Studia medyczne po 30-stce
Re: Studia medyczne po 30-stce
Pamiętajcie, że studiowanie i lans na insta ze stetoskopem to tylko kilka lat, a praca kilkadziesiąt ;p
.
.
.
Ale praca jest super
.
.
.
Ale praca jest super
Pani Buka
-
- Posty: 394
- Rejestracja: 28 gru 2017, o 08:34
Re: Studia medyczne po 30-stce
Który raz do szkoły z deklaracją będziecie szli?
Która, to już Wasza poprawka będzie w przyszłym roku?
Która, to już Wasza poprawka będzie w przyszłym roku?
Re: Studia medyczne po 30-stce
James, próbujesz w przyszłym roku się dostać ?
-
- Posty: 394
- Rejestracja: 28 gru 2017, o 08:34
Re: Studia medyczne po 30-stce
Ja już tyle. Pisałem 4x wystarczy te przedmioty mi nie leżą. Chciałem lek, ale widzę jak bardzo jest to ciężkie do zdobycia w moim przypadku a czas leci.
A w szkole, by mnie zjedli wzrokiem jakby mnie zauważyli że z deklaracją przyszedłem i poprawiać chce raz jeszcze. A już nie przyjemności z dawnymi nauczycielami miałem.
I mam pytanie z innej beczki. Ktoś studiuje zaocznie jakiś kierunek na Politechnice?
Re: Studia medyczne po 30-stce
To po co tu przesiadujesz i się ciągle nakręcasz ?
-
- Posty: 394
- Rejestracja: 28 gru 2017, o 08:34
Re: Studia medyczne po 30-stce
Bo trochę tą chemię rozwiązuje z Witosa. Chciałem wiedzieć jak stoicie z materiałem.
Re: Studia medyczne po 30-stce
Odświeżam temat
30 lat, jeden kierunek za mną, a jednak lekarski wciąż wraca co jakiś czas. Już na drugim roku chciałem zmienić studia na lekarski ale jakoś zabrnąłem, teraz 5 lat w zawodzie i coraz częściej wracają marzenia o lekarskim. I to nie dla lansu ze stetoskopem na insta Matura 10 lat temu napisana na tyle dobrze, że nie powinno być problemu z dostaniem się, gorzej z motywacją (ustawione życie i każdy wokół już na zupełnie innym etapie).
Ktoś z podobną sytuacją?
30 lat, jeden kierunek za mną, a jednak lekarski wciąż wraca co jakiś czas. Już na drugim roku chciałem zmienić studia na lekarski ale jakoś zabrnąłem, teraz 5 lat w zawodzie i coraz częściej wracają marzenia o lekarskim. I to nie dla lansu ze stetoskopem na insta Matura 10 lat temu napisana na tyle dobrze, że nie powinno być problemu z dostaniem się, gorzej z motywacją (ustawione życie i każdy wokół już na zupełnie innym etapie).
Ktoś z podobną sytuacją?
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 8 lut 2015, o 18:11
Re: Studia medyczne po 30-stce
Jakie studia skończyłeś?
Myślę, że tu sporo takich "szaleńców" jest. Jedni siedzą cicho i obserwują a inni coś napiszą..... Sama wiem z doświadczenia, że jak już ten pomysł wejdzie do główy do nie puści.
Jak ci bardzo zależy to walcz o marzenia:)
Myślę, że tu sporo takich "szaleńców" jest. Jedni siedzą cicho i obserwują a inni coś napiszą..... Sama wiem z doświadczenia, że jak już ten pomysł wejdzie do główy do nie puści.
Jak ci bardzo zależy to walcz o marzenia:)
Re: Studia medyczne po 30-stce
Ja po stomie Ale wszyscy, którzy chcą iść lekarski, a idą na stomę bo to pokrewne studia, są w błędzie, to zupełnie inna praca! Mała możliwość pracy porankami (chyba, że na NFZ), więc wszystkie wieczory zajęte, zwykle wracam 21-23 do domu. Finansowo źle nie jest, ale też szału nie ma - chyba że ktoś pracuje 8-22 od poniedziałku do soboty to wtedy owszem, ale chyba nie o to w życiu chodzi! Wymieniać można długo, począwszy od wspomnianych godzin pracy, skończywszy na... zębach i tylko zębach. Jest mnóstwo ciekawych dziedzin w medycynie!
I masz rację, koalarozek, jak lek wejdzie do głowy to nie puści...
I masz rację, koalarozek, jak lek wejdzie do głowy to nie puści...
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 8 lut 2015, o 18:11
Re: Studia medyczne po 30-stce
Moim zdaniem, stoma to dobry kierunek w porownaniu z innymi zawodami medycznymi. W dużym mieście jest praca i o poranku, zreszta mozna sobie dorobic medycyne estetyczna i robic botoxy a za to juz kasa konkretna.
Mi osobiscie byloby szkoda zmieniac stome na lekarki.
No ale jesli, marzylo sie o leku a poszlo na stome, to why not. Zycie ma sie tylko jedno.
Mi osobiscie byloby szkoda zmieniac stome na lekarki.
No ale jesli, marzylo sie o leku a poszlo na stome, to why not. Zycie ma sie tylko jedno.
Re: Studia medyczne po 30-stce
Hej, mam 33 lata.
Na poczatku wrzesnia bylam jedna z 70 tysiecy osob na egzaminie wstepnym na medycyne we Wloszech w jezyku wloskim. Egzamin jest panstwowy i identyczny na wszystkich uczelniach. Limit przyjec okolo 10 tysiecy osob (39 uniwersytetow w calym kraju). 60 pytan z biologii, chemii, logiki, wiedzy ogolnej, matematyki i fizyki, 5 mozliwych odpowiedzi w kazdym pytaniu i 90 minut do dyspozycji. Obokrajowcy z Unii Europejskiej nie maja zadnej taryfy ulgowej. Musza zdac ten sam egzamin, co Wlosi, w jezyku wloskim i na wloskich zasadach. Studiuje sie pozniej razem z Wlochami, nie ma grup dla obcokrajowcow. Tak, jakbym byla Wloszka od urodzenia. W rezultacie niewielu Europejczykow decyduje sie na medycyne we Wloszech - bariera jest przede wszystkim jezyk. Wiecej obcokrajowcow (w wiekszosci spoza UE) jest na medycynie po angielsku, tzw. IMAT, ale i tam grubo ponad polowa to Wlosi.
Na dlugo przed testem kupilam stos ksiazek, zaczelam rozwiazywac testy z dziesiatkami tysiecy pytan. Odkrylam siebie na nowo i przede wszystkim doszlam do wniosku, ze to nie ja ani biologia i chemia byly problemem w liceum (klasa biol chem), tylko niedojrzalosc i fatalny poziom nauczycieli. Przypominalam sobie wszystko, rozdzial po rozdziale, nauczylam sie od nowa genetyki (dziedzina, w ktorej od moich czasow przybylo mnostwo materialu) i nie moglam sie nadziwic, ile rzeczy swietnie pamietam i przede wszystkim ile jest tematow, ktorych nie potrafilismy zrozumiec w liceum, a ktore obecnie rozumiem bez problemu.
W tym roku test byl trudny, wiele pytan na poziomie polskiego LEK-u, pytania sa zawile i szczegolowe, napisane jezykiem, ktory nie jest przystepny dla Wlochow, a co dopiero dla obcokrajowcow. Przydaly mi sie zamilowanie do wiedzy ogolnej i studia dziennikarskie - 12 pytan z 60 to wiedza ogolna (ktora jest zarazem najslabszym punktem Wlochow). Zdobylam wiele punktow ze wszystkich dziedzin. Czekam obecnie na przydzial na uniwersytet, ktory mnie interesuje, niestety tutaj te przydzialy tocza sie w takim wolnym tempie przez to, ze ranking jest ogolnonarodowy.
Czy wiek jest problemem? We Wloszech nie. Pelno tutaj studentow medycyny po 30-tce i po 40-tce. Do testu wstepnego podchodza nawet 70-latkowie. Tutaj nie ma limitu podejsc do egzaminow (mozna i 40 razy), mozna studiowac na kolejnych latach nie majac jeszcze wszystkich zdanych egzaminow z poprzednich lat, nie ma stazu podyplomowego i po studiach mozna zdawac od razu egzamin na specjalizacje, ktore trwaja od 2 do 5 lat.
Nie rezygnujcie z marzen i walczcie o swoje. Nie sluchajcie rad "zyczliwych", wiekszosc ludzi z czystej zawisci bedzie probowala podciac wam skrzydla juz od samego poczatku. W tym celu nie rozpowiadajcie waszych planow wszystkim wokol, tylko zachowajcie to jak najdluzej dla siebie. Ja powiedzialam tylko rodzicom, trzem przyjaciolom i partnerowi, ktory wspiera mnie od poczatku i to wlasnie on namowil mnie na realizacje mojego niespelnionego marzenia (namawial mnie juz wczesniej, ale balam sie, ze nie dam rady jezykowo). Pozostali niech zyja jak najdluzej w niewiedzy, oszczedzilam sobie tym mnostwo nerwow i niepotrzebnych watpliwosci i zlosliwosci. Jesli wam sie nie uda - bedziecie mogli byc dumni, ze sprobowaliscie (otoczenie wcale nie musi o tym wiedziec, bo i tak nie doceni checi, tylko wytknie porazke). Jesli nie sprobujecie - byc moze bedziecie zalowac przez cale zycie. Trzymam kciuki za wszystkich, ktorzy chca!
Na poczatku wrzesnia bylam jedna z 70 tysiecy osob na egzaminie wstepnym na medycyne we Wloszech w jezyku wloskim. Egzamin jest panstwowy i identyczny na wszystkich uczelniach. Limit przyjec okolo 10 tysiecy osob (39 uniwersytetow w calym kraju). 60 pytan z biologii, chemii, logiki, wiedzy ogolnej, matematyki i fizyki, 5 mozliwych odpowiedzi w kazdym pytaniu i 90 minut do dyspozycji. Obokrajowcy z Unii Europejskiej nie maja zadnej taryfy ulgowej. Musza zdac ten sam egzamin, co Wlosi, w jezyku wloskim i na wloskich zasadach. Studiuje sie pozniej razem z Wlochami, nie ma grup dla obcokrajowcow. Tak, jakbym byla Wloszka od urodzenia. W rezultacie niewielu Europejczykow decyduje sie na medycyne we Wloszech - bariera jest przede wszystkim jezyk. Wiecej obcokrajowcow (w wiekszosci spoza UE) jest na medycynie po angielsku, tzw. IMAT, ale i tam grubo ponad polowa to Wlosi.
Na dlugo przed testem kupilam stos ksiazek, zaczelam rozwiazywac testy z dziesiatkami tysiecy pytan. Odkrylam siebie na nowo i przede wszystkim doszlam do wniosku, ze to nie ja ani biologia i chemia byly problemem w liceum (klasa biol chem), tylko niedojrzalosc i fatalny poziom nauczycieli. Przypominalam sobie wszystko, rozdzial po rozdziale, nauczylam sie od nowa genetyki (dziedzina, w ktorej od moich czasow przybylo mnostwo materialu) i nie moglam sie nadziwic, ile rzeczy swietnie pamietam i przede wszystkim ile jest tematow, ktorych nie potrafilismy zrozumiec w liceum, a ktore obecnie rozumiem bez problemu.
W tym roku test byl trudny, wiele pytan na poziomie polskiego LEK-u, pytania sa zawile i szczegolowe, napisane jezykiem, ktory nie jest przystepny dla Wlochow, a co dopiero dla obcokrajowcow. Przydaly mi sie zamilowanie do wiedzy ogolnej i studia dziennikarskie - 12 pytan z 60 to wiedza ogolna (ktora jest zarazem najslabszym punktem Wlochow). Zdobylam wiele punktow ze wszystkich dziedzin. Czekam obecnie na przydzial na uniwersytet, ktory mnie interesuje, niestety tutaj te przydzialy tocza sie w takim wolnym tempie przez to, ze ranking jest ogolnonarodowy.
Czy wiek jest problemem? We Wloszech nie. Pelno tutaj studentow medycyny po 30-tce i po 40-tce. Do testu wstepnego podchodza nawet 70-latkowie. Tutaj nie ma limitu podejsc do egzaminow (mozna i 40 razy), mozna studiowac na kolejnych latach nie majac jeszcze wszystkich zdanych egzaminow z poprzednich lat, nie ma stazu podyplomowego i po studiach mozna zdawac od razu egzamin na specjalizacje, ktore trwaja od 2 do 5 lat.
Nie rezygnujcie z marzen i walczcie o swoje. Nie sluchajcie rad "zyczliwych", wiekszosc ludzi z czystej zawisci bedzie probowala podciac wam skrzydla juz od samego poczatku. W tym celu nie rozpowiadajcie waszych planow wszystkim wokol, tylko zachowajcie to jak najdluzej dla siebie. Ja powiedzialam tylko rodzicom, trzem przyjaciolom i partnerowi, ktory wspiera mnie od poczatku i to wlasnie on namowil mnie na realizacje mojego niespelnionego marzenia (namawial mnie juz wczesniej, ale balam sie, ze nie dam rady jezykowo). Pozostali niech zyja jak najdluzej w niewiedzy, oszczedzilam sobie tym mnostwo nerwow i niepotrzebnych watpliwosci i zlosliwosci. Jesli wam sie nie uda - bedziecie mogli byc dumni, ze sprobowaliscie (otoczenie wcale nie musi o tym wiedziec, bo i tak nie doceni checi, tylko wytknie porazke). Jesli nie sprobujecie - byc moze bedziecie zalowac przez cale zycie. Trzymam kciuki za wszystkich, ktorzy chca!
Re: Studia medyczne po 30-stce
Hej. Ja tez mam 33 lata i w tym roku zaczelam medycyne w Niemczech. Wczesniej studiowalam farmacje w Polsce i juz wtedy pojawily sie watpliwosci, ze to nie do konca to. Dlugo bilam sie z myslami, w miedzyczasie zrobilam doktorat z immunologii w leczeniu nowotworow. Mam ciekawa prace, ale... Myslalam, ze da sie oszukac marzenia. Jednak sie to nie udalo, w tym roku postanowilam sprobowac. Wiem, ze jest mi latwiej, poniewaz mam solidne podstawy i zwolnienie z kilku przedmiotow, a do tego wprawe w nauce. W tym semestrze mam anatomie (tu robimy calosc w 3 miesiace, wiec jest duzo w krotkim czasie, co przeraza moich mlodszych kolegow). Moi znajomi z roku maja dodatkowo tylko 2 godziny seminarium z chemii. Jak na razie pracuje na caly etat, a kiedy sie przyznam, slysze, ze to niemozliwe Oczywiscie z racji dosc waskiej specjalizacji moge pozwolic sobie na prace w elastycznych godzinach (szef nie ma wyjscia), wiec to ulatwia sprawe. Mam nadzieje, ze tak bedzie jak najdluzej. Do tej pory wszystko zaliczone Po przeczytaniu wielu watkow na temat med dla starszakow balam sie bardzo. Jak widac, zaden z moich lekow sie nie sprawdzil. Mysle, ze kazdy zna swoje mozliwosci i potrafi oszacowac, czy bedzie w stanie sprostac wyzwaniu. Pozdrawiam wszystkich i zycze dobrych wyborow!
-
- Posty: 394
- Rejestracja: 28 gru 2017, o 08:34
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 13 Odpowiedzi
- 47876 Odsłony
-
Ostatni post autor: Philadelphia
13 lip 2015, o 12:04
-
- 8 Odpowiedzi
- 30482 Odsłony
-
Ostatni post autor: chemonk06
27 paź 2014, o 11:29
-
- 5 Odpowiedzi
- 37473 Odsłony
-
Ostatni post autor: randomlogin
15 paź 2016, o 11:44
-
- 2 Odpowiedzi
- 9221 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
18 maja 2016, o 14:43
-
- 1 Odpowiedzi
- 18620 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
22 lut 2017, o 08:45
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości