Poprawa matury a ubezpieczenie zdrowotne

Matura 2019 - Forum maturzystów i kandydatów na studia. Nie wiesz jaki wybrać kierunek? Nie wiesz jak wygląda rekrutacja? Masz pytanie dotyczące toku studiów?
Julczja2526
Posty: 22
Rejestracja: 18 maja 2019, o 12:43

Poprawa matury a ubezpieczenie zdrowotne

Post autor: Julczja2526 »

Hej! Przede mną podwyższanie wyników w 2020r. z biologii i chemii, zdecydowałam się zostać rok w domu, aby jak najlepiej się do tego przygotować, ale niestety pojawił się problem z ubezpieczeniem zdrowotnym, może macie jakieś pomysły jak to rozwiązać, może ktoś zna jakieś szkoły, w których wystarczy sam podpis, nie chciałabym tracić czasu na chodzenie na zajęcia :/ Może ktoś posłuży mi dobrą radą :)
160punktow
Posty: 57
Rejestracja: 31 maja 2019, o 16:39

Re: Poprawa matury a ubezpieczenie zdrowotne

Post autor: 160punktow »

Ja widze problem z lenistwem a nie z ubezpieczeniem.

Praca na 1/x etatu/ubezpieczenie indywidualne/pwsz/slabe uczelnie(moze nawet z opcja kno)/cku... I jestem pewien, ze w google znajdziesz jeszcze wiele sposobow.
Julczja2526
Posty: 22
Rejestracja: 18 maja 2019, o 12:43

Re: Poprawa matury a ubezpieczenie zdrowotne

Post autor: Julczja2526 »

Sorry, ale chyba nie masz pojęcia o czym mówisz? Praca nie wchodzi w grę, bo otrzymuję od jednego z rodziców alimenty, chcę się uczyć, a nie pracować, zarejestrowanie się w pup/podjęcie pracy wiąże się z ich utratą :) ubezpieczenie dla osoby niepracującej i nieuczącej się z moimi przypadłościami wyniesie ok 450 zł miesięcznie :) przeznaczam na naukę ok 6-7 godzin dziennie, obojętnie gdzie bym studiowała na zajęcia będę musiała chodzić i przygotowywać się na egzaminy, nie wiadomo też na jakiego wykładowcę trafię :) bardzo łatwo kogoś zaklasyfikować jako leniwego, prosiłam o poradę, nie o ocenę :wink:
160punktow
Posty: 57
Rejestracja: 31 maja 2019, o 16:39

Re: Poprawa matury a ubezpieczenie zdrowotne

Post autor: 160punktow »

Ta, egzaminy z podstaw przedsiebiorczosci i jezyka angielskiego w CKU to poziom MIT :D

Wyjdz ze strefy celowego utrudniania sobie zycia i skoro juz Ci podalem tyle sposobow to przynajmniej sprobuj je przemyslec i o nich poczytaj, bo to sa dobre rady od osoby, ktora brala alimenty, chodzila do CKU i pracuje oraz sie uczy.

Uwielbiam nastoletnia mentalnosc. Droga(oraz doroslsoc), ktora chcesz obrac to juz tylko same komplikacje, juz sobie nie radzisz? Ofiary zycia hehe
Julczja2526
Posty: 22
Rejestracja: 18 maja 2019, o 12:43

Re: Poprawa matury a ubezpieczenie zdrowotne

Post autor: Julczja2526 »

Ojoj jak to dobrze, że na świecie są tak zaradne życiowo osoby jak ty, a nie same ofiary! Tak trudno przejść ci obojętnie obok tego, że chcę zmaksymalizować czas nauki, bo nie rozumiem? Po co ta zgryźliwość w twoich postach(nie tylko w tym temacie)?
Wybacz nie zamierzam tracić czasu na język angielski, nie widziałabym w tym przeszkód, gdybym to z nim próbowała wiązać swoją przyszłość, a miałam taką możliwość po napisaniu rozszerzenia na 98% :)
Każdy ma inne podejście do takich spraw, ja przedstawiłam swoje, tobie natomiast proponuję, abyś udzielał ''rad'' pozbawionych złośliwości, bo nie na tym polega właśnie ich udzielanie. Gratuluję klasy DOROSŁY, ZARADNY człowieku :)
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Poprawa matury a ubezpieczenie zdrowotne

Post autor: Mårran »

Serio do matury 7 godzin dziennie przez rok? Do dwóch przedmiotów? Większość daje radę w liceum, reszta jakoś pracuje albo studiuje coś innego i też ogarnia poprawę.
Pani Buka
Julczja2526
Posty: 22
Rejestracja: 18 maja 2019, o 12:43

Re: Poprawa matury a ubezpieczenie zdrowotne

Post autor: Julczja2526 »

ja wiem, że nie będę w stanie studiować czegoś innego i się uczyć jeszcze do matury, no widzisz ja nie dałam rady wystarczająco w liceum :)
160punktow
Posty: 57
Rejestracja: 31 maja 2019, o 16:39

Re: Poprawa matury a ubezpieczenie zdrowotne

Post autor: 160punktow »

No to jest wygodne, wstajesz rano, zadnych obowiazkow, tylko usiasc na kilka h do ksiazek, pozniej jakos dozyc do konca dnia i isc spac.

Ja pracuje na caly etat, trenuje, wysypiam sie i mam wiecej czasu na nauke niz Ty.

Teraz fajne zarobki sa w mlodym wieku, ogarniesz sobie i na ksiazki i na korki. Alimenty to zalezy jaka wysokosc, pewnie niskie skoro nie chcesz kupic ubezpieczenia, ale mimo wszystko jak poskladasz przez rok kase + dorzucisz kredyt studencki i np.dostaniesz sie do duzego miasta gdzie wiecznie na weekendach sa rozne zlecenia to kasy Ci nie braknie. Poza tym to zostaje do konsultacji z adwokatem czy mozna zawiesic alimenty. Ja po prostu zrezygnowalem, bo bardziej oplacalo mi sie isc do pracy i opracowac sobie alternatywne zrodla finansowania na ewentualne studia.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości