Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Dlatego przy kazdej czynnosci dobrze zalozyc margines czasu organizacyjny", pracujesz 8h, dolicz godzine, wstan 10 min wczesniej, do treningu dorzuc 15 min wiecej niz przewidujesz, zamiast uczyc sie angola sluchajac mozna puscic film jadac rowerem stacjonarnym, podcast biegajac, 45 minut zaoszczedzone.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 18 paź 2018, o 18:35
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Po dlugich przemyśleniach
Jesli sie przeniosę na łatwiejszy kierunek na ekonomię:
+zawsze jakiś dyplom w ręku
+spokojna głowa rodziców (syn studiuje- wszystko jest jak należy)
- po ukończeniu ekonomii rodzice raczej uznają, że mnie wykształcili
-będę wyciągał przez 3 lata pieniadze na pokój i dojazdy, a jesli sie dostane na medycynę to dalej będę żył z ich emerytur przez kolejne 6. Czułbym sie bardzo głupio w takiej sytuacji
-jesli znowu powrócą opłaty za drugi kierunek to mimo ze na medycynę sie dostanę nie będę w stanie studiować
-brak własnych pieniędzy
Pozostanie w domu i praca
+pieniadze na własne wydatki
+możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego, które w przypadku niepoprawienia matury może zaprocentować
+przez 2-3 lata spokojnie uzbieram na rok studiów dziennych
+nie będę obciążał budżetu rodziców
+w przypadku nie dostania sie na medycynę łatwiejszy powrót na politechnikę (brak poczucia straconych lat i pieniędzy na ekonomie)
-wielkie zmartwienie rodziców ze syn nie studiuje, to w sumie mnie tylko powstrzymuje od zaniesienia rezygnacji ze studiów
-myślenie że rówieśnicy studiują, niedługo zaczną pracować w zawodzie, a ja siedze w domu
-dalsza rodzina, znajomi będą sądzić ze na studiach sobie nie poradziłem i wróciłem do domu
Jeszcze tak trudnej decyzji nie podejmowałem
Jesli sie przeniosę na łatwiejszy kierunek na ekonomię:
+zawsze jakiś dyplom w ręku
+spokojna głowa rodziców (syn studiuje- wszystko jest jak należy)
- po ukończeniu ekonomii rodzice raczej uznają, że mnie wykształcili
-będę wyciągał przez 3 lata pieniadze na pokój i dojazdy, a jesli sie dostane na medycynę to dalej będę żył z ich emerytur przez kolejne 6. Czułbym sie bardzo głupio w takiej sytuacji
-jesli znowu powrócą opłaty za drugi kierunek to mimo ze na medycynę sie dostanę nie będę w stanie studiować
-brak własnych pieniędzy
Pozostanie w domu i praca
+pieniadze na własne wydatki
+możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego, które w przypadku niepoprawienia matury może zaprocentować
+przez 2-3 lata spokojnie uzbieram na rok studiów dziennych
+nie będę obciążał budżetu rodziców
+w przypadku nie dostania sie na medycynę łatwiejszy powrót na politechnikę (brak poczucia straconych lat i pieniędzy na ekonomie)
-wielkie zmartwienie rodziców ze syn nie studiuje, to w sumie mnie tylko powstrzymuje od zaniesienia rezygnacji ze studiów
-myślenie że rówieśnicy studiują, niedługo zaczną pracować w zawodzie, a ja siedze w domu
-dalsza rodzina, znajomi będą sądzić ze na studiach sobie nie poradziłem i wróciłem do domu
Jeszcze tak trudnej decyzji nie podejmowałem
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Jak na te twoje listy popatrzysz z dystansu, to zobaczysz, że wcale nie taka trudna. Patrz bardziej obiektywnie. To, co ludzie powiedzą/ pomyślą, nie powinno się wgl na tej liście znaleźć.
- Nitrogenium32
- Posty: 1875
- Rejestracja: 7 lip 2013, o 13:51
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Serio?. Będziesz się zadręczał takimi myślami? Chłopie, ja mam znajomych już w związkach małżeńskich albo zaręczonych, pracujących dorywczo lub na stałe, a ja nigdy nigdzie nie pracowałem, nie mam prawa jazdy i nie mam dziewczyny. I wiesz co? Mam to gdzieś. Nie należy porównywać się do innych, bo każdy człowiek jest w innej sytuacji życiowej. Żyj swoim życiem! Nie musisz być taki sam, jak inni, bo najczęściej w taki sposób ludzie się niepotrzebnie dołują.poliswerty pisze: ↑30 paź 2018, o 10:09-myślenie że rówieśnicy studiują, niedługo zaczną pracować w zawodzie, a ja siedze w domu
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 18 paź 2018, o 18:35
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 18 paź 2018, o 18:35
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Znalazłem tutaj jedna osobę co zadała pytanie czy da się nauczyć do matury z biol chemi i matematyki przez rok na więcej niż 80%. Uzyskał oczywiści odpowiedzi twierdzące. Jednak mam trochę doświadczenia z rozszerzoną matematyką i wiem ze się nie da. Przez rok przy ciężkiej pracy nauczy sie na 80% z matematyki, ale na pozostale dwa przedmioty nie będzie wystarczającej ilości czasu.
biologia to jest przedmiot wymagający dłuższej nauki niż matematyka. W matematyce nawet jak nie opanowaliśmy typowego schematu do rozwiązania tego zadania, to często możemy sie zabrać wykorzystując inne wzory. Będą dłuższe obliczenia ale do wyniku dojdziemy. Biologia jest według mnie bardziej bezlitosna: albo nauczyłeś sie z tego działu, albo nie masz co zaglądać do tego zadania.
Dlatego zalezy mi na jakiejś opinii osoby ktora samodzielnie nauczyła do matury z biologii. Ile czasu zajęło przygotowanie się startując od zera?
biologia to jest przedmiot wymagający dłuższej nauki niż matematyka. W matematyce nawet jak nie opanowaliśmy typowego schematu do rozwiązania tego zadania, to często możemy sie zabrać wykorzystując inne wzory. Będą dłuższe obliczenia ale do wyniku dojdziemy. Biologia jest według mnie bardziej bezlitosna: albo nauczyłeś sie z tego działu, albo nie masz co zaglądać do tego zadania.
Dlatego zalezy mi na jakiejś opinii osoby ktora samodzielnie nauczyła do matury z biologii. Ile czasu zajęło przygotowanie się startując od zera?
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 16 maja 2018, o 23:28
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Tez myslalam ze rok wystarczy, ale nie dalam rady. Wina lezy po mojej stronie bo nie moglam sie zmobilizowac, ostatnie kilka dni przed matura przerabialam po 130str z podrecznika bo sie nie wyrobilam. Jak sie na prawde przylozysz to jest szansa. Ostatecznie udalo mi sie zdac na szczescdziesiat pare %, mysle ze jakbym miala wiecej czasu i porobilabym choc kilka arkuszy to byloby lepiej bo material znam. Uczylam sie od zera jak ty. Dla mnie pomocny byl kurs lewinskiego, wez sobie obejrzyj demo, moze ci sie spodoba. Latwiej sie uczyc jak ktos ci wszystko tlumaczy i pokazuje na rysunkach, zdjeciach, schematach
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 18 paź 2018, o 18:35
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Dziękuję za odpowiedz Ile srednio czasu dziennie poszło na naukę przy tym wyniku?
Czy byłaś skupiona tylko na nauce biologii, czy bylo to raczej zajecie dodatkowe?
Czy byłaś skupiona tylko na nauce biologii, czy bylo to raczej zajecie dodatkowe?
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 16 maja 2018, o 23:28
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Bylo duzo zajec - studia, praca w weekendy, jednoczesnie chodzilam na lekcje chemii do liceum, jeszcze chlopak i spotkania z przyjaciolmi
Nie wiem ile dziennie, ale pod koniec to juz byla walka z czasem, bo po prostu wszystko odkladalam na pozniej, az sie okazalo ze zostal miesiac a jestem w d*pie XD. Jesli potrfisz dobrze rozplanowac czas, a nie tak jak ja to mysle, ze dasz rade.
Nie wiem ile dziennie, ale pod koniec to juz byla walka z czasem, bo po prostu wszystko odkladalam na pozniej, az sie okazalo ze zostal miesiac a jestem w d*pie XD. Jesli potrfisz dobrze rozplanowac czas, a nie tak jak ja to mysle, ze dasz rade.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 18 paź 2018, o 18:35
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
To przy tylu obowiązkach to i tak świetny wynik.
Próbujesz może jeszcze raz?
Ja świetnej organizacji też nie mam bo zamiast sie uczyć to rozważam czy jest sens sie w ogóle za to zabierać.
Próbujesz może jeszcze raz?
Ja świetnej organizacji też nie mam bo zamiast sie uczyć to rozważam czy jest sens sie w ogóle za to zabierać.
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 16 maja 2018, o 23:28
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Probuje w tym roku, mam nadzieje ze sie uda. Wez po prostu zacznij sie uczyc, w lutym zloz deklaracje i napisz egzaminy - co ci szkodzi? Najwyzej nie ogarniesz i wyniki beda srednie. Masz pol roku na nauke, moze wyjdzie
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 16 maja 2018, o 23:28
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Kupilam sobie dzisiaj kalendarz, moze zaczne go uzywac XD dla takich jak ja to chyba super rozwiazanie haha zaplanuj sobie tydzien po tygodniu na np. najblizszy miesiac, jaki dzial na jaki tydzien, potem zadania z tego dzialu. Tylko tez badz realista i nie zakladaj ze bedziesz sie uczyl bez przerwy przez 5 godzin
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 18 paź 2018, o 18:35
Re: Zmiana kierunku kształcenia- czy jest możliwe?
Tylko ze na tym kierunku co teraz jestem, to musze ostro sie zwijac, aby dać radę. Porządnie do matury się przygotować nie dam rady.poointhejar pisze: ↑31 paź 2018, o 14:26Najwyzej nie ogarniesz i wyniki beda srednie. Masz pol roku na nauke, moze wyjdzie
Więc albo są realne szanse i na dwa lata idę do pracy (wiadomo luty, marzec, kwiecień zostaję w domu tylko na naukę), albo się nie podejmuję poprawy wcale.
Dlatego obawy mam olbrzymie, czy to jest do zrealizowania. Szczególnie mnie martwi biologia
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
zmiana kierunku, przepisywanie ocen itp.
autor: oliwia2012 » 14 gru 2017, o 13:18 » w Weterynaria na studiach - 1 Odpowiedzi
- 5351 Odsłony
-
Ostatni post autor: karkoko
15 gru 2017, o 11:19
-
-
- 13 Odpowiedzi
- 19361 Odsłony
-
Ostatni post autor: are_r
19 lip 2015, o 17:44
-
-
Studia po studiach, czyli nowy kierunek kształcenia
autor: nata » 16 lip 2016, o 19:29 » w Farmacja na studiach - 6 Odpowiedzi
- 3410 Odsłony
-
Ostatni post autor: Hogwartnik
17 lip 2016, o 10:24
-
-
- 3 Odpowiedzi
- 8883 Odsłony
-
Ostatni post autor: micro123
12 sty 2017, o 17:01
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości