić sprawę.
- Załączniki
-
- replikacja.png (2.59 KiB) Przejrzano 3720 razy
Re: Replikacja DNA - pytanie
Komórka ma zdolność do naprawiania jak się jakiś nukleotyd zestarzeje (uszkodzi)- wyrzuca uszkodzony i wstawia nowy Sądzę, że cały łańcuch nie wytrzyma ok. 80 lat w przypadku człowieka. Natomiast jakieś tam nukleotydy pewnie siedzą przez całe życie człowieka.organizm nadal zawiera dokładnie te same łańcuchy z którymi rozpoczął rozwój?
Tak, ale raczej nie wytrzyma aż do wieku rozrodczego bez żadnego uszkodzenia.Jeżeli taki pierwotny łańcuch samorzutnie trafi do helisy w komórce rozrodczej, to może być przekazany kolejnemu osobnikowi gdzie dalej będzie służył za matryce?
Jak wyżejCzy oprócz samorzutoności ("przypadku") coś jeszcze ogranicza trwanie takiego łańcucha w populacji? Czy zrządzeniem losu może on istnieć wielopokoleniowo? Czy w nas, nie tylko są kopie architektury genetycznej przodków ale w niewielkim odsetku dokładnie ta sama architektura z którą żyli oni?
Re: Replikacja DNA - pytanie
Dziękuję za odpowiedź. Budowa nowej helisy ciągiem wydaje się być bardziej niezawodna niż podstawianie fragmentów. Ewentualne błędy mają być poprawiane przez enzymy ale jestem ciekaw czy helisy budowane od 5 nie są przypadkiem bardziej zawodne podczas dalszego istnienia.
Zastanawia mnie też to czy 2 cząsteczki helikazy mogą rozpiąć helisę od dwóch stron. Tak aby replikacja obu nowych przebiegłą od 3.
Zastanawia mnie też to czy 2 cząsteczki helikazy mogą rozpiąć helisę od dwóch stron. Tak aby replikacja obu nowych przebiegłą od 3.
Re: Replikacja DNA - pytanie
Nie, nie, nie Chodziło mi, że w czasie trwania dwuniciowej helisy bez podziałów jak jakiś nukleotyd się uszkodzi np. promieniowaniem gamma to komórka ma zdolność naprawy tego Nie tylko w czasie replikacji, w niereplikującej helisie też może naprawiać.Budowa nowej helisy ciągiem wydaje się być bardziej niezawodna niż podstawianie fragmentów. Ewentualne błędy mają być poprawiane przez enzymy
Nie wiem.czy helisy budowane od 5 nie są przypadkiem bardziej zawodne podczas dalszego istnienia
Jedną cząsteczkę DNA rozdziela w czasie jednej replikacji wiele helikaz. Trudno mi określić przybliżoną liczbę. setki? tysiąc? na pewno nie jedna helikazaZastanawia mnie też to czy 2 cząsteczki helikazy mogą rozpiąć helisę od dwóch stron.
Re: Replikacja DNA - pytanie
Ok jasne.Nie, nie, nie Chodziło mi, że w czasie trwania dwuniciowej helisy bez podziałów jak jakiś nukleotyd się uszkodzi np. promieniowaniem gamma to komórka ma zdolność naprawy tego Nie tylko w czasie replikacji, w niereplikującej helisie też może naprawiać.
Myślałem, że to jest jedna taka dużą cząsteczka enzymu która się przemieszcza po helisie rozpinając ją. Jeżeli jest ich więcej, to dziwne, że nie rozpinają tego zamka od obu jego końców.Jedną cząsteczkę DNA rozdziela w czasie jednej replikacji wiele helikaz. Trudno mi określić przybliżoną liczbę. setki? tysiąc? na pewno nie jedna helikazaZastanawia mnie też to czy 2 cząsteczki helikazy mogą rozpiąć helisę od dwóch stron.
Re: Replikacja DNA - pytanie
Nie wiem, czy helikaza może zacząć od końca, raczej nie. Na pewno może złapać DNA w dowolnym punkcie oprócz końca i się przesuwać do momentu aż napotka kolejną helikazę albo trafi na koniec. I tak też się dzieje: setki helikaz rozpoczynają rozplatanie w dowolnych setkach punktów na helisie oprócz końców i się przesuwają do momentu spotkania innej helikazy albo końca helisy, setki helikaz jednocześnie Gdyby była tylko jedna helikaza lub dwie, rozplatanie trwałoby zdecydowanie za długo.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 2 Odpowiedzi
- 25701 Odsłony
-
Ostatni post autor: AnnaWP
15 wrz 2016, o 19:24
-
- 0 Odpowiedzi
- 1917 Odsłony
-
Ostatni post autor: natalka03
20 mar 2018, o 22:13
-
-
Proces mitozy, translacji, replikacja DNA
autor: cecylia1555 » 26 sty 2018, o 23:23 » w Medycyna na studiach - 4 Odpowiedzi
- 3677 Odsłony
-
Ostatni post autor: kliop
27 sty 2018, o 18:44
-
-
-
Czy obejrzeliście już film "Plandemia", który pokazuje, jak nas oszukali?
autor: polak780 » 26 sie 2020, o 23:59 » w Ciekawostki biologiczne - 2 Odpowiedzi
- 26590 Odsłony
-
Ostatni post autor: michał123
4 mar 2023, o 11:15
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości