Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu

Dział dla zaawansowanych - testy aparatów i obiektywów oraz innego sprzętu mikroskopowego, porównania i przeróbki; szczegółowe opinie na temat różnych mikroskopów, aparatów, adapterów; techniki fotografowania; archiwalne instrukcje i materiały producentów; dobry sprzęt na rynku wtórnym - doświadczenia;
jarud
Posty: 491
Rejestracja: 27 cze 2015, o 15:25

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu

Post autor: jarud »

Te przejścia, pokazane przez Bogusława (oprócz być może tego po prawej stronie) są montowane zamiast głowicy. Mam coś takiego do lomo i zeissa jena. Oczywiście trzeba jeszcze wymyślić jakieś połączenie, czyli wracamy do punktu wyjścia. Sądząc po zdjęciach Donnerwettera, to jego głowica już ma pionowy tubus. Ze zdjęcia Akrydora wynika, że stosuje projekcję bezpośrednią, bez obiektywu. Jego aparat ma podobną matrycę APS-C, więc może wystarczy zdemontować MNF, zbliżyć - .ostrożnie - body do otworu tubusa i zobaczyć, czy coś widać. Adapter, to tarczka mocowana w body z tulejką nasuwaną lub wsuwaną w pionowy tubus. Coś takiego widziałem w teleskopy.pl. Innym problemem, o którym warto pamiętać, to możliwość zablokowania lustra przed zrobieniem zdjęcia. Kłapanie lustra daje często nieostre zdjęcia. To główny problem posiadaczy lustrzanek.
akrydor
Posty: 94
Rejestracja: 4 paź 2017, o 10:48

Re: Jak podłączyć lustrzankę do mikroskopu

Post autor: akrydor »

Cześć

Jakiś czas temu, gdy zaczynałem moją przygodę z mikroskopem szukałem jakiejs przystawki do poru foto w moim Zeiss-ie. Zupełnie nie miałem pojęcia co i z czym. Wiedziałem tylko, że muszę podnieść lustrzankę na wysokość, wielkość której wyznaczyłem doświadczalnie. W grę wchodziło tylko rozwiązanie budżetowe. Moje rozwiązanie było takie:

W budowlanym hiperkarkecie kupiłem następujące części fot A – 2sztuki (ważne żeby średnica tej części umożliwiała osadzenie jej w porcie foto – zdjęcie F). Jedną z nich przeciąłem w połowie. Można to zrobić na miejscu własnoręcznie.
Do tego dopasowałem część na fot B. W sumie otrzymałem coś takiego - fot C. Po złożeniu razem wyszło takie coś - fot D. Nagwintowany środkowy element pozwala wydłużać lub skracać całość( co prawda w niewielkim zakresie). Przyklejona u góry podkładka umożliwia przymocowanie adaptera łączącego całą konstrukcję z lustrzanką ( fot E i G). Zajęło mi to parę godzin – niestety klej musiał związać a to wymagało trochę czasu. Ponieważ połączenie gwintowe jest dość luźne usztywniłem je za pomocą zwykłego plastra i skręciłem „na siłę”. Plaster to ten jasny pasek fot E.
Ta „przystawka” dość długo spełniała pokładane w niej nadziej, ale potem przesiadłem się na mieszek foto.

Pozdrawiam
Załączniki
A
A
B
B
C
C
D
D
E
E
F
F
G
G
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości