Co do a6000 - można wykorzystać oba porty równocześnie - USB i HDMI.
Z makro mam niewielkie doświadczenia (sam dopiero wchodzę w ten obszar i jestem na etapie testowania) ale przedstawię moje świeże wnioski, może Ci pomogą:
Moim zdaniem fotografia przez stereoskop to jest pomyłka. Ułamek światła i rozdzielczości obiektywu foto/mikro. Leica i nikon robiły Macroscopes - to ma więcej sensu, ale tylko wygląda jak stereo i ma spore ceny.
Obiektyw CFN Plan 4x bezpośrednio na body - w teren toto się raczej nie nadaje a w domu, nie mam potrzeby podłączać bezpośrednio, tylko wisi na mikroskopie.
Brdzo chciałem wydać pieniądze na obiektyw makro, i to co mnie interesowało to zakres (pomiędzy obiektywami foto, a tym co oferuje mi mikro) 0,3x-4x.
Okazało się, że odziedziczyłem miech made by ZSRR i obiektywy Helios 44-2 i tym zacząłem testy. Dokupiłem szyny macro i bracket do lampy błyskowej, założyłem to na chiński statyw, który momentalnie się poddał i strzelił pod całą masą. (a wcale to ciężkie nie jest.) także wydaje mi się, że od tego powinieneś rozpocząć zakupy, i to cię będzie kosztować najwięcej: porządny statyw z dobrą głowicą, bo o fotografiach z ręki ze sprzętem mocniejszym niż 1x zapomnij. Następna rzecz to jakieś szyny do focusa: ja kupiłem po taniości te za okolice 150zł. Zestaw z dwoma jest zbyt niestabilny i korzystam tylko z jednej. Super precyzyjne to nie jest, ale da się używać (ledwo). Przyszłościowo myślę o czymś lepszym, chyba najtaniej i najlepiej wyjdzie skanibalizowanie jakiegoś mikroskopu.
Bracket lampy błyskowej i dyfuzor - trzeba eksperymentować, ja ciągle z tym walczę. Bracket kupiłem za ~40zł i jestem zadowolony z tego rozwiązania. Mogę dość precyzyjnie pozycjonować lampę błyskową. Dyfuzor mam skarpetę i to nie jest idealne rozwiązanie, ale daje radę. Docelowo do wymiany na coś lepszego, może dodatkowa / inna lampa - jeszcze nie mam doświadczeń w tym temacie.
Mieszek makro mam w zakresie regulacji 90-300, i tutaj nie zastąpi on pierścieni makro, bo jest zbyt długi. Mam mniej więcej tak, że przedmioty mniejsze niż 2 zł (helios 44-2) to z pierścieniami makro lub bez niczego. Przedmioty mniejsze niż dwa złote, z mieszkiem. Do obiektywów mikro mieszek jest obowiązkowy. Mój ma możliwość dowolnego obracania obiektywu i aparatu, regulację wyciągu poprzez przemieszczanie obiektywu i regulację całego układu względem statywu. Lepsza wersja pozwala jeszcze na przemieszczanie aparatu, ale taki jak opisałem powyżej jest w pełni wystarczający.
Mając tyle obiektywów na pewno będziesz chciał pobawić się z nimi na body i będziesz potrzebował adaptera. Możesz taki dorobić lub kupić za granicą. Ja zrobiłem na tokarce, ale można zarobić z zatyczki do body i fiolki na obiektywy mikro.
Odnośnie szkła, to polecam spróbować z Heliosem 44-2. Kupić można praktycznie za bezcen. Jestem w stanie wykonać nim fotografie okrzemek, rozdzielczość rzędu 2-3 mikrometry. Świetnie wypełnia lukę pomiędzy mikro a kitem". Dla mnie świetne szkło.
No i bardzo przydatny będzie wężyk spustowy. Do a6000 są tylko 2 opcje. Z czego jedna jest przeładowana zbędnymi bajerami a druga ma. sprężysty wężyk. Wybrałem tańszą, bo na mikro nie przeszkadza, ale docelowo planuję wymienić kabel na zwykły.
Wieczorem spróbuję porobić jakieś fotki do testów.
Bardzo budżetowe rozwiązania!
Adaptery: RMS na m42 m42 na szynę mieszka makro (dovetail - w zestawie z mieszkiem)
A6000 nex na m42 m42 na szynę mieszka makro mieszek makro mieszek makro na m42 m42 na RMS Nikon Plan CFN 4x ustawione na szynie nastawczej.
A6000 z samoróbkami pierścieniami m42 dla rzeczy mniejszych od 2zł - spokojnie można z ręki z zastanym światłem / jakimkolwiek flashem (nawet wbudowany daje radę)
A6000 z Heliosem 44-2 na mieszku makro dla dużych powiększeń (do 4x) - niezbędna lampa błyskowa
Makrofotografia - sprzet, oprogramowanie itp.
-
- Posty: 575
- Rejestracja: 15 gru 2014, o 20:25
Re: Makrofotografia - sprzet, oprogramowanie itp.
Makro zacząłem robić ponad 10 lat temu. Używałem odwróconych Heliosów, mieszków, pierścieni, Raynoxów, obiektywów mikroskopowych z projekcją bezpośrednią, profesjonalnych stałoogniskowych obiektywów 1:1 a nawet własnej roboty makroskopów itd. - ale nadejszła chwila na profesjonalne rozwiązanie, czyli Mitutoyo na Rodenstock-u i to wszystko na sankach sterowanych z Androida.
Adapter do MBC-10 jest mi niezbędny jedynie do szybkiej dokumentacji niektórych obiektów - na pewno bez walorów artystycznych i raczej nienadających się do publikacji. Wiem, że focenie przez stereoskop zazwyczaj nie ma sensu (poza dobrymi Stemi i foceniem inkluzji w bursztynach - tam ludzie na stereoskopach cuda wyczyniają).
JohnyM, piszesz o wężyku spustowym, dlaczego? Przecież pstrykanie przez aplikację przez WiFi jest wygodniejsze no i całkowicie bezdrganiowe? Mylę się?
Adapter do MBC-10 jest mi niezbędny jedynie do szybkiej dokumentacji niektórych obiektów - na pewno bez walorów artystycznych i raczej nienadających się do publikacji. Wiem, że focenie przez stereoskop zazwyczaj nie ma sensu (poza dobrymi Stemi i foceniem inkluzji w bursztynach - tam ludzie na stereoskopach cuda wyczyniają).
JohnyM, piszesz o wężyku spustowym, dlaczego? Przecież pstrykanie przez aplikację przez WiFi jest wygodniejsze no i całkowicie bezdrganiowe? Mylę się?
Re: Makrofotografia - sprzet, oprogramowanie itp.
Hoho, to ty powinieneś doradzać a nie pytać. Masz jakąś galerię?
Przez wifi trzeba mieć nabitą baterię w telefonie, trzeba się łączyć, patrzeć na wyświetlacz żeby wycelować w spust itd. A wężyk po prostu zwisa z mikroskopu (ja mam wyprowadzone kable przez microphota - aparat podłączam do mikroskopu). Patrzę w okulary i jak widzę co trzeba to po prostu wciskam spust i mam zdjęcie (wszystko jest pomyślane pod szybkie orzęski - lampa błyskowa i wężyk spustowy - mam też wyprowadzony footpedal"). Mam też auto-szynę zrobioną na arduino, ale jakoś odbiornik IR mi nie łapie. ciągle próbuję rozwiązać ten problem. No ale to nie podpada pod makro, tylko mikro.
Przez wifi trzeba mieć nabitą baterię w telefonie, trzeba się łączyć, patrzeć na wyświetlacz żeby wycelować w spust itd. A wężyk po prostu zwisa z mikroskopu (ja mam wyprowadzone kable przez microphota - aparat podłączam do mikroskopu). Patrzę w okulary i jak widzę co trzeba to po prostu wciskam spust i mam zdjęcie (wszystko jest pomyślane pod szybkie orzęski - lampa błyskowa i wężyk spustowy - mam też wyprowadzony footpedal"). Mam też auto-szynę zrobioną na arduino, ale jakoś odbiornik IR mi nie łapie. ciągle próbuję rozwiązać ten problem. No ale to nie podpada pod makro, tylko mikro.
Re: Makrofotografia - sprzet, oprogramowanie itp.
Porównanie Nikon CFN Plan 4x:
kontra Helios 44-2:
Bez wątpienia CFN miażdźy Heliosa. ale popatrz na pełny kadr:
Szacuję, że w rozdzielczości to będzie coś jak CFN Plan 1x albo 2x, bardzo przyzwoity wynik.Re: Makrofotografia - sprzet, oprogramowanie itp.
Do pooglądania i naśladowania -)
Za Krzysztof Kujawa Facebook - Mikroscculpture - The Insect Portrait of Levon Biss"
"Kliknijcie Explore i potem powiększajcie zdjęcie dowolnie wybranego owada i powiększajcie, powiększajcie ,
Niezwykłe.
Za Krzysztof Kujawa Facebook - Mikroscculpture - The Insect Portrait of Levon Biss"
"Kliknijcie Explore i potem powiększajcie zdjęcie dowolnie wybranego owada i powiększajcie, powiększajcie ,
Niezwykłe.
Kod: Zaznacz cały
microsculpture.net/
vimeo.com/157712307
Re: Makrofotografia - sprzet, oprogramowanie itp.
Makrofotografia kompaktem. Zobaczcie efekty! Polecam
Kod: Zaznacz cały
fotografiamakro.pl
Re: Makrofotografia - sprzet, oprogramowanie itp.
To Twoja strona ?
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 2608 Odsłony
-
Ostatni post autor: medic112
20 paź 2022, o 10:36
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości